Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
2 grudnia 2014 11:55 | ID: 1168425
Powiedziałam pani, że już wpół do 12 po niego przyjadę. Na pierwszy dzień niech mu się nie dłuży...
ja bym nie puszczała jeszcze jakieś choróbsko na święta przywlecze.
Już dwa tygodnie w domu siedział. Jak bym się tak bała choróbsk, to musiałabym go nigdzie nie puszczać Póki co pracujemy nad odpornością. Podaję mu świetny specyfik na podwyższenie odporności. Świetny - wedle opinii kilku koleżanek. Zobaczymy, może to coś da.
zrobisz jak zechcesz w końcu to Twoje dziecko,a powiem Ci w sekrecie,że te idealne środki na odporność to jedna wielka ściema,wspomnoisz moje słowa.
i tu się Aga mylisz, bo mała moja brała i w tym roku tylko raz mi zachorowała
a sama się przekonasz jak w następnym roku puścisz Wiki, co to znaczy chorować i łapać się wszelakich sposobów
2 grudnia 2014 11:56 | ID: 1168426
Powiedziałam pani, że już wpół do 12 po niego przyjadę. Na pierwszy dzień niech mu się nie dłuży...
ja bym nie puszczała jeszcze jakieś choróbsko na święta przywlecze.
Już dwa tygodnie w domu siedział. Jak bym się tak bała choróbsk, to musiałabym go nigdzie nie puszczać Póki co pracujemy nad odpornością. Podaję mu świetny specyfik na podwyższenie odporności. Świetny - wedle opinii kilku koleżanek. Zobaczymy, może to coś da.
Aniu, a co podajesz? ja bym proponowała Bioaron C i Bioaron Multiwitamina i tran. Naprawdę pomaga!
2 grudnia 2014 14:49 | ID: 1168463
Powiedziałam pani, że już wpół do 12 po niego przyjadę. Na pierwszy dzień niech mu się nie dłuży...
ja bym nie puszczała jeszcze jakieś choróbsko na święta przywlecze.
Już dwa tygodnie w domu siedział. Jak bym się tak bała choróbsk, to musiałabym go nigdzie nie puszczać Póki co pracujemy nad odpornością. Podaję mu świetny specyfik na podwyższenie odporności. Świetny - wedle opinii kilku koleżanek. Zobaczymy, może to coś da.
Aniu, a co podajesz? ja bym proponowała Bioaron C i Bioaron Multiwitamina i tran. Naprawdę pomaga!
Ja zainwestowałam w Immuno Colostrum. Trzeba co najmniej 3 mce te saszetki podawać, żeby zadziałało. Póki co mały chętnie to przyjmuje, więc czekam na efekty. Niedługo minie misiąc kuracji.
2 grudnia 2014 14:53 | ID: 1168468
Swego czasu moja córka Oliwce coś podawała, jak ona była w przedszkolu właśnie na odporność i podziałało... Jednak nie wiem co to było...
2 grudnia 2014 14:54 | ID: 1168470
Powiedziałam pani, że już wpół do 12 po niego przyjadę. Na pierwszy dzień niech mu się nie dłuży...
ja bym nie puszczała jeszcze jakieś choróbsko na święta przywlecze.
Już dwa tygodnie w domu siedział. Jak bym się tak bała choróbsk, to musiałabym go nigdzie nie puszczać Póki co pracujemy nad odpornością. Podaję mu świetny specyfik na podwyższenie odporności. Świetny - wedle opinii kilku koleżanek. Zobaczymy, może to coś da.
Aniu, a co podajesz? ja bym proponowała Bioaron C i Bioaron Multiwitamina i tran. Naprawdę pomaga!
Ja zainwestowałam w Immuno Colostrum. Trzeba co najmniej 3 mce te saszetki podawać, żeby zadziałało. Póki co mały chętnie to przyjmuje, więc czekam na efekty. Niedługo minie misiąc kuracji.
Słyszałam, że jest skuteczny, ale ma swoją cenę...
2 grudnia 2014 14:54 | ID: 1168471
Zupka jarzynowa się gotuje, mężuś zaraz z pracy wróci i będzie mi weselej... Byle do weekendu bo Młody przyjedzie...
2 grudnia 2014 14:55 | ID: 1168472
Ja dziś jestem nie do życia, leń mnie trzyma, kolana bolą, zimno mi jakoś... Ech, niech ten dzień się już skończy...
2 grudnia 2014 14:57 | ID: 1168475
Ja dziś jestem nie do życia, leń mnie trzyma, kolana bolą, zimno mi jakoś... Ech, niech ten dzień się już skończy...
A mnie rozkłada coraz bardziej.. ale co tam aby dziecku przeszło..
2 grudnia 2014 15:05 | ID: 1168480
Ja dziś jestem nie do życia, leń mnie trzyma, kolana bolą, zimno mi jakoś... Ech, niech ten dzień się już skończy...
