Jadacie? Robicie? Czy tylko z ziemniaków? Podzielcie się przepisami!
5 stycznia 2011 13:37 | ID: 369636
Czasami się zdarza. Do ziemniaków dodaje masło i troche mleka.
Innego nie robimy.
5 stycznia 2011 13:39 | ID: 369638
Czasami i tylko z ziemniaków.
5 stycznia 2011 13:39 | ID: 369639
Nie przepadam za ziemniakami i chętnie poczytam o puree z czegoś innego
5 stycznia 2011 13:39 | ID: 369641
Nie robię, nie lubię...
5 stycznia 2011 13:45 | ID: 369652
A i owsze robie i lubie...pzoa tym tu w Anglii puree ziemniaczane jest bardzo popularne i jest jednem w podstawowych dan w typowym angielskim niedzielnym obiedzie (mozna nawet kupic takie w proszku, do ktorego dodaje sie tylko wode lubmleko - to dla leniwych!)
5 stycznia 2011 13:49 | ID: 369657
Ja nawet ziemniaczanego nie umiem zrobić. Jadłam kiedyś czosnkowe - pycha.
5 stycznia 2011 13:56 | ID: 369664
Ooo uweilbiam ja,uwielbia mąż mniam...No właśnie do dobrego puree muszą być dobre ziemniaki :)
5 stycznia 2011 13:59 | ID: 369667
No dobra ale jak się robi puree?
5 stycznia 2011 14:04 | ID: 369669
A dużo jest sposobów.
Ziemniaczki
duża łyżka masła
szklanka mleka na kg zimniaków.Ja jednak dodaję śmietanę ;)
To podstawowe składniki...
Ale można kombinować,dodać pietruszki,kopru,sera,brokułów...
5 stycznia 2011 14:55 | ID: 369705
a u nas gdzie można dostać takie puree w proszku? Nie rozglądałam się... w Niemczech mi jedno posmakowało i dziwne- ale tym naprawdę można się najeść- tylko minus ma to w proszku- chemia....ale chemia to raczej teraz we wszystkim jest- nie unikniemy
5 stycznia 2011 17:08 | ID: 369784
Nie zjadłabym puree z paczki.Przecież to tak proste do zrobienia.A i smakuje bardzo dobrze.
5 stycznia 2011 17:09 | ID: 369786
a u nas gdzie można dostać takie puree w proszku? Nie rozglądałam się... w Niemczech mi jedno posmakowało i dziwne- ale tym naprawdę można się najeść- tylko minus ma to w proszku- chemia....ale chemia to raczej teraz we wszystkim jest- nie unikniemy
Jeśli chodzi o takie w proszku to chyba firma knor ma takie.
5 stycznia 2011 17:22 | ID: 369795
Nigdy nie jadłam i nie robiłam. Mąż jadł u kolegi i stwierdził, ze to paskudztwo, wiec nie próbuję...
5 stycznia 2011 17:26 | ID: 369798
Nigdy nie jadłam i nie robiłam. Mąż jadł u kolegi i stwierdził, ze to paskudztwo, wiec nie próbuję...
jak będziesz na niego bardzo zła to zrób mu puree na pewno się ucieszy.
5 stycznia 2011 17:28 | ID: 369800
do ziemniaków dodaję masło prawdziwe i śmietanę, pycha!!!
5 stycznia 2011 17:29 | ID: 369802
do ziemniaków dodaję masło prawdziwe i śmietanę, pycha!!!
Ale jak dokładnie to robisz Lidko???? Pochwal się, bo ja nie mam zielonego pojęcia:(((
5 stycznia 2011 17:44 | ID: 369823
do ziemniaków dodaję masło prawdziwe i śmietanę, pycha!!!
Ale jak dokładnie to robisz Lidko???? Pochwal się, bo ja nie mam zielonego pojęcia:(((
zanetko gotujesz ziemniaki w wodzie, odlewasz, ugniatasz tluczkiem, w trakcie ugniatania dodajesz odrobine masla (ja bym dala lyzke) i mleka lub smietaty (dolewaj je stopniowo), tak aby masa miala gladka, ale nie lejaca sie konsystence :)
5 stycznia 2011 17:50 | ID: 369829
do ziemniaków dodaję masło prawdziwe i śmietanę, pycha!!!
Ale jak dokładnie to robisz Lidko???? Pochwal się, bo ja nie mam zielonego pojęcia:(((
zanetko gotujesz ziemniaki w wodzie, odlewasz, ugniatasz tluczkiem, w trakcie ugniatania dodajesz odrobine masla (ja bym dala lyzke) i mleka lub smietaty (dolewaj je stopniowo), tak aby masa miala gladka, ale nie lejaca sie konsystence :)
Dzieki Aniu!!!! Robię takie tłuczone ziemniaki do sosu, ale nigdy nie dawałam śmietanki i masła:) Mapewno wypróbuję:)))
5 stycznia 2011 17:55 | ID: 369835
do ziemniaków dodaję masło prawdziwe i śmietanę, pycha!!!
Ale jak dokładnie to robisz Lidko???? Pochwal się, bo ja nie mam zielonego pojęcia:(((
zanetko gotujesz ziemniaki w wodzie, odlewasz, ugniatasz tluczkiem, w trakcie ugniatania dodajesz odrobine masla (ja bym dala lyzke) i mleka lub smietaty (dolewaj je stopniowo), tak aby masa miala gladka, ale nie lejaca sie konsystence :)
Dzieki Aniu!!!! Robię takie tłuczone ziemniaki do sosu, ale nigdy nie dawałam śmietanki i masła:) Mapewno wypróbuję:)))
Nie ma za co i smacznego :) To takie proste danie, zawsze jakas odmiana od ziemniaczkow z wody :)
5 stycznia 2011 17:57 | ID: 369838
do ziemniaków dodaję masło prawdziwe i śmietanę, pycha!!!
Ale jak dokładnie to robisz Lidko???? Pochwal się, bo ja nie mam zielonego pojęcia:(((
zanetko gotujesz ziemniaki w wodzie, odlewasz, ugniatasz tluczkiem, w trakcie ugniatania dodajesz odrobine masla (ja bym dala lyzke) i mleka lub smietaty (dolewaj je stopniowo), tak aby masa miala gladka, ale nie lejaca sie konsystence :)
Dzieki Aniu!!!! Robię takie tłuczone ziemniaki do sosu, ale nigdy nie dawałam śmietanki i masła:) Mapewno wypróbuję:)))
Nie ma za co i smacznego :) To takie proste danie, zawsze jakas odmiana od ziemniaczkow z wody :)
Dokładnie. Własnie się zastanawiam nad jutrzejszym obiadkiem, cy nie przygotować peree.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.