W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
6 grudnia 2011 11:55 | ID: 697259
Skupić się nie mogę bo mnie ciekawość zżera jak tam Kubunio przeżył spotkanie z Mikołajem w przedszkolu :) Najchętniej bym do niego pobiegła natychmiast. Ale projekty same się nie zrobią więc myszka w dłoń i jazda :)
6 grudnia 2011 12:13 | ID: 697269
jeszcze z godzinka i budzę męża. obiad i zakupy. a potem p-le,lekarz i wreszcie będą prezenty: u wujka,dziadków i na końcu w domu :)
6 grudnia 2011 12:40 | ID: 697278
Wróciłam z przedszkola:) Dzieciaki były lekko stremowane przy mikołaju:) Ale ogólnie bardzo im sie podobało:) małego też już odebrałam wcześniej, więc teraz tylko Mati za godzinkę kończy i koniec jeżdżenia na dzis:)
6 grudnia 2011 13:52 | ID: 697303
Zaraz mnie coś trafi przez tego kuriera. Czekam na przesyłkę i pilnie muszę wysłać dokumenty. A ten nie wiadomo gdzie się podziewa. Jak do 14tej go nie bedzie to dzwonię i odwołuję. I sama jadę wysłać. Wyjdę przynajmniej wcześniej z pracy.
6 grudnia 2011 14:35 | ID: 697328
Witam:)
Niedawno wróciłyśmy z przedszkola.Teraz jemy rosołek:)
6 grudnia 2011 15:08 | ID: 697345
Ja mam już na dziś wolne:) Wszystko porobiłam, fasolka po bretońsku się gotuje:) Jeszcze tylko jedno pranie powieszę i chyba się położę. Głowa mi pęka, chyba czas na kawę.
6 grudnia 2011 15:21 | ID: 697352
Witam popołudniowo :)
6 grudnia 2011 15:32 | ID: 697356
Hej, Córcia poszła znów do żłobka. Miesiąc siedziała w domku z powodu choroby.
A tak poza tym to mamy pękniętą rurę od wody w ścianie. No i zalaliśmy sąsiadów.
6 grudnia 2011 18:17 | ID: 697430
Hej, Córcia poszła znów do żłobka. Miesiąc siedziała w domku z powodu choroby.
A tak poza tym to mamy pękniętą rurę od wody w ścianie. No i zalaliśmy sąsiadów.
Nie zazdroszczę sytuacji:((
U nas też ok. Niedługo biorę się za kolację. Miałam się położyć, ale była sąsiadka i kawkę wypiliśmy:)
6 grudnia 2011 19:00 | ID: 697451
Wszyscy Mikołaje już byli. Mamy tyle słodyczy, ze do Wielkanocy starczy. No moje pokuszenie :(((
6 grudnia 2011 19:19 | ID: 697474
Dziś słychać... Michała Bajora :)
6 grudnia 2011 19:26 | ID: 697482
Witajcie wieczornie i mikołajowo. U nas szaleństwo zabawowe trwa w najlepsze. Ja szykuję się do wanny, a Małżonek szykuje się do wyjazdu do Holandii. Czeka nas jutro wcześniejsza pobudka a potem tęsknoty do piatku włącznie :(((
6 grudnia 2011 19:35 | ID: 697496
Iza w planowo w szpitalu, Michaś u cioci, a ja sam siedziałem pół dnia w ciemnym mieszkaniu, bo prąd diabli wzięli...
6 grudnia 2011 19:36 | ID: 697498
witam wieczorową porą . Przespałam całe popołudnie i zastanawiam się , co ja będę robiła w nocy ...
6 grudnia 2011 19:41 | ID: 697500
Zahaczyłam kciukiem lewej ręki o drut. Rana głęboka dośc. Straszą mnie ewentualnym zakażeniem. Nie zgłosiłam tego. Straszenie obudziło moją obawę. Jednak myślę, że obawa nie ma podstaw. Tylko że rana wolno będzie się goiła.
6 grudnia 2011 19:43 | ID: 697502
Zahaczyłam kciukiem lewej ręki o drut. Rana głęboka dośc. Straszą mnie ewentualnym zakażeniem. Nie zgłosiłam tego. Straszenie obudziło moją obawę. Jednak myślę, że obawa nie ma podstaw. Tylko że rana wolno będzie się goiła.
powinnaś dostać zastrzyk przeciwtężcowy ...
6 grudnia 2011 19:43 | ID: 697505
Ja wyprawiłam chłopaków do łóżek.... Głowa mi pęka:(((
6 grudnia 2011 19:51 | ID: 697511
witam wieczorową porą . Przespałam całe popołudnie i zastanawiam się , co ja będę robiła w nocy ...
Jak się udała impreza w przedszkolu?
U nas Panie wykończone ale zadowolone jak dzieci.
6 grudnia 2011 19:52 | ID: 697513
Zahaczyłam kciukiem lewej ręki o drut. Rana głęboka dośc. Straszą mnie ewentualnym zakażeniem. Nie zgłosiłam tego. Straszenie obudziło moją obawę. Jednak myślę, że obawa nie ma podstaw. Tylko że rana wolno będzie się goiła.
powinnaś dostać zastrzyk przeciwtężcowy ...
Wątpię, czy bym dostała.
Podobno musiałabym wpisac sytuację do zeszytu i isc do chirurga.
Drut teoretycznie był czysty, a moja rana została przeze mnie zdezynfekowana.
6 grudnia 2011 19:54 | ID: 697517
Iza w planowo w szpitalu, Michaś u cioci, a ja sam siedziałem pół dnia w ciemnym mieszkaniu, bo prąd diabli wzięli...
A teraz co? "Samotność" w sieci :)))
Zahaczyłam kciukiem lewej ręki o drut. Rana głęboka dośc. Straszą mnie ewentualnym zakażeniem. Nie zgłosiłam tego. Straszenie obudziło moją obawę. Jednak myślę, że obawa nie ma podstaw. Tylko że rana wolno będzie się goiła.
powinnaś dostać zastrzyk przeciwtężcowy ...
Wątpię, czy bym dostała.
Podobno musiałabym wpisac sytuację do zeszytu i isc do chirurga.
Drut teoretycznie był czysty, a moja rana została przeze mnie zdezynfekowana.
Teżec ma gdzieś dezynfekcję i czystośc drutu.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.