Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
19 listopada 2014 09:40 | ID: 1164840
Witam ,przez wczorajszy dzionek spędzony w przychodni mam dziś dużo pracy w domku,także wpadam na chwilę i do roboty
I ja mam sporo roboty, ale narazie się nie biorę, bo mama dzwoniła, że za chwilke będą na kawie;)
19 listopada 2014 09:40 | ID: 1164841
Dzień dobry.
Młoda w piątek miała robione prześwietlenie bioder,wynik za 10 dni,boję się tego wyniku.
A z lepszych informacji-młoda już nie używa ani w dzień ani w nocy pieluch-uff jaka ulga dla portfela :)
DZIEŃ DOBRY ANIU !!! Będzie dobrze - trzymam kciuki... BRAWA dla Mariczki !!!
Witaj Grażynko
Dzielna z niej dziewczynka
BARDZO !!!
19 listopada 2014 10:53 | ID: 1164860
I jednak wyszłam z domku. Do sklepu po ziemniaki. A podrodze kupiłam pieczywo, tarkę i sitko i malutkie czarki na musztardę, chrzan i ketchup. Bo swoje oddałam Oli i głupio zabierać. . A w warzywniaku między innymi pomarańcze i grapefruita. Zaraz zrobię sobie sok.
19 listopada 2014 11:06 | ID: 1164864
Miałam gości, byli rodzice na kawce:) Ale podziałałam też z robotą, bo lodówka już umyta, podłogi pomyte, ogarnęłam dom. Także teraz chwilka oddechu, a potem śmigam po młodego:)
19 listopada 2014 11:26 | ID: 1164883
obiad przygotowałam i gołąbki w piekarniku już są, teraz zacznę cos działac z pisaniem pracy. Maks przeziebiony, kaszle i ma straszny katar:(
19 listopada 2014 11:26 | ID: 1164884
obiad przygotowałam i gołąbki w piekarniku już są, teraz zacznę cos działac z pisaniem pracy. Maks przeziebiony, kaszle i ma straszny katar:(
Zdrówka dla Was!!!!
19 listopada 2014 11:34 | ID: 1164888
Kawkę sobie piję a na 13 na zebranie śmigam do szkoły
19 listopada 2014 12:13 | ID: 1164900
Kawkę sobie piję a na 13 na zebranie śmigam do szkoły
Ja niedługo po modego jadę. Koleżanki dzieci rownież odbieram i zawiozę je do domu. Potem mam szybki wyjazd, a potem już w domku:)
19 listopada 2014 13:10 | ID: 1164911
Wróciłam z miasta, wstawiłam pranko, mięsko się tuszy, ziemniaczki obrane, ciut luzu teraz to poklikam...
19 listopada 2014 13:13 | ID: 1164913
I jednak wyszłam z domku. Do sklepu po ziemniaki. A podrodze kupiłam pieczywo, tarkę i sitko i malutkie czarki na musztardę, chrzan i ketchup. Bo swoje oddałam Oli i głupio zabierać. . A w warzywniaku między innymi pomarańcze i grapefruita. Zaraz zrobię sobie sok.
I ja wyszłam po flaki do kiełbasek...
19 listopada 2014 13:16 | ID: 1164914
Spacerując pół miasta obeszłam i małe zakupy zrobiłam - kupiłam podłoże do storczyków, pastę do zębów, krzyżówkę, pieczywo, wędlinę, mandarynki i kapustę pekińską na surówkę do obiadu...
Kupiłam też nakladkę na sedes dla Ziemusia ale jakaś taka dziwna jest i nie pasuje... Jutro oddam i w drugim sklepie zobaczę innego kształtu ..
19 listopada 2014 13:23 | ID: 1164918
I jednak wyszłam z domku. Do sklepu po ziemniaki. A podrodze kupiłam pieczywo, tarkę i sitko i malutkie czarki na musztardę, chrzan i ketchup. Bo swoje oddałam Oli i głupio zabierać. . A w warzywniaku między innymi pomarańcze i grapefruita. Zaraz zrobię sobie sok.
I ja wyszłam po flaki do kiełbasek...
Grażynko zdradz proszę swój przepis na kiełbaskę.Będę robiła kiełbaski na świeta to wypróbuję, może będą lepsze niż według mojego przepisu.
