Zdrowie
28 marca 2012 16:09 | ID: 767344
Obecnie rachunki za prąd, gaz, wodę pochłaniają większość naszych pensji. A przecież jeszcze żywność , odzież i masa innych wydatków. Wyłączanie urządzeń elektrycznych, zakręcanie kurków z wodą, kupowanie towarów z promocji na pewno zmniejszają wydatki. A co jeszcze? W jaki sposób i na czym Wy oszczędzacie w swoich domach?
27 grudnia 2012 11:49 | ID: 883240
Przede wszystkim żarówki - coraz bardziej energooszczędne, czajnik - gaz. Skarpetki i majtki, które mój chłop niesamowicie dziurawi - zawsze ceruję, tak samo nauczyłam się cerować ubrania, a pod choinkę zawsze sobie życzymy właśnie skarpetek, bokserek dla chłopa, kosmetyków - rzeczy pożytecznych. Poza tym nie wyrzucamy do śmieci rzeczy "warzywnych" - mamy kompostownik i rzeczy, które mogą zjeść okoliczne zwierzęta i koty - oszczędzamy na śmieciach. Do tego wszelkie puszki alumuniowe zbieramy i oddajemy panu, który je sprzedaje i sobie zbiera na buty czy na coś [warto sobie takiego pana znaleźć]. Plastiki zawsze wyrzucamy do odpowiednich koszy - naprawdę oszczędność na wywózce śmieci ogromna. Często do wody po kąpieli Kosmyka wkładam rzeczy na tak zwane "odmoknięcie". Wtedy nie muszę wylewać wody albo, po kąpieli Kosmyka, sama wchodzę się "odmoczyć" :D
No i portale punktowe - punkty za czytanie [ostatnio wybrałam sobie opiekacz, czyli jakieś 50 zł zaoszczędziłam]
Payback - zbieram na tv i niewiele mi już punktów brakuje, Payback premiuje zakupy na allegro, zakupy w empiku, smyku na stacjach BP i innych.
No i te wszystkie karty "sklepowe" polegające na tym, że za zakupy sie zbiera punkty, może jest tego niewiele, ale raz na jakiś czas jakiś bonus można odebrać za darmo, zamiast kupować. O chłop na ma też kartę orlenu i kilka razy tankowaliśmy dzięki temu za darmo.
A na koniec - ciuchlandy. Moje dziecko od noworodka chodziło w tych ciuchach, pamiętam cała wyprawka ubraniowa dla małego [ciuchów starczyło mi na pół roku] kosztowała niecałe 200 zł. I były w tym kurtka, różnych rozmiarów body, pajacyki, skarpetki, koszulki, bluzeczki, spodenki - wszystko. Potem zrobiło się drożej, bo na większe dziecko trudno znaleźć wszystko na ciuchach, ale i tak sporo rzeczy jemu i sobie kupuję :) Jak coś sobie przypomnę, to dam znać :D
27 grudnia 2012 11:55 | ID: 883243
Moj mąz chodzi i gasi światła za dzieciakami, bo niestety nie mają tego w naturze. Czajnik zgwizdkeim został wprowadzony i nakaz dokręcania kurków ;)
27 grudnia 2012 12:09 | ID: 883257
Przede wszystkim żarówki - coraz bardziej energooszczędne, czajnik - gaz. Skarpetki i majtki, które mój chłop niesamowicie dziurawi - zawsze ceruję, tak samo nauczyłam się cerować ubrania, a pod choinkę zawsze sobie życzymy właśnie skarpetek, bokserek dla chłopa, kosmetyków - rzeczy pożytecznych. Poza tym nie wyrzucamy do śmieci rzeczy "warzywnych" - mamy kompostownik i rzeczy, które mogą zjeść okoliczne zwierzęta i koty - oszczędzamy na śmieciach. Do tego wszelkie puszki alumuniowe zbieramy i oddajemy panu, który je sprzedaje i sobie zbiera na buty czy na coś [warto sobie takiego pana znaleźć]. Plastiki zawsze wyrzucamy do odpowiednich koszy - naprawdę oszczędność na wywózce śmieci ogromna. Często do wody po kąpieli Kosmyka wkładam rzeczy na tak zwane "odmoknięcie". Wtedy nie muszę wylewać wody albo, po kąpieli Kosmyka, sama wchodzę się "odmoczyć" :D
No i portale punktowe - punkty za czytanie [ostatnio wybrałam sobie opiekacz, czyli jakieś 50 zł zaoszczędziłam]
Payback - zbieram na tv i niewiele mi już punktów brakuje, Payback premiuje zakupy na allegro, zakupy w empiku, smyku na stacjach BP i innych.
