Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
21 września 2014 09:39 | ID: 1147927
hello niedzielnie,
odpoczywamy po wczorajszym kinder balu. dziś rodzina przyjdzie na tort. ale wcześniej do kościoła,obiad. niedziela ;-)
Wszystkiego najlepszego dla Mracela!!!!
21 września 2014 09:39 | ID: 1147928
Obiadek sie gotuje, czekam teraz na moich chłopaków aż wrócą z kościoła.
21 września 2014 09:48 | ID: 1147938
wlasnie wydalam sniadanko moim chlopakom :) czyli tatus z synkiem sie najedli :) zaraz wezme sie za smazenie mielonych na jutrzejszy obiad,a potem zajmę się dzisiejszym obiadkiem
21 września 2014 10:46 | ID: 1147975
Dobra, idę podziałać dalej w kuchni:) Miłej niedzieli:)
21 września 2014 10:48 | ID: 1147976
kawke wypilam
ide sie legne z mezulkiem
21 września 2014 11:17 | ID: 1147985
czesc:) ja znów na prztmusowym urlopie....Mała znów choruje:(
21 września 2014 11:27 | ID: 1147987
czesc:) ja znów na prztmusowym urlopie....Mała znów choruje:(
uuuu a jej tym razem?
21 września 2014 11:40 | ID: 1147989
czesc:) ja znów na prztmusowym urlopie....Mała znów choruje:(
uuuu a jej tym razem?
znów angina....znó antybiotyk to juz 2 roz do sierpinia...
21 września 2014 12:00 | ID: 1147992
czesc:) ja znów na prztmusowym urlopie....Mała znów choruje:(
uuuu a jej tym razem?
znów angina....znó antybiotyk to juz 2 roz do sierpinia...
Aguś, moja mała w zeszłym roku też tak miała. Dobrze nie skończyła anginy a już następną łapała!!
Zdrówka dla Was:)
21 września 2014 12:00 | ID: 1147993
czesc:) ja znów na prztmusowym urlopie....Mała znów choruje:(
uuuu a jej tym razem?
znów angina....znó antybiotyk to juz 2 roz do sierpinia...
niezle...
zdrowka zycze
21 września 2014 12:10 | ID: 1148006
zmykmam do MAla szalec zaczyna:(
21 września 2014 12:12 | ID: 1148007
czesc:) ja znów na prztmusowym urlopie....Mała znów choruje:(
CZEŚĆ... zdróweczka dla NATALKI... bidulka...
21 września 2014 12:25 | ID: 1148009
Witam.
Szymuś w szpitalu :( Wczoraj pojechałam z nim, bo mnie zaniepokoiły wybroczyny na jego nóżkach. Dostał zastrzyk i wróciliśmy do domu z zastrzeżeniem, że jakby to nie znikło mamy przyjechać znów. Początkowo trochę przybladło ale za chwilę znów się pojawiło i do tego "zaatakowało" pupę, rączki i buzię. Zostaliśmy skierowani na oddział. A tak się złożyło, że żona kuzyna z synkiem też są w szpitalu i nawet na jedną salę trafiliśmy więc nie jest aż tak strasznie, bo Szymuś ma kuzyna do zabawy :) Dziś już lepiej, pozikało mu to coś ale pani doktor nas jeszcze zostawiła do obserwacji. Teraz Mąż mnie zmienił a ja wpadłam do domu coś zjeść i się odświeżyć. I jeszcze mi się auto po drodze popsuło. Ojciec z sąsiadem po mnie przyjechali i mnie zholowali do domu. Kuzyn ma po mnie przyjechać i kolejna noc na szpitalnym krześle mnie czeka. Ale najważniejsze, że z Szymusiem lepiej.
21 września 2014 12:33 | ID: 1148011
Witam.
