Akcja inhalacja - przetestuj inhalator! - I etap - Forum

Wybieram inhalator baby, poniewaz u moich dzieci z autyzmem nosek to wrażliwy temat i częśto jest wojna z inhalatorem ,który ciagle pożyczamy. A ten sympatyczny króliczek pomógłby nam w przezwyciężeniu strachu i dziecko nie tupałoby w proteście jak króliczek podczas zagrożenia jego życia.  A zdrwie dziecka i jego szczęscie jest najważniejsze dla rodzica. 

Bardzo chciałabym przetestować inhalator Simple. W pierwszym roku chodzenia do przedszkola moja córka bardzo chorowała. Kupiliśmy wtedy inhalator który bardzo jej pomógł. Sami też go użyealiśmy przy różnych infekcjach.Niestety przetrwał tylko 8 miesięcy, ale ponieważ córka już tak nie chorowała nie kupowaliśmy następnego. Teraz do przedszkola poszedł mój młodszy syn i już się zaczyna.  Taki inhalator jest niezbędny każdej rodzinie: )

Bardzo chciałabym przetestować wraz z moją córką inhalator w wersji Baby. Moja córka ma 13 miesięcy i bardzo często walczymy z nawracającym katarem i zapchanym małym noskiem. Ostatnio podczas wizyty w przychodni, Pani Doktor zaleciła nam lekarstwo, z którego mieliśmy zrobić jej inhalacje. Nie mieliśmy wtedy jeszcze żadnego inhalatora więc poszliśmy do apteki kupić ten zalecony lek i inhalator. Mielismy nadzieję, że córkę zainteresuje wydobywająca się para i nie będzie problemy z inhalacją, ale niestety już na widok złożonego aparatu zaczęła uciekać. Po włączeniu i pokazaniu pary niestety nic się nie zmieniło. Nie zainteresowało jej to na tyle, abyśmy mogli jej tą inhalacje zrobić, cały czas uciekała przed nim. 

Jestem bardzo ciekawa jak zareagowałaby na taki króliczokowy inhalator, bo króliczki córka bardzo lubi i być może to jest właśnie ten klucz do spokojnych inhalacji. 

Ja wybieram Inhalator SIMPLE :P

Już wyjaśniam. U nas w domu synek boryka się z astmą, ja często zapadam na zapalenie górnych dróg oddechowych a tatuś zapalenia oskrzeli ma bardzo często. Inhalator jest używany u nas 2 razy dziennie a czasami anwet częściej.Chętnie zamieniła bym nasz stary i cięzki na coś lekkiego i prostego w obsłudze tak aby każda babcia zajmujaca się synkiem nie miała problemu z jego uruchomieniem. Dodatkowo u siebie na blogu zrecenzuje oraz wstawie zdjęcia z testów. Mam nadzieje że uda nam się dostać do wybranej grupy testerów gdyż okres alergii się zbliża i bedziemy czesto go używać- całą rodziną gdyż ja mam alergie na pyłki.

Bardzo chciałabym przetestować wraz z moją córką inhalator w wersji Baby lub Simple obie często chorujemy i do tej pory inchalator musiałam porzyczać od koleżanki.Moja córeczka ma 14 miesięcy i taki inhalator bardzo by jej pomógł.

Wybieram  INHALATOR  PRO.

Mój synek ma 4 lata. Gdy skończył 6 miesięcy pierwszy raz zachorował na krtań przy wpisie ze szpitala dostaliśmy wręcz nakaz kupienia inhalatora. I tak od 4 lat przez 5 miesięcy z rzędu rok w rok ma chorą krtań i oskrzela.Właśnie dostalismy skierowanie do Karpacza na oddział pulmunologiczny może tam wreszcie dowiemy o co chodzi. Mój bidulek mały raz kocha inhalator i korzysta z przyjemnością, a raz nienawidzi jego i krzyczy dlaczego on ciągle jest chory. I tak o to przez cztery lata mieliśmy już 3 inhalatory i te kochanie i te nienawidzone. Inhalator PRO jest idealny nigdy nawet podobnego nie mieliśmy. Nie mówię że zawsze by go kochał ale najważniejsze żeby wyzdrowial i żeby się lżej jemu oddychalo. Gwarantuje porządne przetestowanie inhalatora gdyż za nami dopiero drugi miesiąc chorej krtani i biorąc pod uwagę ostatnie 3 lata zostało nam jeszcze trzy miesiące inhalacji i zastrzyków i antybiotyków i innych świństw które musi przyjmować.

