Akceptacja siebieNie każda kobieta wspomina ciążę i poród jako fantastyczne przeżycie. Dla niektórych okres zmian w ciele jest traumą, z którą nie potrafią się pogodzić. Zmiany w sprężystości skóry i powłoki brzucha, który zaczyna się obkurczać lub pojawiają się na nim liczne rozstępy, gojenie krocza, które boli przy siadaniu, ciągnie przy chodzeniu, a do tego wszystkiego jeszcze obrzmiałe piersi i zmęczenie. Jak tu czuć się atrakcyjnie? Jak można podobać się partnerowi, gdy brzuch faluje, piersi bolą, a przez pochwę przedarło się dziecko i całkowicie ją odmieniło?
Trochę ruchu – lepsze samopoczucie
Nasze samopoczucie zależy od nas samych. Działające hormony można poskromić, chociażby wyjściem na spacer z wózkiem lub krótkimi, prostymi ćwiczeniami w domu. Pamiętajmy, że noworodek więcej czasu przesypia i kiedy okres połogu się skończy, wykorzystajmy 15 – 30 minut dziennie na zadbanie o własne ciało i psychikę.
Jeżeli narzekamy na zbyt rozciągniętą pochwę, która w niczym nie przypomina tej sprzed porodu, w ciągu dnia wykonujmy ćwiczenia Kegla. Ćwiczenia te polegają na zaciskaniu i rozluźnianiu mięśni dna miednicy. Możemy je wykonywać wszędzie i o każdej porze, a dzięki nim doznania będą jeszcze większe. Na pochwę zbyt suchą pomogą żele nawilżające, z których nie bójmy się skorzystać.
| Jak długo czekamy z seksem po porodzie? |
Decydując się na współżycie z partnerem, jeżeli będzie miło i bez bólu, sam orgazm przyczynia się do szybszej regeneracji mięśni pochwy. Pamiętajmy, że wszystko zależy od nas. Jeżeli nie czujemy się gotowe, nie róbmy czegoś na siłę. Nie oddalajmy się tym samym od partnera. Rozmawiajmy. Mówmy o naszych potrzebach, o niepewności, o obawach. Przejdźmy przez to razem, aby znów pobudzić swoje życie intymne i rozbudzić tlący się żar.
Iwona Szadkowska
