Zapraszam na pogaduszki do nowej części naszego wątku:)
16 października 2014 12:48 | ID: 1154853
Dzisiaj siedzę w domu, nic nie robie , nic nie załatwiam Muszę tylko z P przerobić Króla Edypa.
I ja dzisiaj w domu siedzę... miałam iść z mężem do Biedronki ale jak moje wnusiaczki nie przyjadą to odpuszczam...
16 października 2014 14:50 | ID: 1154864
Witam.
Rano byłam na badaniu krwi. Zaraz jadę po wyniki. Mam nadzieję, że niepotrzebnie się denerwuję. Chciałabym, żeby ta ciąża była wolna od cukrzycy
Na 15:20 idę do dentystki - ostatniego już ząbka zaleczyć
16 października 2014 14:52 | ID: 1154865
Witam.
Rano byłam na badaniu krwi. Zaraz jadę po wyniki. Mam nadzieję, że niepotrzebnie się denerwuję. Chciałabym, żeby ta ciąża była wolna od cukrzycy
Na 15:20 idę do dentystki - ostatniego już ząbka zaleczyć
Będzie dobrze Aneczko, trzeba myśleć pozytywnie:)
16 października 2014 14:53 | ID: 1154867
Ja już w domku w końcu;) Młody lekcje odrobił i śmignął na rower;) Na 17-sta do kościoła i koniec jeżdżenia na dziś;)
16 października 2014 15:14 | ID: 1154872
No i byłam w Biedronce... he he he... Mąż poszedł na działkę kopać a ja szurrrr w miasto...
Kupiłam Ziemusiowi spodenki dresowe z Myszką Miki oraz skarpetki Tymciowi - to w Biedronce... W sklepie Kubuś kupiłam też jeszcze skarpetki dla Tymcia i Ziemusia... synowa mówiła, że mogę je kupić...
Na ciuszku dorwałam spodnie Yves Saint Laurenta za jedyne 2zł dla młodszego syna...
Moje są jaśniejsze...
16 października 2014 15:15 | ID: 1154873
Witam.
Rano byłam na badaniu krwi. Zaraz jadę po wyniki. Mam nadzieję, że niepotrzebnie się denerwuję. Chciałabym, żeby ta ciąża była wolna od cukrzycy
Na 15:20 idę do dentystki - ostatniego już ząbka zaleczyć
Będzie dobrze Aneczko, trzeba myśleć pozytywnie:)
Trzymamy kciuki za dobre wyniki...
16 października 2014 15:17 | ID: 1154874
Ale mi się dzisiaj dzień dłuuuży...od wczorajszego poranka nie spałam to chyba nie dziw...
Co i raz patrzę na zegarek a tu taka młoda godzina jeszcze...
16 października 2014 15:20 | ID: 1154876
Ale mi się dzisiaj dzień dłuuuży...od wczorajszego poranka nie spałam to chyba nie dziw...
Co i raz patrzę na zegarek a tu taka młoda godzina jeszcze...
Wytrzymała jesteś Grażynko...
16 października 2014 15:30 | ID: 1154882
Ale mi się dzisiaj dzień dłuuuży...od wczorajszego poranka nie spałam to chyba nie dziw...
Co i raz patrzę na zegarek a tu taka młoda godzina jeszcze...
Wytrzymała jesteś Grażynko...
No jakoś jeszcze się trzymam - sama sobie się dziwię...
16 października 2014 16:02 | ID: 1154884
Powoli miną te zajęte dni. Jutro z mamą do lekarza a w sobotę dziewczynki u mnie. Niedziela na działce . A od poniedziałku znów młyn. Ola w środę jedzie na konferencję, więc dziewczynki trzy dni będą u nas. W sobotę Ola ma wykład na Uniwersytecie. Więc dziewczynki znów u nas. Ale fajnie jest!!!
16 października 2014 17:04 | ID: 1154887
Odebrałam wyniki. Na czczo cukier w porządku, niestety po obciążeniu glukozą norma przekroczona :( Norma do 110 (według wartości referencyjnych) a mój wynik 160,7 mg/dl
16 października 2014 17:56 | ID: 1154892
Serwusik Wam! Ale się stęskniłam za wami.. Powiem wam jedno, bez internetu to nie życie.. Już mi troszkę lepiej wszysto chodzi a najgorzej to chyba nasza familijka..
16 października 2014 18:00 | ID: 1154895
Witam wieczornie, mężuś poszedł na imprezkę z pracy, więc mam wolny wieczór :)
16 października 2014 18:13 | ID: 1154898
Odebrałam wyniki. Na czczo cukier w porządku, niestety po obciążeniu glukozą norma przekroczona :( Norma do 110 (według wartości referencyjnych) a mój wynik 160,7 mg/dl
Hej Aniu! Może była inna przyczyna że cukier się podniósł, pewnia każą ci powtórzyć .. Trzymaj się!
16 października 2014 18:14 | ID: 1154899
Serwusik Wam! Ale się stęskniłam za wami.. Powiem wam jedno, bez internetu to nie życie.. Już mi troszkę lepiej wszysto chodzi a najgorzej to chyba nasza familijka..
Witaj, witaj Ja też bez internetu ani rusz
16 października 2014 18:35 | ID: 1154910
Serwusik Wam! Ale się stęskniłam za wami.. Powiem wam jedno, bez internetu to nie życie.. Już mi troszkę lepiej wszysto chodzi a najgorzej to chyba nasza familijka..
Witaj, witaj Ja też bez internetu ani rusz
Ja też nie mogę żyć bez internetu!!!!!
16 października 2014 18:35 | ID: 1154911
Serwusik Wam! Ale się stęskniłam za wami.. Powiem wam jedno, bez internetu to nie życie.. Już mi troszkę lepiej wszysto chodzi a najgorzej to chyba nasza familijka..
Bez neta to jak bez ręki:)
16 października 2014 18:35 | ID: 1154912
U mnie była kolezanka, u Matiego był kolega, teraz czekam na sąsiadów, mają zajrzeć;)
16 października 2014 18:44 | ID: 1154914
U mnie była kolezanka, u Matiego był kolega, teraz czekam na sąsiadów, mają zajrzeć;)
Opiliście samochodzik? bo kółka się będą słabo kręcić
16 października 2014 18:47 | ID: 1154917
U mnie była kolezanka, u Matiego był kolega, teraz czekam na sąsiadów, mają zajrzeć;)
Opiliście samochodzik? bo kółka się będą słabo kręcić
Nie da rady opić:) Zbyt dużo na głowie było:) No i kierownica przede mną:) Także nie dpouszczałam nawet takiej opcji:) jesli dziś przyjdą sąsiedzi, to może wypijemy po piwku:)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.