|
sty 2025
|
|
Mo | Tu | We | Th | Fr | Sa | Su |
| | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 |
6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 |
13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 |
20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 |
27 | 28 | 29 | 30 | 31 | | |
-
Napięciu napadło dziesięciu
Nadesłane przez: aldragorost 20-03-2010 16:35
Mam napięcie przedmiesiączkowe. Tak mnie napina, że mogłabym zatłuc kilku osobników dla przykładu. Na dzień dobry, może szanowną połowę. Krzyż tak mnie boli, że nie mogę leżeć, stać, a o siedzeniu nie wspomnę. To wprawdzie też efekt ciąż, po 30 kg każda. Ale w "tym" czasie szczególnie daje się we znaki. Iwek tak się darł w nocy, z przyczyn bliżej nieokreślonych, że obudziłby każdego. Ale nie tatusia. Ja już nie miałam siły. A tu nic. A nejlepsze jest to, że nawet nie reaguje na kuksańce! Śpi jak zaczarowany. I generalnie wszystko mnie drażni dzisiaj. Mucha też nie poleciała w odpowiednim kierunku! Wredna mucha. Pewnie nie cierpi na PSM.
Poza tym byłam na zebraniu Działkowców ;-) jestem członkiem z ramienia, wychodzącym z czoła. I na tym zebraniu tak sobie myślałam, że cudownie bedzie pielić znowu te swoje grządeczki i odpoczywać na działce. Moje Skrzaty będą robiły za krasnale ogrodowe a ja będę relaksować się na łonie natury. Hihi. Obrazek sielski anielski.
Po powrocie przełożyłam wafle kajmakiem czyli upiekłam ciasto na niedzielęStoi to przycisnięte, żeby zmiękło. Ale chyba długo już nie wytrzymam i zarza się napcham ;-)
Buziaki
Zamknij
© 2008-2025 MedFood Group SA
Do góry
Chcesz być na bieżąco z Familie.pl?
zamknij
Dołącz do nas na Facebooku