Zgłaszam swoją chęć przetestowania inhalatora  PRO Sanity.Jako mama 7 dzieci w tym czwórki z astmą wrodzoną przez 14 lat przetestowałam wiele inhalatorów ( o kilku z nich napisałam na moim blogu).Jednak Pro Sanity bardzo mnie zaintrygował , bo ma kilka wyjątkowych funkcji z jakimi do tej pory się nie spotkałam, a ułatwiły by nie tylko mi życie , ale przedewszystkim moim dzieciom.Przedeweszystkim tryb pracy ciągłej brzmi bardzo kusząco i jest wielkim plusem przy większej ilości dzieci do inhalacji.U nas podczas zaostrzeń takich jak właśnie teraz inhalator musi chodzić praktycznie non stop serwując kolejne dawki leków rozszerzających oskrzela.Wysoka wydajność inhalacji również robi ogromne wrażenie jeszcze nie spotkałam się z taką wydajnośćią.No naprawdę tych funkcji które bardzo bym chciała sprawdzić jest kilka ale tą która od razu wpadła mi w oko i jej jestem najbardziej ciekawa to funkcja irygatora.Idealnie by się sprawdziła zarówno u mnie jak i u najmłodszego 1,5 rocznego dziecka.Mając możliwość przetestowania inhalatora będę mogła sprawdzić każdą z funkcji dokładnie i jakie daje efekty na każdym dziecku( dzieci w wieku 11,9,7 i 1,5 roku) więc moja ocena będzie wszechstronna.Ponaddto państwo umożliwiając mi przetestowanie produktu mają większy obraz tego jak sprawował się inhalator, poniewaz za jednym razem sprawdzi go aż 4 dzieci i ja.Leki które stosujemy do inhalacji to Pulmicort, Berodual, Atrovent i rozrzedzająco Mucosolwan.

Bylibyśmy idealnymi testerami inhalatora simple gdyz i ja i syn jesteśmy astmatykami i alergikami.. Zdarzają się też przeziębienia..syn uprawia sporty.. Przez co zdarzają sie róznego rodzaju niezyty drog oddechowych.. Do tej pory na takie "przyjemnosci " musielismy chodzic do przychodni..bardzo nam to pomagalo.. W tym przypadku w tych testach zapewne tez tak by bylo.. Dlatego bedziemy idealnymi testerami ktorym możecie pomóc.

Witam Bardzo Serdecznie.

Bardzo chciałabym przetestować inhalator BABY.

Jestem mamą trójki Szkrabów, dzieci praktycznie całą zimę chorują,a to na zapalenie tchawicy , to znów zapalenie oskrzeli , niestety u dwójki z nich przyjęło już postać przewlekłą. Ciągłe przyjmowanie doustnych leków bardzo zniszczyło im odporność i jakby tego było mało zaczęły się klopoty z brzuszkami(od przyjmowania leków). Szczerze mówiąc o inhalatorze nie miałam nawet pojęcia, nigdy nie stosowałam u moich dzieciaczków tego urządzenia,nikt mi go nigdy nie polecał, teraz kiedy poczytałam o nim i zobaczyłam jakie to wspaniałe urządzenie, to na prawdę bardzo chciałabym przetestować go wraz z moimi dzieciaczkami. Może właśnie to urządzenie pomogłoby moim dzieciaczkom przezwyciążyć te ciągłe choroby dróg oddechowych, dlatego z wielką chęcią zgłaszam się do testów tego inhalatora, pomimo ,że są jeszcze malutcy, i mogliby się troszkę bać takiego urządzenia, dlatego to wybralam inhalator Baby bo dzieciaczki uwielbiają króliczki i myślę że zaufaliby mu całkowicie i pozwolili by robić sobie przyjemne i skuteczne nim inhalacje..

