Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
29 listopada 2014 19:36 | ID: 1167716
Witam.
Kolejny szpital nam wisi w powietrzu :( Tym razem z Szymuśkiem. Dzisiaj byłam z nim u dermatologa. Jakiś czas już zmagamy się z dziwnym czymś na nóżce, co było przz lekarzy (dwóch) brane za powikłania po ukąszeniu jakiegoś robala... Pani dermatolog nie miała wątpliwości, że to rumien guzowaty. Sam w sobie ten rumień nie jest niczym groźnym ani poważnym. Wystarczy zmiany smarować maścią ichtiolową i powinno zejść. Tyle, że rzadko kiedy występuje sam od siebie, najczęściej jest wywoływany przez inną chorobę - min. sarkoidozę lub WZW.
Pani doktor od razu mnie chciała do szpitala kierować ale ze względu na moją ciążę zleciła najpierw badanie krwi. Jeśli krew wyjdzie ok, to znaczy, że jedynym leczeniem będzie smarowanie dwa razy dziennie maścią. W przeciwnym wypadku idziemy bezwzględnie do szpitala :(
Aniu, a może to od psa coś? Pies często zarazki ''roznosi'' i od tego cos na nóżce Szymusia sie pojawiło???? Trzymajcie się kochani!!! Wierzę, że będzie dobrze!!!
29 listopada 2014 19:37 | ID: 1167717
U nas opłatków nikt nie roznosi . Można je kupić w kościele po zakończeniu mszy świętej .
U nas już dawno organista z opłatkiem był ale jakby coś to mamy sklep Caritasu i tam można kupić...
U nas również nikt nie roznosi...
29 listopada 2014 20:22 | ID: 1167729
Witam.
Kolejny szpital nam wisi w powietrzu :( Tym razem z Szymuśkiem. Dzisiaj byłam z nim u dermatologa. Jakiś czas już zmagamy się z dziwnym czymś na nóżce, co było przz lekarzy (dwóch) brane za powikłania po ukąszeniu jakiegoś robala... Pani dermatolog nie miała wątpliwości, że to rumien guzowaty. Sam w sobie ten rumień nie jest niczym groźnym ani poważnym. Wystarczy zmiany smarować maścią ichtiolową i powinno zejść. Tyle, że rzadko kiedy występuje sam od siebie, najczęściej jest wywoływany przez inną chorobę - min. sarkoidozę lub WZW.
Pani doktor od razu mnie chciała do szpitala kierować ale ze względu na moją ciążę zleciła najpierw badanie krwi. Jeśli krew wyjdzie ok, to znaczy, że jedynym leczeniem będzie smarowanie dwa razy dziennie maścią. W przeciwnym wypadku idziemy bezwzględnie do szpitala :(
Aniu, a może to od psa coś? Pies często zarazki ''roznosi'' i od tego cos na nóżce Szymusia sie pojawiło???? Trzymajcie się kochani!!! Wierzę, że będzie dobrze!!!
Wszystko możliwe. Modlę się teraz, żeby krew była "czysta" i żeby ominął nas szpital :( Sam w sobie ten rumień nie jest niczym poważnym, choć leczenie jest długotrwałe i może trwać nawet kilka miesięcy. Bo to dziadostwo lubi się nawracać. W jednym miejscu zniknie, to się za chwile pojawi w innym miejscu.
29 listopada 2014 20:26 | ID: 1167730
Witam.
Kolejny szpital nam wisi w powietrzu :( Tym razem z Szymuśkiem. Dzisiaj byłam z nim u dermatologa. Jakiś czas już zmagamy się z dziwnym czymś na nóżce, co było przz lekarzy (dwóch) brane za powikłania po ukąszeniu jakiegoś robala... Pani dermatolog nie miała wątpliwości, że to rumien guzowaty. Sam w sobie ten rumień nie jest niczym groźnym ani poważnym. Wystarczy zmiany smarować maścią ichtiolową i powinno zejść. Tyle, że rzadko kiedy występuje sam od siebie, najczęściej jest wywoływany przez inną chorobę - min. sarkoidozę lub WZW.