A mnie rozkłada coraz bardziej.. ale co tam aby dziecku przeszło..
Zdrowia dla Was!!!
2 grudnia 2014 15:05 | ID: 1168481
Ja cały dzień na kurierów czekam. Miało być czterech - był do tej pory tylko jeden :/
Szymusia odebrałam wcześniej i w sumie niepotrzebnie, bo szybko zapomniał o płaczu i ładnie się bawił. Jutro odbiorę go normalnie.
Mama była u mnie i razem obiad gotowałyśmy. Mama strasznie się przejęła tym moim szpitalem i teraz odgonić się od jej pomocy nie mogę A i wreszcie otworzyły jej się oczy, jeśli chodzi o tę jej koleżankę. I jakoś koleżanka sobie radzi bez niej. A mama ma więcej czasu na wszystko.
2 grudnia 2014 15:05 | ID: 1168482
Zupka jarzynowa się gotuje, mężuś zaraz z pracy wróci i będzie mi weselej... Byle do weekendu bo Młody przyjedzie...
Już jutro środa, moment minie:)
2 grudnia 2014 15:06 | ID: 1168483
Ja dziś jestem nie do życia, leń mnie trzyma, kolana bolą, zimno mi jakoś... Ech, niech ten dzień się już skończy...
Jeszcze trochę i będzie po nim... trzymaj się...
2 grudnia 2014 15:12 | ID: 1168487
Ja dziś jestem nie do życia, leń mnie trzyma, kolana bolą, zimno mi jakoś... Ech, niech ten dzień się już skończy...
Jeszcze trochę i będzie po nim... trzymaj się...
Dzięki Grażynko:) Zmykam wziąć się za coś, może się rozkręcę...
2 grudnia 2014 15:17 | ID: 1168489
Heh, drugi kurier właśnie dotarł. Jakiś naprawdę "zamotany" młody człowiek Trzy domy na krzyż - tłumaczę mu, że ostatni dom po lewej przed samym lasem a i tak trafić nie mógł. Mówię mu przez tel, że właśnie widzę jak przejeżdża obok mojego domu to i tak pojechał dalej i mówi, że dalej nie wie gdzie ma jechać
2 grudnia 2014 15:23 | ID: 1168492
Zupka jarzynowa się gotuje, mężuś zaraz z pracy wróci i będzie mi weselej... Byle do weekendu bo Młody przyjedzie...
Już jutro środa, moment minie:)
O tak...
2 grudnia 2014 15:23 | ID: 1168493
Ja dziś jestem nie do życia, leń mnie trzyma, kolana bolą, zimno mi jakoś... Ech, niech ten dzień się już skończy...
A mnie rozkłada coraz bardziej.. ale co tam aby dziecku przeszło..
Zdrowia dla Was!!!
I ja WAM zdróweczka życzę...
2 grudnia 2014 15:26 | ID: 1168494
Ja cały dzień na kurierów czekam. Miało być czterech - był do tej pory tylko jeden :/
Szymusia odebrałam wcześniej i w sumie niepotrzebnie, bo szybko zapomniał o płaczu i ładnie się bawił. Jutro odbiorę go normalnie.
Mama była u mnie i razem obiad gotowałyśmy. Mama strasznie się przejęła tym moim szpitalem i teraz odgonić się od jej pomocy nie mogę A i wreszcie otworzyły jej się oczy, jeśli chodzi o tę jej koleżankę. I jakoś koleżanka sobie radzi bez niej. A mama ma więcej czasu na wszystko.
ANIU ciesz się, że mama uwolniła się od koleżanki a więcej czasu ma dla Was... po urodzeniu maluszka na pewno też taka pomoc Ci się przyda... Nie ma jak babcia - wiem po sobie...
2 grudnia 2014 15:27 | ID: 1168497
Heh, drugi kurier właśnie dotarł. Jakiś naprawdę "zamotany" młody człowiek Trzy domy na krzyż - tłumaczę mu, że ostatni dom po lewej przed samym lasem a i tak trafić nie mógł. Mówię mu przez tel, że właśnie widzę jak przejeżdża obok mojego domu to i tak pojechał dalej i mówi, że dalej nie wie gdzie ma jechać
Ha ha ha - rzeczywiście jakiś zakręcony... dobrze, że w końcu trafił...
2 grudnia 2014 15:36 | ID: 1168499
Hejo, wrocilam z zakupow wlasnie. Jestem wykonczona :D Jak wyszlam z domu po 9 tak weszlam 30 minut temu :D
2 grudnia 2014 15:38 | ID: 1168501
Hejo, wrocilam z zakupow wlasnie. Jestem wykonczona :D Jak wyszlam z domu po 9 tak weszlam 30 minut temu :D
WOW - to się nałaziłaś... he he he... HEJ !!!
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.