Inhalator SIMPLE -wybieram ten inhalator, gdyż zarówno ja jak i mój wnuczek jesteśmy alergikami, a ja dodatkowo zdiagnozowaną astmę oskrzelową. Korzystam z ręcznego inhalatora starszej generacji, który jest mocno wysłużony, a inhalator SIMPLE zainteresował mnie przede wszystkim dlatego, że mogę stosować leki w postaci ciekłej, co w znacznym stopniu ułatwiłoby mi terapię i jest bardzo wygodny w użyciu. Mój 7-letni wnczek z kolei często choruje na zapalenie oskrzeli i ma katar sienny w okresie kwitnienia i pylenia roślin -przede wszystkim traw. Bardzo często korzysta z inhalatora z dodatkiem soli fizjologicznej, co umożliwia mu normalne oddychanie. Inhalator SIMPLE to idealny sprzęt dla conajmniej dwóch pokoleń.

Ja i moja córka chciałybyśmy przetestować inhalator BABY, ponieważ gdy mała jest chora (a niestety zdarza się to dość często) lekarz zawsze zaleca inhalacje, jednak z tym u nas jest wielki problem. Dziecko na widok i dźwięk naszego zwykłego inhalatora ucieka, płacze, nie chce nawet przez sekundę przyłożyć maseczki do buzi. Myślę, że gdybyśmy dostały szansę przetestować inhalator BABY, córka przekonałaby się do inhalacji, może jego wygląd sprawiłby,  że chętnie by się inhalowała.  Dodatkowym atutem jest smoczek, mała jest "smoczkowa"  także myślę, że to też wpłynęło by na "polubienie się" z inhalatorem.  chcemy testować ten produkt,by przekonać się, czy trafi w gusta córki i spełni swoją rolę podczas choroby.

mój synek cierpi na astmę infekcyjną. Co to znaczy? Każda infekcja kończy się zapaleniem oskrzeli. Do tej pory inhalator wypożyczaliśmy, ale jest to bardzo uciążliwe. Gabriel ma 20 miesięcy. A oskrzela zaatakowały go już 5 razy ! Na wszystkie specjalistyczne badania według naszej pani doktor jest za mały, więc inhalator w naszym domu gości bardzo często , i jeszcze trochę tak pozostanie. Wybieram inhalator pro bo wydaje mi się najbardziej solidny i będzie służył nam bardzo długo.

Wybieram Inhalator Baby, bo jest jedyny taki na rynku, którego dziecko nie będzie sie bało. Mój synek sporo choruje w obrębie dróg oddechowych,boi sie wszystkiego, co kojarzy mu sie z przychodnią i zabiegami, nie chcę faszerowac go ciągle tabletkami i syropami, chciałabym podawac leki w łagodniejszy sposób, ulżyc mu, ale wiem, ze ze zwykłym inhalatorem to sie nie uda. Sanity Baby w kształcie króliczka nie będzie kojarzyc sie z zabiegiem, ale z zabawą, przykuje uwage dziecka i bede mogła wymyslac historyjki o tym, jak to króliczek połknął mały wulkan, a teraz z jego brzuszka musi uwolnic sie para itd.,a   w trakcie tych bajeczek uda mi sie pomóc dziecku szybciej i bezpieczniej wrócic do zdrowia niz przy tradycyjnych metodach. 

JA WYBIERAM INHALATOR PRO PONIEWAZ MOJ 28 MIESIECZNY SYNEK CZESTO CHORUJE WRECZ BARDZO CZESTO CO NAJMNIEJ 2 RAZY W MIESIACU JESTESMY WLASNIE POD KONTROLA LARYNGOLOGA. MAMY INHALATOR W DOMU AE JUZ STARY BO BYL ZAKUPIONY DO PIERWSZEGO DZIECKA I JUZ SLABO TLOCZY LEKARSTWA DLATEGO CHCIEELIBYSMY PRZETESTOWAC WLASNIE TEN INHALATOR I PRZEKONAC SIE ZE JEST LEPSZY OD TEGO CO MAMY. SYNEK LUBI ROBIC INHALACJE WIE NIE MA NIGDY PROBLEMU Z TYM ZABIEGIEM WIEM Z PEWNOSCIA BEDZIE BARDZO ZADOWOLONY JAK BYSMY MIELI TAKI DO PRZETESTOWANIA.

Wspólnie z moją kochaną mamą  z chęcią przetestujemy INHALATOR BABY. 

Dlaczego

Oto ja. Mam na imię Wiktoria. Mam roczek i jeden miesiąc. 