Pani doktor od razu mnie chciała do szpitala kierować ale ze względu na moją ciążę zleciła najpierw badanie krwi. Jeśli krew wyjdzie ok, to znaczy, że jedynym leczeniem będzie smarowanie dwa razy dziennie maścią. W przeciwnym wypadku idziemy bezwzględnie do szpitala :(
Aniu, a może to od psa coś? Pies często zarazki ''roznosi'' i od tego cos na nóżce Szymusia sie pojawiło???? Trzymajcie się kochani!!! Wierzę, że będzie dobrze!!!
Wszystko możliwe. Modlę się teraz, żeby krew była "czysta" i żeby ominął nas szpital :( Sam w sobie ten rumień nie jest niczym poważnym, choć leczenie jest długotrwałe i może trwać nawet kilka miesięcy. Bo to dziadostwo lubi się nawracać. W jednym miejscu zniknie, to się za chwile pojawi w innym miejscu.
Będzie dobrze Aniu,zobaczysz
29 listopada 2014 21:05 | ID: 1167732
Witam.
Kolejny szpital nam wisi w powietrzu :( Tym razem z Szymuśkiem. Dzisiaj byłam z nim u dermatologa. Jakiś czas już zmagamy się z dziwnym czymś na nóżce, co było przz lekarzy (dwóch) brane za powikłania po ukąszeniu jakiegoś robala... Pani dermatolog nie miała wątpliwości, że to rumien guzowaty. Sam w sobie ten rumień nie jest niczym groźnym ani poważnym. Wystarczy zmiany smarować maścią ichtiolową i powinno zejść. Tyle, że rzadko kiedy występuje sam od siebie, najczęściej jest wywoływany przez inną chorobę - min. sarkoidozę lub WZW.
Pani doktor od razu mnie chciała do szpitala kierować ale ze względu na moją ciążę zleciła najpierw badanie krwi. Jeśli krew wyjdzie ok, to znaczy, że jedynym leczeniem będzie smarowanie dwa razy dziennie maścią. W przeciwnym wypadku idziemy bezwzględnie do szpitala :(
Aniu, a może to od psa coś? Pies często zarazki ''roznosi'' i od tego cos na nóżce Szymusia sie pojawiło???? Trzymajcie się kochani!!! Wierzę, że będzie dobrze!!!
Wszystko możliwe. Modlę się teraz, żeby krew była "czysta" i żeby ominął nas szpital :( Sam w sobie ten rumień nie jest niczym poważnym, choć leczenie jest długotrwałe i może trwać nawet kilka miesięcy. Bo to dziadostwo lubi się nawracać. W jednym miejscu zniknie, to się za chwile pojawi w innym miejscu.
Ja miałam panikę w oczach, jak młody miał rumień obrączkowaty...Wiem, co przeżywasz kochana!!! krew bedzie czysta bo myślę, że i inne objawy byłyby gdyby coś było w krwi... Leczenie rumienia jest długotrwałe, ale nie jest niemozliwe, także będzie dobrze kochana1!!
29 listopada 2014 21:06 | ID: 1167733
Moje chłopaki pokąpane, Mati włoski ma obcięte:) Mąż do pracy się zbiera, a ja czekam aż mi włosy wyschną...
29 listopada 2014 22:05 | ID: 1167763
Mężuś z dyżuru wrócił i pijemy drinka andrzejkowego...
29 listopada 2014 22:09 | ID: 1167767
Mężuś z dyżuru wrócił i pijemy drinka andrzejkowego...
Grażynko Twój mąż wrócił z pracy a mój pojechał
29 listopada 2014 22:27 | ID: 1167788
Mężuś z dyżuru wrócił i pijemy drinka andrzejkowego...
Grażynko Twój mąż wrócił z pracy a mój pojechał
Joaśka35, mój też pojechał...
29 listopada 2014 22:28 | ID: 1167790
Mężuś z dyżuru wrócił i pijemy drinka andrzejkowego...
Grażynko Twój mąż wrócił z pracy a mój pojechał
O widzisz... minęli się w drodze... he he he...