19 listopada 2014 13:58 | ID: 1164922
I jednak wyszłam z domku. Do sklepu po ziemniaki. A podrodze kupiłam pieczywo, tarkę i sitko i malutkie czarki na musztardę, chrzan i ketchup. Bo swoje oddałam Oli i głupio zabierać. . A w warzywniaku między innymi pomarańcze i grapefruita. Zaraz zrobię sobie sok.
I ja wyszłam po flaki do kiełbasek...
Grażynko zdradz proszę swój przepis na kiełbaskę.Będę robiła kiełbaski na świeta to wypróbuję, może będą lepsze niż według mojego przepisu.
My robimy pół na pół z dziczyzną - dodajemy łopatkę bez innych dodatków mięsnych...
Przyprawy to - kolędra, pieprz, sól, czosnek - wszystko do smaku, tak na oko...
Wcześniej kroimy mięsko w kostki i posypujemy trochę saletrą i tak stoi przez noc...
Następnie mięso mieszamy wraz z przyprawami...
Mieląc już przez maszynkę z wkładką o dużych oczkach napełniamy flaki...
Kupne już są wyczyszczone tylko należy je dobrze umyć...
19 listopada 2014 15:15 | ID: 1164943
Kawkę sobie piję a na 13 na zebranie śmigam do szkoły
Ja w następnym tygodniu mam
19 listopada 2014 15:18 | ID: 1164944
I jednak wyszłam z domku. Do sklepu po ziemniaki. A podrodze kupiłam pieczywo, tarkę i sitko i malutkie czarki na musztardę, chrzan i ketchup. Bo swoje oddałam Oli i głupio zabierać. . A w warzywniaku między innymi pomarańcze i grapefruita. Zaraz zrobię sobie sok.
I ja wyszłam po flaki do kiełbasek...
Grażynko zdradz proszę swój przepis na kiełbaskę.Będę robiła kiełbaski na świeta to wypróbuję, może będą lepsze niż według mojego przepisu.
My robimy pół na pół z dziczyzną - dodajemy łopatkę bez innych dodatków mięsnych...
Przyprawy to - kolędra, pieprz, sól, czosnek - wszystko do smaku, tak na oko...
Wcześniej kroimy mięsko w kostki i posypujemy trochę saletrą i tak stoi przez noc...
Następnie mięso mieszamy wraz z przyprawami...
Mieląc już przez maszynkę z wkładką o dużych oczkach napełniamy flaki...
Kupne już są wyczyszczone tylko należy je dobrze umyć...
Mój M. jak robi to wszystko wyważone ma. I sól i przyprawy musi u nieg co do deka być. I męsko za chude nie dobre lepiej jak trochę tłuszczem przerośnięte. U nas lezy ze dwa dni w chłodzi.
My chyba bliżej świąt zrobiby bo narazie szyneczki trzeba pozjadać
19 listopada 2014 16:15 | ID: 1164957
Wróciłam z miasta. Mam lenia i nic mi się nie chce...
19 listopada 2014 16:19 | ID: 1164959
Wróciłam z miasta. Mam lenia i nic mi się nie chce...
i ja tak kawką lenia przeganiam..
19 listopada 2014 16:21 | ID: 1164960
Wróciłam z miasta. Mam lenia i nic mi się nie chce...
i ja tak kawką lenia przeganiam..
Ja popołudniową już wypiłam:) A leń sobie nie poszedł. Do tego cały dzień boi mnie głowa... Chyba się położę...
19 listopada 2014 16:25 | ID: 1164963
Wróciłam z miasta. Mam lenia i nic mi się nie chce...
i ja tak kawką lenia przeganiam..
Ja popołudniową już wypiłam:) A leń sobie nie poszedł. Do tego cały dzień boi mnie głowa... Chyba się położę...
Coś chyba z ciśnieniem nie tak, mnie rano bolała.. Moje chłopaki śpią, nie iwm co w nocy bedzie
19 listopada 2014 16:26 | ID: 1164964
Wróciłam z miasta. Mam lenia i nic mi się nie chce...
i ja tak kawką lenia przeganiam..
Ja popołudniową już wypiłam:) A leń sobie nie poszedł. Do tego cały dzień boi mnie głowa... Chyba się położę...
Coś chyba z ciśnieniem nie tak, mnie rano bolała.. Moje chłopaki śpią, nie iwm co w nocy bedzie
Moi sie bawią, za duzi na spanie, ale każdy zamulony chodzi.... Chyba taka pogoda jest i dlatego...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.