W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
7 grudnia 2011 17:38 | ID: 698198
Udało się szybko upora z obiadem i tym sposobem od 16:00 mamy z Kubusiem labę. lenimy się ile wlezie.
7 grudnia 2011 17:43 | ID: 698205
Dotarliśmy do domu. Po drodze zrobiliśmy zakupy i zgubiliśmy zielonego ogórka. Trzeba będzie kupić znowu jutro bo dla Młodego świat bez ogórków nie ma prawa istnieć. Zupę zjadłam sama bo Tymek nie chciał. I teraz czekamy na telefon, że cel drogi został przez męża i ojca już osiągnięty. Mógłby już zadzwonić.
7 grudnia 2011 18:46 | ID: 698230
Znowu "kreatywna inaczej" baba za kierownicą mnie prawie skasowała!
Wyjeżdżać z drogi podporządkowanej na pełnym gazie tyłem pod prąd (!) i to na najruchliwszą drogę w mieście - trzeba mieć naprawdę... nie napiszę co.
O tym, że nie rozejrzała się a słowo "migacz" jest dla niej najwidoczniej pojęciem równie zrozumiałym jak na przykład "dezoksyrybonukleinoza" wspominać chyba nie muszę...
7 grudnia 2011 18:52 | ID: 698231
Bo baby są głupie!
7 grudnia 2011 19:00 | ID: 698232
Znowu "kreatywna inaczej" baba za kierownicą mnie prawie skasowała!
Wyjeżdżać z drogi podporządkowanej na pełnym gazie tyłem pod prąd (!) i to na najruchliwszą drogę w mieście - trzeba mieć naprawdę... nie napiszę co.
O tym, że nie rozejrzała się a słowo "migacz" jest dla niej najwidoczniej pojęciem równie zrozumiałym jak na przykład "dezoksyrybonukleinoza" wspominać chyba nie muszę...
Zdarza się... nie tylko "babom".
A co tam u Izy? Pisałam do Niej, ale nie odpisała.
7 grudnia 2011 19:01 | ID: 698233
A ja się nudzę.... Miałam w planach sprzątanie już na święta, ale mi sie nie chce... najnormlniej w świeci- mam lenia!!!! nI jestem z trego powodu zła sama na siebieQ!!!
czasem taki leń tez jest potrzebny :)
7 grudnia 2011 19:08 | ID: 698244
A ja się nudzę.... Miałam w planach sprzątanie już na święta, ale mi sie nie chce... najnormlniej w świeci- mam lenia!!!! nI jestem z trego powodu zła sama na siebieQ!!!
Pierwszy raz słysze, że Sonia sie nudzi, zawsze zalatana, zapracowana...
7 grudnia 2011 19:11 | ID: 698248
A u mnie pada deszcz ze śniegiem. Już widzę tę jazdę jutro z rana. Skrobanie i szklanka na drodze.
7 grudnia 2011 19:17 | ID: 698256
Bo baby są głupie!
E tam... To faceci są głupi.
Ubogość naszego myslenia polega na tym, że facet to rozejrzy się i ma dwie możliwości - albo przepuści, albo wyskoczy, czasem zdążając, czasem nie.
Kobieta - jako istota inteligentniejsza - ma daleko szerszy wachlarz możliwości. Może na przykład wjechać na rondo prosto komuś pod maske, bo właśnie przeglądała się w lusterku. Może na tymże rondzie stać, gdy pusto i gwałtownie ruszyć, gdy na rondzie pojawiają się samochody. Może włączyć migacz i pojechać prosto. Może wyjechać z parkingu do połowy samochodem, totalnie blokując ruch i zastanawiać się, co własciweie teraz ma zrobić. Może nawet zawrócić na rondzie nie objeżdżając go dookoła, ale skręcając w lewo i objeżdżając wysepkę.
My, faceci, jesteśmy głupi. Zbyt głupi, by takie zachowania zrozumieć. Bo przecież musi być w nich jakaś logika, tylko jestesmy za płytcy, by ją dostrzec.
7 grudnia 2011 19:20 | ID: 698260
Bo baby są głupie!
E tam... To faceci są głupi.
Ubogość naszego myslenia polega na tym, że facet to rozejrzy się i ma dwie możliwości - albo przepuści, albo wyskoczy, czasem zdążając, czasem nie.
