Życie jest jak pudełko czekoladek, nie wiadomo co ci się trafi...Kategorie: Zainteresowania Liczba wpisów: 94, liczba wizyt: 211975 |
Nadesłane przez: baszka 06-03-2013 15:07
Jazda autobusem we własnym mieście może być zaskakująca i tak było dzisiaj Mówię o komunikacji miejskiej ! Jechałam na ważne spotkanie , wsiadłam do autobusu , który jedzie krótszą trasą Miałam zdążyć na czas a musiałam odwołać ważne spotkanie Pan kierowca nie dokończył trasy tylko zawrócił i pojechał do bazy Myślałam, że nie ma paliwa, albo coś się stało Nic z tego Zapytał mnie skąd ja się wzięłam w autobusie? a sie pytam dlaczego ja jestem na bazie skoro muszę dojechać i już jestem spóżniona ? Odpowiedział, że to mój problem, no jasne że mój Tylko dlaczego ? Grzecznie wysiadłam i tak myślę, może to moja wina , żle spojrzałam na rozkład Może jakaś zmiana..Przyszłam do domu patrzę w rozpiskę i nic nie widzę oprócz planowego rozkładu autobusu Na wszelki wypadek otworzyłam stronę KM i też wszystko na swoim miejscu Zadzwoniłam do dyspozytora Był mocno zdziwiony , że to niemożliwe Grzecznie przeprosił i obiecał , że porozmawia z kierowcą Jutro zadzwonię, bo wydaje mi się że to był sen....