29 listopada 2014 22:28 | ID: 1167791
łody patrzy na '' Kevin sam w NY", a Mati na telefonie coś pyka. mają jutri wolne to ich nie gonię do wyrka;)
29 listopada 2014 22:44 | ID: 1167803
łody patrzy na '' Kevin sam w NY", a Mati na telefonie coś pyka. mają jutri wolne to ich nie gonię do wyrka;)
Żanetko pociesz się, że w Boże Narodzenie będziemy oglądać ponownie "Kewin sam w domu"... na Polsacie oczywiście i jakieś 2 tygodnie temu też już go wyemitowali...
29 listopada 2014 22:47 | ID: 1167805
Oliwka w weekendy też ma trochę luzu wieczorami bo tak to już o godz.20 śpi...
29 listopada 2014 22:48 | ID: 1167806
łody patrzy na '' Kevin sam w NY", a Mati na telefonie coś pyka. mają jutri wolne to ich nie gonię do wyrka;)
Żanetko pociesz się, że w Boże Narodzenie będziemy oglądać ponownie "Kewin sam w domu"... na Polsacie oczywiście i jakieś 2 tygodnie temu też już go wyemitowali...
Nie wiadomo, bo teraz wszystko się ''przesuwa'', także będę musiałachyba ngrać KEVINA:) Ostatnio przed śiętami leciał, a w sumie co to za święta bez Kevina???
29 listopada 2014 22:54 | ID: 1167812
łody patrzy na '' Kevin sam w NY", a Mati na telefonie coś pyka. mają jutri wolne to ich nie gonię do wyrka;)
Żanetko pociesz się, że w Boże Narodzenie będziemy oglądać ponownie "Kewin sam w domu"... na Polsacie oczywiście i jakieś 2 tygodnie temu też już go wyemitowali...
Nie wiadomo, bo teraz wszystko się ''przesuwa'', także będę musiałachyba ngrać KEVINA:) Ostatnio przed śiętami leciał, a w sumie co to za święta bez Kevina???
Na pewno będzie, czytałam w necie... he he he...
29 listopada 2014 22:58 | ID: 1167815
łody patrzy na '' Kevin sam w NY", a Mati na telefonie coś pyka. mają jutri wolne to ich nie gonię do wyrka;)
Żanetko pociesz się, że w Boże Narodzenie będziemy oglądać ponownie "Kewin sam w domu"... na Polsacie oczywiście i jakieś 2 tygodnie temu też już go wyemitowali...
Nie wiadomo, bo teraz wszystko się ''przesuwa'', także będę musiałachyba ngrać KEVINA:) Ostatnio przed śiętami leciał, a w sumie co to za święta bez Kevina???
Na pewno będzie, czytałam w necie... he he he...
No to święta będą 'normalne'';) No, bo jak święta bez Kevina:)
29 listopada 2014 23:25 | ID: 1167831
łody patrzy na '' Kevin sam w NY", a Mati na telefonie coś pyka. mają jutri wolne to ich nie gonię do wyrka;)
Żanetko pociesz się, że w Boże Narodzenie będziemy oglądać ponownie "Kewin sam w domu"... na Polsacie oczywiście i jakieś 2 tygodnie temu też już go wyemitowali...
Nie wiadomo, bo teraz wszystko się ''przesuwa'', także będę musiałachyba ngrać KEVINA:) Ostatnio przed śiętami leciał, a w sumie co to za święta bez Kevina???
Na pewno będzie, czytałam w necie... he he he...
No to święta będą 'normalne'';) No, bo jak święta bez Kevina:)
Bojkot by był to już od razu postanowili go wyemitować w święta...
29 listopada 2014 23:25 | ID: 1167832
Dobranoc, lecę do wyrka;)
29 listopada 2014 23:28 | ID: 1167834
Dobranoc, lecę do wyrka;)
Miłych senków życzę...
29 listopada 2014 23:34 | ID: 1167836
Dobranoc, lecę do wyrka;)
Dobranoc,mi też i oczy się zamykają
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.