alanml napisał 2010-10-21 19:52:40po ostatnich wydarzeniach poziom agresji ludzi wobec polityków jest tak duży, że to dopiero początek. Nie wiem do czego to doprowadzi ale dopóki JK i jego sekta będą na scenie politycznej nie będzie ani spokojnie, ani dobrze.
Z pierwszym zdaniem w pełni się zgadzam, natomiast do drugiego mam takie zastrzeżenie: to, czy na scenie politycznej będzie sekta JK, czy jej nie będzie, nie ma żadnego znaczenia, bo cała ta polityczna banda jest siebie warta. Różnią sie tylko trochę wyglądem, bo wśród PiSowców jest więcej, niż w pozostałych trzech bandach, takich o wyglądzie półgłówków, cel natomiast wszyscy mają jeden, żyć sobie dobrze na cudzy koszt, cudzy czyli nasz.
Słyszałem dzisiaj kilka wypowiedzi, w których różni posłowie domagali się specjalnej ochrony ich biur poselskich. A ja się pytam; czy bycie posłem jest przymusowe? A może siłą ich do tego parlamentu wepchnięto? Tym ludziom kompletnie odwaliło! Nie rozumieją, że bycie osobą publiczną zawsze wiąże się z pewnym ryzykiem, co najlepiej pokazał skuteczny zamach na Johna Lennona. Chcą się od swoich wyborców oddzielić murem zabezpieczeń, za który i tak my zapłacimy, my- ich wyborcy. To zakrawa na jakąś paranoję, na którą chyba jedynym skutecznym lekarstwem są takie działania, jak to rozpoczynające wątek...
