Opublikowany przez: oktawia_s 2015-05-03 21:32:39
Kiedy spokojny spacer z dzieckiem przerwie płacz tego ostatniego, ale znasz jego przyczynę, zazwyczaj szybko potrafisz uspokoić malucha i kontynuować przechadzkę. Gorzej jednak, gdy nie jesteś pewna co spowodowało taką reakcję. Płacz to często jedyny sposób w jaki maluch może dać znać, że coś jest nie tak i oczekuje pomocy. W takiej sytuacji jednak często na Tobie i Twoim maluszku skupiają się oczy innych spacerujących. Nierzadko także obce osoby zaczynają udzielać Ci tzw. Dobrych rad, co sprawia, że stajesz się jeszcze bardziej zestresowana. Wtedy zmartwiona w biegu wracasz do domu. Może jednak są jakieś sposoby na to, by spacer z dzieckiem – nawet płaczącym przez chwilę - nie musiał kończyć się szybkim powrotem do domu.
Wybierz odpowiednią porę na wyjście z domu. Warto tak zaplanować spacer z dzieckiem, aby pasował do rytmu dnia malucha. Nie chodzi o to, żeby sztywno trzymać się określonych godzin, ale raczej o to, by zawsze wychodzić o mniej więcej tej samej porze, np. po drugim śniadaniu albo po obiedzie. Maluch wówczas wie, że spacer jest określonym, stałym punktem dnia i czuje się dzięki temu bezpiecznie. Jeżeli brzdąc ucina sobie drzemkę o określonych godzinach może warto próbować wyjść właśnie w tym czasie. Wówczas maluch zaśnie na powietrzu. Jeżeli jednak wolimy, żeby maluch nauczył się spać w domu, możemy wyjść spacer z dzieckiem przed jej porą, lub tuż po tym jak się obudzi. Nie możemy oczywiście stresować się jakimiś odmiennymi planami – wyjazdem do babci czy odwiedzinami u przyjaciół na grillu, jednak codzienna, stała pora spaceru to zdecydowanie dobre rozwiązanie.
Ubierzmy malucha odpowiednio. Jeżeli naszemu smykowi będzie za ciepło lub za chłodno z pewnością stanie się marudny i płaczący. Dlatego nawet jeżeli po wyjściu z domu wydaje Nam się, że wybrany strój jest odpowiedni, w trakcie spaceru sprawdzajmy, czy maluch nie jest przegrzany lub wyziębiony. Pamiętajmy, że rączki nie są dobrym wyznacznikiem – lepiej dotknąć karku malucha. Warto ubierać brzdąca na „cebulkę”, aby móc szybko zareagować, jeśli stwierdzimy, że coś jest nie tak. Zasadniczo ubierając się na spacer z dzieckiem sprawdza się zasada dodatkowej warstwy – maluchowi zakładamy o jedno ubranko więcej niż sami mamy na sobie. Pamiętajmy również, że strój dla brzdąca musi być wygodny – malec musi mieć pełną swobodę ruchów by cieszyć się z wycieczki!
Upewnij się, że maluch ma pełen brzuszek – nie chce mu się jeść ani pić. Czasem w gorące dni to właśnie pragnienie może być przyczyną płaczu. Dlatego warto mieć ze sobą butelkę z wodą lub herbatką. Poza tym przed spacerem zmień maluszkowi pieluchę. Sucha pupcia to podstawa i gwarancja, że spacer z dzieckiem Nam się uda. Awaryjnie miej ze sobą smoczka, jeśli dziecko go toleruje. Czasem może po prostu maluch czegoś się wystraszy lub zlęknie i dzięki temu go uspokoisz.
Rozmawiaj ze smykiem. Spacer z dzieckiem to okazja do nauczenia go nowych rzeczy. Gdy Nasz szkrab jest najedzony, dobrze ubrany, a mimo to płacze być może najzwyczajniej w świecie się nudzi! Nasz szkrab jest istotą ciekawską, więc leżenie w jednej pozycji może go męczyć. Może więc zamiast leżeć na pleckach będzie mu bardziej odpowiadało leżenie na boczku lub na brzuszku? Poza tym opowiadaj mu co mijacie. Patrz na szkraba, nawiązuj z nim kontakt wzrokowy i tłumacz do czego służy huśtawka, co to jest apteka i jakie drzewa rosną nieopodal. W ten sposób urozmaicimy maluchowi spacer, wzmocnimy więź łączącą nas z maluchem i odwrócimy jego uwagę od przyczyny płaczu. Czasem maluch przebudzi się podczas spaceru gdy np. wejdziesz do sklepu po drobne zakupy, ulica obok przejedzie motocyklista lub zaszczeka pies. Wówczas warto zagadać smyka , by pomóc mu zapomnieć o przyczynie dyskomfortu a być może z powrotem ululać.
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Stokrotka 2015.10.05 18:10
Oj było nieraz z płaczem.. szybki spacerek do domu i tyle..
oktawia_s 2015.05.09 22:22
Może warto byłoby podyskutować o sposobach na uspokojenie płaczącego dziecka zamiast zwracać uwagę na drobne literówki :) Każdemu się zdarzają!
88.156.*.* 2015.05.09 10:32
No ze szkoły chyba nie .... "skąd" piszemy razem i przed "d" na końcu ;p
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.