Szymuś w szpitalu :( Wczoraj pojechałam z nim, bo mnie zaniepokoiły wybroczyny na jego nóżkach. Dostał zastrzyk i wróciliśmy do domu z zastrzeżeniem, że jakby to nie znikło mamy przyjechać znów. Początkowo trochę przybladło ale za chwilę znów się pojawiło i do tego "zaatakowało" pupę, rączki i buzię. Zostaliśmy skierowani na oddział. A tak się złożyło, że żona kuzyna z synkiem też są w szpitalu i nawet na jedną salę trafiliśmy więc nie jest aż tak strasznie, bo Szymuś ma kuzyna do zabawy :) Dziś już lepiej, pozikało mu to coś ale pani doktor nas jeszcze zostawiła do obserwacji. Teraz Mąż mnie zmienił a ja wpadłam do domu coś zjeść i się odświeżyć. I jeszcze mi się auto po drodze popsuło. Ojciec z sąsiadem po mnie przyjechali i mnie zholowali do domu. Kuzyn ma po mnie przyjechać i kolejna noc na szpitalnym krześle mnie czeka. Ale najważniejsze, że z Szymusiem lepiej.
Anuś, a wiadomo od czego te wybroczyny?
Zdrówka dla Was:)
Uważaj na siebie, bo i Ty w ciąży jesteś osłabiona...
21 września 2014 12:35 | ID: 1148012
Witam.
Szymuś w szpitalu :( Wczoraj pojechałam z nim, bo mnie zaniepokoiły wybroczyny na jego nóżkach. Dostał zastrzyk i wróciliśmy do domu z zastrzeżeniem, że jakby to nie znikło mamy przyjechać znów. Początkowo trochę przybladło ale za chwilę znów się pojawiło i do tego "zaatakowało" pupę, rączki i buzię. Zostaliśmy skierowani na oddział. A tak się złożyło, że żona kuzyna z synkiem też są w szpitalu i nawet na jedną salę trafiliśmy więc nie jest aż tak strasznie, bo Szymuś ma kuzyna do zabawy :) Dziś już lepiej, pozikało mu to coś ale pani doktor nas jeszcze zostawiła do obserwacji. Teraz Mąż mnie zmienił a ja wpadłam do domu coś zjeść i się odświeżyć. I jeszcze mi się auto po drodze popsuło. Ojciec z sąsiadem po mnie przyjechali i mnie zholowali do domu. Kuzyn ma po mnie przyjechać i kolejna noc na szpitalnym krześle mnie czeka. Ale najważniejsze, że z Szymusiem lepiej.
WITAJ !!! Ojjj... trzymajcie się tam a SZYMUŚ niech szybko wraca do zdrówka...
21 września 2014 12:42 | ID: 1148014
Witam.
Szymuś w szpitalu :( Wczoraj pojechałam z nim, bo mnie zaniepokoiły wybroczyny na jego nóżkach. Dostał zastrzyk i wróciliśmy do domu z zastrzeżeniem, że jakby to nie znikło mamy przyjechać znów. Początkowo trochę przybladło ale za chwilę znów się pojawiło i do tego "zaatakowało" pupę, rączki i buzię. Zostaliśmy skierowani na oddział. A tak się złożyło, że żona kuzyna z synkiem też są w szpitalu i nawet na jedną salę trafiliśmy więc nie jest aż tak strasznie, bo Szymuś ma kuzyna do zabawy :) Dziś już lepiej, pozikało mu to coś ale pani doktor nas jeszcze zostawiła do obserwacji. Teraz Mąż mnie zmienił a ja wpadłam do domu coś zjeść i się odświeżyć. I jeszcze mi się auto po drodze popsuło. Ojciec z sąsiadem po mnie przyjechali i mnie zholowali do domu. Kuzyn ma po mnie przyjechać i kolejna noc na szpitalnym krześle mnie czeka. Ale najważniejsze, że z Szymusiem lepiej.
Anuś, a wiadomo od czego te wybroczyny?
Zdrówka dla Was:)
Uważaj na siebie, bo i Ty w ciąży jesteś osłabiona...
Lekarze stawiają na powikłania po antybiotyku ale pewni nie są. Wypuścić nas dziś nie chcieli, bo chcą porobić badania jeszcze.
21 września 2014 12:49 | ID: 1148016
No to nie fajnie. Ale lepiej dmuchać na zimne.. Może szybko przejdzie! Trzymajcie sie!
21 września 2014 13:03 | ID: 1148018
ooo co mi sie do pracy isc nie chce.....
21 września 2014 13:44 | ID: 1148021
właśnie wykupiłam sobie nowy transfer na chomiku więc mogę znowu sobie książki ściągać:)
Obiad już prawie gotowy:)
21 września 2014 13:59 | ID: 1148022
a ja sie do pracy zbieram powoli. dobrze ze dzis tylko 6h...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.