Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
1 grudnia 2014 09:55 | ID: 1168048
Zaraz do pracy . Wrócę późno , jutro jadę wcześniej i pracuję też praktycznie do wieczora . Ale przynajmniej czas mi szybciej zleci . Mąż zaczyna dzisiaj gruntowanie ścian . Mam nadzieję , że do czwartku się wyrobi z malowaniem i w piątek będę go miała w domu .
1 grudnia 2014 10:03 | ID: 1168051
Zaraz do pracy . Wrócę późno , jutro jadę wcześniej i pracuję też praktycznie do wieczora . Ale przynajmniej czas mi szybciej zleci . Mąż zaczyna dzisiaj gruntowanie ścian . Mam nadzieję , że do czwartku się wyrobi z malowaniem i w piątek będę go miała w domu .
ALINKO w pracy zawsze weselej chociaż czasami cieżko bo wiadomo, jak to dzieciaczki... ale czas szybciej leci...
1 grudnia 2014 10:10 | ID: 1168057
Witam i ja. Dopiero dotarłam bo koleżanka miała problemy z samochodem i pojechaliśmy do Niej pomóc;)
1 grudnia 2014 10:10 | ID: 1168058
Zaraz do pracy . Wrócę późno , jutro jadę wcześniej i pracuję też praktycznie do wieczora . Ale przynajmniej czas mi szybciej zleci . Mąż zaczyna dzisiaj gruntowanie ścian . Mam nadzieję , że do czwartku się wyrobi z malowaniem i w piątek będę go miała w domu .
ALINKO w pracy zawsze weselej chociaż czasami cieżko bo wiadomo, jak to dzieciaczki... ale czas szybciej leci...
Dokładnie zwłaszcza , że mam bardzo pracowity tydzień Grażynko .
1 grudnia 2014 10:48 | ID: 1168068
Zaraz do pracy . Wrócę późno , jutro jadę wcześniej i pracuję też praktycznie do wieczora . Ale przynajmniej czas mi szybciej zleci . Mąż zaczyna dzisiaj gruntowanie ścian . Mam nadzieję , że do czwartku się wyrobi z malowaniem i w piątek będę go miała w domu .
ALINKO w pracy zawsze weselej chociaż czasami cieżko bo wiadomo, jak to dzieciaczki... ale czas szybciej leci...
Dokładnie zwłaszcza , że mam bardzo pracowity tydzień Grażynko .
To szybko Ci on zleci i powitasz mężusia w domku...
1 grudnia 2014 10:49 | ID: 1168069
Witam i ja. Dopiero dotarłam bo koleżanka miała problemy z samochodem i pojechaliśmy do Niej pomóc;)
WITAJ !!! O tak, w takim przypadku pomoc wskazana...
1 grudnia 2014 11:19 | ID: 1168082
Witam.
Od rana w biegu. Rano byłam z Szymusiem na pobieraniu krwi. Bez płaczu się nie obyło ale i tak był dzielny mój zuch kochany A po wyjściu doszedł do wniosku, że musiał być chyba najgrzeczniejszy, bo tylko on dostał malowankę a inne "pany" nie
Gotuję na szybko zalewajkę bo na 12 idę do fryzjera się farbować. Mama ma donieść "do kompletu" placki ziemniaczane i obiad gotowy Dziś jeszcze Szymusiowi "darowałam" przedszkole. Tyle emocji związanych z pobieraniem krwi, że powrót do przedszkola po dwutygodniowej przerwie uznałam za zbytnie obciążenie dla jego psychiki. Pójdzie od jutra.
1 grudnia 2014 11:49 | ID: 1168090
Co się tyczy wyborów. To gratuluję Olsztynianom - z wiadomego powodu. U mnie po dogrywce wygrała moja kandydatka, mimo, że w pierwszej turze przegrała. Po 12 latach Jastrzebie będzie miało nowego prezydenta. Poczekamy - zobaczymy. W mieście z którego pochodzę też wygrał nowy człowiek i po 16 latach będzie zmiana na stanowisku burmistrza. Jestem zadowolona.
My byłysmy z Hanią na spacerze - zimno strasznie. Po takim spacerze człowiek jednak zawsze lepiej sie czuję, szczególnie jak zje się zaraz po przyjsciu ciepły rosół.
Hania zasypia, ja piję kawkę i za chwilę, jak moje dziecię uśnie biorę się za przygotowanie obiadu.
Pozdrawiam
1 grudnia 2014 11:58 | ID: 1168093
Witam,jakiego mam dziś nerwa to sobie nie wyobrażacie
1 grudnia 2014 12:01 | ID: 1168096
Witam,jakiego mam dziś nerwa to sobie nie wyobrażacie
Co się stało?
1 grudnia 2014 12:02 | ID: 1168098
A tak z innej beczki - to był na familie taki konkurs o odporności, wyniki miały być już dawno. Nie ma, czy ja nie zauważam? Wiecie coś?
1 grudnia 2014 12:03 | ID: 1168099
Jestem i ja.... Od dziś zaczynają się rekolekcje u nas.... Oj wymarźniemy w kościele...
1 grudnia 2014 12:05 | ID: 1168102
Jestem i ja.... Od dziś zaczynają się rekolekcje u nas.... Oj wymarźniemy w kościele...
eeee wymarzniemy ?przy takim mroziku?a jakby było -30st?
1 grudnia 2014 12:07 | ID: 1168104
A tak z innej beczki - to był na familie taki konkurs o odporności, wyniki miały być już dawno. Nie ma, czy ja nie zauważam? Wiecie coś?
Szkoda, że ostatnio są poślizgi z ogłaszaniem wyników. To bardzo zniechęca do brania udziału w konkursach.
1 grudnia 2014 12:07 | ID: 1168105
Witam,jakiego mam dziś nerwa to sobie nie wyobrażacie
Co się stało?
ech szkoda gadać,nic to nie zmieni
1 grudnia 2014 12:07 | ID: 1168107
Jestem i ja.... Od dziś zaczynają się rekolekcje u nas.... Oj wymarźniemy w kościele...
eeee wymarzniemy ?przy takim mroziku?a jakby było -30st?
To byśmy zamarzli:) U nas kościół nie jest ogrzewany, więc zimno...
1 grudnia 2014 12:13 | ID: 1168110
A tak z innej beczki - to był na familie taki konkurs o odporności, wyniki miały być już dawno. Nie ma, czy ja nie zauważam? Wiecie coś?
Szkoda, że ostatnio są poślizgi z ogłaszaniem wyników. To bardzo zniechęca do brania udziału w konkursach.
poprzednia redakcja to spisywała się na medal!!!
1 grudnia 2014 12:13 | ID: 1168111
Cościk mojej ekipy od dywanów brak...
1 grudnia 2014 12:16 | ID: 1168113
A tak z innej beczki - to był na familie taki konkurs o odporności, wyniki miały być już dawno. Nie ma, czy ja nie zauważam? Wiecie coś?
Szkoda, że ostatnio są poślizgi z ogłaszaniem wyników. To bardzo zniechęca do brania udziału w konkursach.
Dokładnie. Tym bardziej, że bodajże 27 listopada ukazał się komunikat, ze maja tak dużo zgłoszeń, że potrzebuja jeszcze jednego dnia i wyniki ukażą się dla następnego.
1 grudnia 2014 12:21 | ID: 1168115
Cościk mojej ekipy od dywanów brak...
Na lekkie wspomnienie mam już Pana więc na chwil kilka uciekam...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.