Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
21 października 2014 09:46 | ID: 1155879
Dzień dobry,
kurcze - dzisiaj dzień złych wieści widzę :( Nie lubię i to bardzo...
Kamcia - wyrazy współczucia !
Oliwka - niech się biedaczek dzielnie trzyma ! :(
Ojj smutno się zrobiło nagle :(
Hej Daguś
Moje diablątko śpi jeszcze w objęciach Tatusia :) Wczoraj do 23 spać nie chciał. Mi już nerwy puściły przy jego usypianiu, bo sama byłam padnięta i spać mi się chciało a tu urwis szalał. Dopiero Mąż go ululał jakimś cudem. Jak wstanie muszę go jakos namówić na pójście do fryzjera. Najgorzej jest go przekonać, bo już u samego fryzjera to on grzeczny jak aniołek. Ale musi iść tam z własnej woli bo inaczej nie będzie mowy o obcinaniu. Dalej go kaszle chociaż już bez gorączki. Wedle wskazań lekarki ma zostać w domu do końca tygodnia.
Dominik dzisiaj ma służbę wiec jestem sama w domku, zaraz idę ubrać się i ogarnąć mieszkanko. Słońce świeci, to popiorę troszkę.
Może nie mów mu, że idziecie do fryzjera i zaskocz go ;)
21 października 2014 09:51 | ID: 1155890
Dzień dobry,
kurcze - dzisiaj dzień złych wieści widzę :( Nie lubię i to bardzo...
Kamcia - wyrazy współczucia !
Oliwka - niech się biedaczek dzielnie trzyma ! :(
Ojj smutno się zrobiło nagle :(
Hej Daguś
Moje diablątko śpi jeszcze w objęciach Tatusia :) Wczoraj do 23 spać nie chciał. Mi już nerwy puściły przy jego usypianiu, bo sama byłam padnięta i spać mi się chciało a tu urwis szalał. Dopiero Mąż go ululał jakimś cudem. Jak wstanie muszę go jakos namówić na pójście do fryzjera. Najgorzej jest go przekonać, bo już u samego fryzjera to on grzeczny jak aniołek. Ale musi iść tam z własnej woli bo inaczej nie będzie mowy o obcinaniu. Dalej go kaszle chociaż już bez gorączki. Wedle wskazań lekarki ma zostać w domu do końca tygodnia.
Dominik dzisiaj ma służbę wiec jestem sama w domku, zaraz idę ubrać się i ogarnąć mieszkanko. Słońce świeci, to popiorę troszkę.
Może nie mów mu, że idziecie do fryzjera i zaskocz go ;)
Hehe, lepiej go przygotować. On nie lubi takich niespodzianek.
21 października 2014 10:01 | ID: 1155895
a ja pojechalam myc nasze autko i je odkurzylam tez
teraz kawka
21 października 2014 10:26 | ID: 1155909
Hejka, ja wróciłam od natariusza już, teraz ogarniam dom a w międzyczasie kawka:)
21 października 2014 10:28 | ID: 1155912
Dzisiaj powinnam się cieszyć z okazji urodzin-ale akurat dzisiaj zmarła Piotrka babcia;(((,i radosna i smutna będzie teraz ta data.Babcia miała 101 lat.
Przykro KAMCIA... trzymajcie się...
Wyrazy współczucia Kamilko.
21 października 2014 10:29 | ID: 1155913
I u mnie złe wiadomości... TYMCIO ma oparzoną stopkę, wylał na nią gorącą wodę... ech...
Syn był z nim u chirurga i ma przepisaną maść a w piątek do kontroli... Mimo tej oparzonej stopki dzisiaj się bawił i nie plakał... Biedaczek mój kochany...
Zdrówka dla Tymusia!!!! Oby wszystko pięknie i szybko się zgoiło.
21 października 2014 10:32 | ID: 1155918
Hejka, ja wróciłam od natariusza już, teraz ogarniam dom a w międzyczasie kawka:)
HEJKA - i ja kawkę popijam...
21 października 2014 10:33 | ID: 1155920
I u mnie złe wiadomości... TYMCIO ma oparzoną stopkę, wylał na nią gorącą wodę... ech...
Syn był z nim u chirurga i ma przepisaną maść a w piątek do kontroli... Mimo tej oparzonej stopki dzisiaj się bawił i nie plakał... Biedaczek mój kochany...
Zdrówka dla Tymusia!!!! Oby wszystko pięknie i szybko się zgoiło.
Dziękuję... oby tak było...
21 października 2014 10:33 | ID: 1155921
I u mnie złe wiadomości... TYMCIO ma oparzoną stopkę, wylał na nią gorącą wodę... ech...
Syn był z nim u chirurga i ma przepisaną maść a w piątek do kontroli... Mimo tej oparzonej stopki dzisiaj się bawił i nie plakał... Biedaczek mój kochany...
Zdrówka dla Tymusia!!!! Oby wszystko pięknie i szybko się zgoiło.
Dziękuję... oby tak było...
Na tak młodziutkim dziecku goi się szybko Grażynko:) Nie martw się, bedzie dobrze:)
21 października 2014 10:35 | ID: 1155922
Dzień dobry,
kurcze - dzisiaj dzień złych wieści widzę :( Nie lubię i to bardzo...
Kamcia - wyrazy współczucia !