No i te wszystkie karty "sklepowe" polegające na tym, że za zakupy sie zbiera punkty, może jest tego niewiele, ale raz na jakiś czas jakiś bonus można odebrać za darmo, zamiast kupować. O chłop na ma też kartę orlenu i kilka razy tankowaliśmy dzięki temu za darmo.
A na koniec - ciuchlandy. Moje dziecko od noworodka chodziło w tych ciuchach, pamiętam cała wyprawka ubraniowa dla małego [ciuchów starczyło mi na pół roku] kosztowała niecałe 200 zł. I były w tym kurtka, różnych rozmiarów body, pajacyki, skarpetki, koszulki, bluzeczki, spodenki - wszystko. Potem zrobiło się drożej, bo na większe dziecko trudno znaleźć wszystko na ciuchach, ale i tak sporo rzeczy jemu i sobie kupuję :) Jak coś sobie przypomnę, to dam znać :D
wszystko dla noworodka miałam nowe- ale teraz ciucholandy-uwieeeeeeellbiam
27 grudnia 2012 13:14 | ID: 883321
Mi chłop w środę po sylwestrze obiecał, że mnie zawiezie to małemu dokupię ubranek i sobie jakąs szmatkę:)
27 grudnia 2012 13:53 | ID: 883347
Mi chłop w środę po sylwestrze obiecał, że mnie zawiezie to małemu dokupię ubranek i sobie jakąs szmatkę:)
ja jutro jade jak moj z pracy po 13 wroci....
27 grudnia 2012 14:08 | ID: 883365
Nie ma w moim mieście skupu makulatury , chętnie bym zbierała....
U nas jest ale ja wystawiam pod śmietnik i ludzie od razu zabierają.
Pilnuję aby jedzenie nigdy się nie marnowało. Co można zamrozić zamrażam. Staram się robić tyle aby było zjedzone. Resztki przerabiam. Raczej nie marnujemy żywności. Nawet z suchego chleba grzanki robię 
. Wyłączam co jest nie potrzebne, aby darmo prądu nie żarło. Pralkę zawsze tylko pełną nastawiam, inaczej nie wyrabiamy..Najgorzej na wodzie,dzieciaki lubią się pluskać. Z dwojga złego wolę mieć czyste dzieci! latem do podlewania deszczówkę łapię. Żarówki energoszczędne mamy tylko tam gdzie się często włącza i wyłocza zwykłe. Domek ocieplony z każdej strony więc i na ogrzewaniu oszczędność. W nocy i gdy nas nie ma nie palimy. Lepiej się śpi.
15 stycznia 2014 18:54 | ID: 1067059
Na zakupy chodze z listą, i nigdy głodna. Dzięki temu jestem w stanie zaoszczędzić na takich " nie przydatnych" zakupach nawet 120 złoty miesięcznie. Najgorsze to jak wracając z pracy zajdzie się po chleb a napakuje koszyk na 50 złoty. Dlatego w chleb zaopatrzam się rano i z pracy idę na obiad do domu, a nie na drożdżówkę, batonika, czekoladę i co tam wpadnie w sklepie w rękę.
