W związku z tym, że nasz ulubiony wątek do pogaduszek ma ponad 70 tysięcy postów i ponad 3500 stron otwieram jego drugą odsłonę. Może dzięki temu będzie lepiej działać.
To co tamtem zamykamy i przenosimy się do tego wątku?
8 grudnia 2011 20:11 | ID: 699195
Iza super, że już jesteś. Czekam na jutrzejsze zdanie relacji.
Wiem, że jestem niemożliwa... ale nie wiecie może gdzie mój mąż schował prezent dla mnie na święta?
8 grudnia 2011 20:13 | ID: 699200
Iza super, że już jesteś. Czekam na jutrzejsze zdanie relacji.
Wiem, że jestem niemożliwa... ale nie wiecie może gdzie mój mąż schował prezent dla mnie na święta?
Miałaś nie robić porząków, żeby nie znaleźć!!!! I nie szukać!!!!
Ja to myślę, że twój Mąż, znając Ciebie doskonale, zabrał ze sobą prezent:)))
8 grudnia 2011 20:24 | ID: 699222
Witam wieczornie.
8 grudnia 2011 20:25 | ID: 699225
Iza super, że już jesteś. Czekam na jutrzejsze zdanie relacji.
Wiem, że jestem niemożliwa... ale nie wiecie może gdzie mój mąż schował prezent dla mnie na święta?
Miałaś nie robić porząków, żeby nie znaleźć!!!! I nie szukać!!!!
Ja to myślę, że twój Mąż, znając Ciebie doskonale, zabrał ze sobą prezent:)))
Ja sądzę, że On do rodziców go wywiózł :))) Ale mnie ciekawość zżera :)))
8 grudnia 2011 20:49 | ID: 699258
Oglądam Housa i idę spać. Do jutra. Miłej nocy.
8 grudnia 2011 20:52 | ID: 699265
Oglądam Housa i idę spać. Do jutra. Miłej nocy.
I tyle Ją widzieli:(((
8 grudnia 2011 21:16 | ID: 699288
Jestem jakaś nieswoja, jutro odbieram wyniki wnuka bardzo sie denerwuje , czy wszystko w porządku
8 grudnia 2011 21:19 | ID: 699291
Jestem jakaś nieswoja, jutro odbieram wyniki wnuka bardzo sie denerwuje , czy wszystko w porządku
Będzie dobrze Baszko!!!
9 grudnia 2011 05:08 | ID: 699389
Witam piątkowo!
Jeszcze tylko dzis i weekend!
9 grudnia 2011 07:29 | ID: 699424
cześć :)
wszystki chorowitki już na nogach.
9 grudnia 2011 07:30 | ID: 699425
cześć :)
wszystki chorowitki już na nogach.
Czesc Moniczko.
No własnie, jak tam u Was, lepiej?
9 grudnia 2011 07:33 | ID: 699428
cześć :)
wszystki chorowitki już na nogach.
Czesc Moniczko.
No własnie, jak tam u Was, lepiej?
Aniu,jako tako. kaszlemy :(
co u Zuzi? :)
9 grudnia 2011 07:35 | ID: 699429
cześć :)
wszystki chorowitki już na nogach.
Czesc Moniczko.
No własnie, jak tam u Was, lepiej?
Aniu,jako tako. kaszlemy :(
co u Zuzi? :)
Kurcze, mam nadzieje ze szybciutko minie... i wrocicie juz do zdrowka na dobre...
Zuzia? uzewnetrznia sie artystycznie, robi dziurki w kartce!:D
9 grudnia 2011 07:51 | ID: 699434
cześć :)
wszystki chorowitki już na nogach.
Czesc Moniczko.
No własnie, jak tam u Was, lepiej?
Aniu,jako tako. kaszlemy :(
co u Zuzi? :)
Kurcze, mam nadzieje ze szybciutko minie... i wrocicie juz do zdrowka na dobre...
Zuzia? uzewnetrznia sie artystycznie, robi dziurki w kartce!:D
mała artystka :)))
9 grudnia 2011 07:51 | ID: 699435
Witam i ja. Chorowitki jak tam zdrówko? Lepiej choć troszkę?
Dzisiaj przyjeżdża do nas moja mama, żeby ja mogła pojechać na zakupy. A gdzieś pomiędzy 21-22 spodziewam się powrotu Małżonka.
I mamy piątek. To najważniejsze.
9 grudnia 2011 07:53 | ID: 699437
podaję Marcelowi doustną szczepionkę odpornościową codziennie rano na czczo. i coś mnie trafia za każdym razem. kurczę,z Mikim nie ma problemu,co mu podaję to łyka. a ten mały potwór za nic. co się oproszę,okrzyczę,ochodzę za nim.......eh....
9 grudnia 2011 08:03 | ID: 699444
podaję Marcelowi doustną szczepionkę odpornościową codziennie rano na czczo. i coś mnie trafia za każdym razem. kurczę,z Mikim nie ma problemu,co mu podaję to łyka. a ten mały potwór za nic. co się oproszę,okrzyczę,ochodzę za nim.......eh....
Nie możesz jej jakoś przemycić?
Kurczę nasza była lepsza bo można ją było rozrabiac w mleku i Młody wypijał jak gdyby nigdy nic.
9 grudnia 2011 09:00 | ID: 699462
podaję Marcelowi doustną szczepionkę odpornościową codziennie rano na czczo. i coś mnie trafia za każdym razem. kurczę,z Mikim nie ma problemu,co mu podaję to łyka. a ten mały potwór za nic. co się oproszę,okrzyczę,ochodzę za nim.......eh....
Nie możesz jej jakoś przemycić?
Kurczę nasza była lepsza bo można ją było rozrabiac w mleku i Młody wypijał jak gdyby nigdy nic.
właśnie jutro spróbuję dodać rano do herbaty,soku. bo jak zobaczy,że na łyżecce to od razu coś podejrzewa.cwaniak
9 grudnia 2011 09:01 | ID: 699463
mężul wrócił z nocki,zjedliśmy śniadanie i pojechał wymienić pasek w aucie,do tesco i na pocztę,bazar. chłopaki się bawią
9 grudnia 2011 09:02 | ID: 699465
Pozdrawiam z pracy. Za oknem koszmar! Ale najważniejsze, ze piątek.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.