Oliwka - niech się biedaczek dzielnie trzyma ! :(
Ojj smutno się zrobiło nagle :(
Hej Daguś
Moje diablątko śpi jeszcze w objęciach Tatusia :) Wczoraj do 23 spać nie chciał. Mi już nerwy puściły przy jego usypianiu, bo sama byłam padnięta i spać mi się chciało a tu urwis szalał. Dopiero Mąż go ululał jakimś cudem. Jak wstanie muszę go jakos namówić na pójście do fryzjera. Najgorzej jest go przekonać, bo już u samego fryzjera to on grzeczny jak aniołek. Ale musi iść tam z własnej woli bo inaczej nie będzie mowy o obcinaniu. Dalej go kaszle chociaż już bez gorączki. Wedle wskazań lekarki ma zostać w domu do końca tygodnia.
Może nie mów mu, że idziecie do fryzjera i zaskocz go ;)
Hehe, lepiej go przygotować. On nie lubi takich niespodzianek.
Normaline to samoz z cięciem jak i u mojego! Wrzask z każdym razem niesamowity.. już myślałam o tym że mu na długie zapuszczę.. Z obcinaniem paznokci to samo jest, czekam aż zaśnie!
21 października 2014 10:57 | ID: 1155933
Dzień dobry,
kurcze - dzisiaj dzień złych wieści widzę :( Nie lubię i to bardzo...
Kamcia - wyrazy współczucia !
Oliwka - niech się biedaczek dzielnie trzyma ! :(
Ojj smutno się zrobiło nagle :(
Hej Daguś
Moje diablątko śpi jeszcze w objęciach Tatusia :) Wczoraj do 23 spać nie chciał. Mi już nerwy puściły przy jego usypianiu, bo sama byłam padnięta i spać mi się chciało a tu urwis szalał. Dopiero Mąż go ululał jakimś cudem. Jak wstanie muszę go jakos namówić na pójście do fryzjera. Najgorzej jest go przekonać, bo już u samego fryzjera to on grzeczny jak aniołek. Ale musi iść tam z własnej woli bo inaczej nie będzie mowy o obcinaniu. Dalej go kaszle chociaż już bez gorączki. Wedle wskazań lekarki ma zostać w domu do końca tygodnia.
Może nie mów mu, że idziecie do fryzjera i zaskocz go ;)
Hehe, lepiej go przygotować. On nie lubi takich niespodzianek.
Normaline to samoz z cięciem jak i u mojego! Wrzask z każdym razem niesamowity.. już myślałam o tym że mu na długie zapuszczę.. Z obcinaniem paznokci to samo jest, czekam aż zaśnie!
21 października 2014 10:59 | ID: 1155934
Też nie lubie niespodzianek - więc mogę zrozumieć Twojego synka :P
21 października 2014 11:01 | ID: 1155938
Też nie lubie niespodzianek - więc mogę zrozumieć Twojego synka :P
A ja lubię niespodzianki. Oczywiście te pozytywne, bo kłopotów z zaskoczenia też nie lubię...
21 października 2014 11:09 | ID: 1155942
Jak już go przekonam to nie ma problemu z obcięciem.
Właśnie prowadzę z nim pertraktacje, hihi.
"Szymusiu, pójdziemy dziś do pani fryzjerki? Wczoraj nie chciałeś, powiedziałeś, że pójdziesz dzisiaj"
"Mamo nie. Może jednak w piątek???"
"Obiecałeś, że dzisiaj"
"Niee, może jednak nie. W inny dzień. Co powiesz na jutro?"
I tak sobie dyskutujemy
21 października 2014 11:12 | ID: 1155943
a ja sie zbieram i jade do kolezanki i znia jedziemy połazic po sklepach przed praca
takze do wieczorka jak cos
21 października 2014 11:13 | ID: 1155944
Jak już go przekonam to nie ma problemu z obcięciem.
Właśnie prowadzę z nim pertraktacje, hihi.
"Szymusiu, pójdziemy dziś do pani fryzjerki? Wczoraj nie chciałeś, powiedziałeś, że pójdziesz dzisiaj"
"Mamo nie. Może jednak w piątek???"
"Obiecałeś, że dzisiaj"
"Niee, może jednak nie. W inny dzień. Co powiesz na jutro?"
I tak sobie dyskutujemy
Mała mądrala z Szymka;)
21 października 2014 11:13 | ID: 1155945
Ja czekam na koleżankę;) zaraz pewnie przyjedzie, takze czas zmykać;)
21 października 2014 11:32 | ID: 1155956
Mam już czyściutko i pachnąco w domku. Teraz kawusia i retusz. I wychodzę po....ziemniaki i pieczywo.
21 października 2014 12:19 | ID: 1155970
Jak już go przekonam to nie ma problemu z obcięciem.
Właśnie prowadzę z nim pertraktacje, hihi.
"Szymusiu, pójdziemy dziś do pani fryzjerki? Wczoraj nie chciałeś, powiedziałeś, że pójdziesz dzisiaj"
"Mamo nie. Może jednak w piątek???"
"Obiecałeś, że dzisiaj"
"Niee, może jednak nie. W inny dzień. Co powiesz na jutro?"
I tak sobie dyskutujemy
Mała mądrala z Szymka;)
No własnie widzę, ze bardzo lubi rozmawiać - może będzie polotykiem i będzie negocjował ze związkami zawodowymi? :)
Fajny dzieciak :)
21 października 2014 13:44 | ID: 1155982
Jak nigdy zdrzemnęłam się... jakoś tak mi naszło...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.