Witam:)
Ostatnio chodzę ciągle przygnębiona,nic mnie nie cieszy,nie mam pomysłu na siebie.Na dodatek partner wyjeżdża w trasy i nie ma go przez tydzień albo i dłużej a ja siedzę w domu z dziećmi,całymi dniami .nie wiem co ze sobązrobić?Czy to depresja czy tylko jesienna handra ?