Mama w pracy i po pracy oraz...synKategorie: Rodzicielstwo Liczba wpisów: 107, liczba wizyt: 270043 |
Nadesłane przez: castilla 17-02-2012 11:26
...no i tak już czekam, do urlopu 3 tygodnie. Pewnie spędzimy je z Miłoszkiem głównie w domu. Po codziennym "lataniu" i jeżdżeniu do pracy, jakoś mi nie w głowie dalsze wycieczki. Po prostu, chcę spokojnie w ...domu posiedzieć.
W pracy natomiast nowe projekty, no i oczywiście muszę być w nie, wdrożona. Całe szczęscie, że wzięli pod uwagę przerwę w postaci mojego urlopu i konsultanci przyjadą już w przyszłym tygodniu, a dalsze prace będą wdrażane w kwietniu. No i musi to ktoś robić co ma trochę pojęcie o finansach, no i trochę informatyczne zacięcie :) Fakt, będę miała co robić, co z drugiej strony jest korzystne. Ale znowu ręce pełne roboty. Ciągle coś zmieniam, wdrażam, potem ktoś siada i okazuje sie, że może to robić "z górki". Taki już widocznie mój los..."poprawiacza" :)))