Kobieta - jako istota inteligentniejsza - ma daleko szerszy wachlarz możliwości. Może na przykład wjechać na rondo prosto komuś pod maske, bo właśnie przeglądała się w lusterku. Może na tymże rondzie stać, gdy pusto i gwałtownie ruszyć, gdy na rondzie pojawiają się samochody. Może włączyć migacz i pojechać prosto. Może wyjechać z parkingu do połowy samochodem, totalnie blokując ruch i zastanawiać się, co własciweie teraz ma zrobić. Może nawet zawrócić na rondzie nie objeżdżając go dookoła, ale skręcając w lewo i objeżdżając wysepkę.
My, faceci, jesteśmy głupi. Zbyt głupi, by takie zachowania zrozumieć. Bo przecież musi być w nich jakaś logika, tylko jestesmy za płytcy, by ją dostrzec.
Nie wiem czemu ale ja spotykam na swojej drodze takich facetów. Transwestyci czy co?
7 grudnia 2011 19:22 | ID: 698266
Bo baby są głupie!
Nie !!! Baby są jakieś inne!!!!
7 grudnia 2011 19:39 | ID: 698276
Bo baby są głupie!
E tam... To faceci są głupi.
Ubogość naszego myslenia polega na tym, że facet to rozejrzy się i ma dwie możliwości - albo przepuści, albo wyskoczy, czasem zdążając, czasem nie.
Kobieta - jako istota inteligentniejsza - ma daleko szerszy wachlarz możliwości. Może na przykład wjechać na rondo prosto komuś pod maske, bo właśnie przeglądała się w lusterku. Może na tymże rondzie stać, gdy pusto i gwałtownie ruszyć, gdy na rondzie pojawiają się samochody. Może włączyć migacz i pojechać prosto. Może wyjechać z parkingu do połowy samochodem, totalnie blokując ruch i zastanawiać się, co własciweie teraz ma zrobić. Może nawet zawrócić na rondzie nie objeżdżając go dookoła, ale skręcając w lewo i objeżdżając wysepkę.
My, faceci, jesteśmy głupi. Zbyt głupi, by takie zachowania zrozumieć. Bo przecież musi być w nich jakaś logika, tylko jestesmy za płytcy, by ją dostrzec.
Nie wiem czemu ale ja spotykam na swojej drodze takich facetów. Transwestyci czy co?
Oj ja też! Ja też! Nawet mialam kolegów, którzy przechwalali się jak to sobie drogę na rondzie skracają!
Hmmm...ja jakoś na takie pomys ly nie wpadam.
7 grudnia 2011 20:18 | ID: 698291
Ufff. No to dojechał. 14 godzin w trasie. Masakra.
7 grudnia 2011 20:26 | ID: 698293
Ufff. No to dojechał. 14 godzin w trasie. Masakra.
Ulga? Wiem co czujesz, mam to samo jak mąż w drodze...
7 grudnia 2011 20:39 | ID: 698297
Ufff. No to dojechał. 14 godzin w trasie. Masakra.
Ulga? Wiem co czujesz, mam to samo jak mąż w drodze...
Tak ulga.
Bajki przeczytane i opowiedziane. Młody położony. Ubrania na jutro naszykowane, jedzenie na moje śniadanie też. Czyli mam chwilkę dla siebie przed snem.
7 grudnia 2011 20:50 | ID: 698302
ehhh co za dzień...opisałam w blogu. ogólnie to domowy szpital..;(
dzieci śpią,mąż też przed nocką. zerkam na rodzinkę,pl,klikam. może doczekam na top model
7 grudnia 2011 20:52 | ID: 698303
ehhh co za dzień...opisałam w blogu. ogólnie to domowy szpital..;(
dzieci śpią,mąż też przed nocką. zerkam na rodzinkę,pl,klikam. może doczekam na top model
O której jest? Może ja też doczekam?
7 grudnia 2011 20:57 | ID: 698307
ehhh co za dzień...opisałam w blogu. ogólnie to domowy szpital..;(
dzieci śpią,mąż też przed nocką. zerkam na rodzinkę,pl,klikam. może doczekam na top model
O której jest? Może ja też doczekam?
21-30
7 grudnia 2011 20:58 | ID: 698308
ehhh co za dzień...opisałam w blogu. ogólnie to domowy szpital..;(
dzieci śpią,mąż też przed nocką. zerkam na rodzinkę,pl,klikam. może doczekam na top model
O której jest? Może ja też doczekam?
21:30 tez czekam bo dzis finał tylko Kuba jeszcze jest aktywny wrrr
7 grudnia 2011 21:09 | ID: 698315
Młody chyba już spi. Nie zaglądam do Niego bo nie chcę Go rozbudzić. Czekam na telefon od Małżonka bo ma po kolacji jeszcze raz zadzwonić. Ale coś mnie spanie bierze. Chyba jednak nie dotrzymam.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.