15 stycznia 2014 19:30 | ID: 1067074
Ciągle oszczędzam i na tym i na tym Na czym się da Takie czasy
15 stycznia 2014 20:17 | ID: 1067108
U nas teraz kiedy mam lapka to już nie pali się światło w dwóch pomieszczeniach tylko w salonie... no i komputer nie jest włączany a na lapku, jak tylko się da to klikam na bateriach...
25 marca 2014 23:05 | ID: 1097406
Ja mślę, że jedynym słusznym rozwiązaniem na oszczędzanie jest założenie lokaty, wtedy najlepiej widać ile zaoszczedziliśmy.
26 marca 2014 18:17 | ID: 1097750
Ja mślę, że jedynym słusznym rozwiązaniem na oszczędzanie jest założenie lokaty, wtedy najlepiej widać ile zaoszczedziliśmy.
Tylko lokaty - przynajmniej u mnie w banku to oprocentowane poniżej inflacji :/
26 marca 2014 20:58 | ID: 1097816
To jak Ty oszczedzasz?
27 marca 2014 20:23 | ID: 1098263
Robię weki, są dużo smaczniejsze i zdrowsze niż ze sklepu. Lubię wiedzieć co jem
27 marca 2014 20:26 | ID: 1098265
Robię weki, są dużo smaczniejsze i zdrowsze niż ze sklepu. Lubię wiedzieć co jem
Też robię:)
27 marca 2014 20:36 | ID: 1098267
Robię weki, są dużo smaczniejsze i zdrowsze niż ze sklepu. Lubię wiedzieć co jem
Też robię:)
My robimy swojskie wędlinki.
Też robię weki np dzisiaj zrobiłam smarowidło na chlebek wedlug przepisu Duni.
27 marca 2014 21:22 | ID: 1098276
Chyba czas zakręcić kaloryfery :)
27 marca 2014 21:27 | ID: 1098277
Chyba czas zakręcić kaloryfery :)
....oj chyba jeszcze zawcześnie,.Więcej szkody jak pożytku o przeziębienie nietrudno a leki są drogie...
27 marca 2014 21:29 | ID: 1098278
My jestesmy nauczeni do chłodnych temperatur- lepiej się śpi niż przy suchym,nagrzanym powietrzu. Choś w nocy zapowiadali 5 stopni,więc chyba jeszcze odpuszczę :)
27 marca 2014 21:36 | ID: 1098281
My jestesmy nauczeni do chłodnych temperatur- lepiej się śpi niż przy suchym,nagrzanym powietrzu. Choś w nocy zapowiadali 5 stopni,więc chyba jeszcze odpuszczę :)
28 marca 2014 12:57 | ID: 1098469
Robię weki, są dużo smaczniejsze i zdrowsze niż ze sklepu. Lubię wiedzieć co jem
Też robię:)
My robimy swojskie wędlinki.
Też robię weki np dzisiaj zrobiłam smarowidło na chlebek wedlug przepisu Duni.
Wędlinki też robimy swoje. Chyba mniej z oszczędności a bardziej z lubości.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.
Tworzymy społeczność rodziców
Adres redakcji:
ul.Białowieska 7/9 lok. 34
04-063 Warszawa
Napisz do nas:
info@familie.pl
Familie.pl – Internetowa Społeczność Rodziców. To Portal dla rodziców tworzony przez rodziców. Szczegółowy opis ciąży – tydzień po tygodniu, fazy porodu – przełam swój strach i nie bój się pytać. Na specjalnym forum dla rodziców znajdziesz rozwiązania wszystkich swoich problemów. Nasi eksperci – lekarze, prawnicy i wielu innych za darmo udzielają porad dla rodziców. Ślub i wesele, Ciąża, Rodzice – to tylko niektóre tytuły naszych serwisów. W każdym z nich znajdziesz coś dla siebie. Przyłącz się do nas!
Partner serwisu: 