Ostatnio bardzo często odwiedzam z mamą pana doktora. Często choruję. Mam albo kaszel albo katar, a do tego alergię sezonową. Mama na prawdę jest bardzo dzielna i zawsze wspiera mnie w tych ciężkich chwilach, gdy ja się tak męczę z tymi moimi chorobami. Chyba muszę mieć słabą odporność.  Choć jestem jeszcze malutka wiem, że przy takim małym dzidziusiu jak ja inhalator to niezbędna rzecz. Wiem to, ponieważ ostatnio gdy odwiedziłyśmy pana doktora podsłuchałam jego rozmowy z moją mamą. Powiedział, że to bardzo ważny przedmiot w domu przy małym dzidziusiu i że przydaje sie bardzo często. Zaznaczył, że powinnyśmy kupić inhalator jeśli mama nie chce by moja odporność jeszcze bardziej spadła i by przypadkiem takie zwykłe zakatarzenie czy przyziębienie przemieniło sie w jakieś zapalenie płuc nie daj Boże. Oj wtedy nie byłoby już tak kolorowo. Moja mamusia też wie, że inhalator to bardzo ważna sprawa. Ale przyznam się Wam do czegoś. Na ostatniej wizycie w szpitalu pani pielęgniarka zrobiła mi inhalacje. O matko! To było okropne. Przyniosła takie duuuże urządzenie z jakimś kablem, przypominało to troche aparat do mierzenia ciśnienia ale było jeszcze straszniejsze. I nagle założyła mi coś na buzię! To było straszne. Bardzo się wtedy przestraszyłam, krzyczałam i chciałam uciec. Mamusia mnie uspakajała, ale byłam bardzo przerażona! Ja wiem, że to dla mojego dobra, ale bałam się tego skomplikowanego urządzenia. Aleeee... INHALATOR BABY taki milutki, piękniutki króliczek to co innego. Taki inhalator to sama przyjemność. Ma takie piękne stópki i nosek. Jest zupełnie inny niż te wszystkie inhalatory przypominające sama nie wiem co. Inhalację takim królikowym inhalatorem to ja sama z chęcią sobie zrobię. Myślę, że moja mamusia ucieszy się jeśli będziemy mogły wspólnie przetestować taki inhalator. Dla mnie to też będzie ogromna radość, ponieważ wiem, że będę zdrowsza dzięki temu i żadna choroba się mnie nie czepi, no i czas tego pylenia może uda mi się przejść bez większych komplikacji. 

Bardzo  chcę przetestować  Inhalator SIMPLE. Jest  bardzo  praktyczny  oraz  dla  całej  rodziny  , gdy  dziecko będzie większe  też  bedzie  mogło  go  używać . Zauważyłam  że  ma  dużo funkcji i  jest  bardzo prosty  w  obsłudze. Właśnie  zastanawiam  sie  nad  zakupem  inchalatora,  który  bardzo  by  mi  się przydał przy  dzieciach,  gdyz  często  chorują oraz  mają cięzko  oddychać . Bardzo  bym  chciałą   go przetestować  i  podzielić  sie  z  innym i  rodzicami  opinia . wszyscy wiemy  że  inchalator  jest  niezbędny  przy  małych  dzieciach i  nie  zawodny  w  kazdej  sytuacji .

Bardzo chętnie przetestowalibyśmy Inhalator Simple :-)

Dlaczego ten??? I dlaczego my???

Chcielibyśmy Inhalator Simple - to ja tak zdecydowałam 

bo jest uniwersalny i prosty, dla całej rodziny, dlatego go wybrałam.

Bo inhalator ten ułatwi nam życie,

będzie pomocny w chorobie, naszym bycie.

Od pół roku bardzo często synek mój choruje,

głównie choroba drogi oddechowe atakuje.

Poszedł do przedszkola i zaczęła się niedola.

A zaraz za nim idzie cała rodzina,

prawie to tradycja, to już nie nowina.

Chora mała siostra jest od brata,

potem mama, a na końcu tata.

Gdybyśmy inhalator Simple otrzymali

to byśmy ciągle od innych nie pożyczali.

Pozdrawiamy i zdrowia życzymy :-)

Nasza rodzinka byłaby szczęśliwa, gdyby udało się nam przetestować Inhalator Pro. Jesteśmy rodzinką z małym dzieckiem a jak wiadomo dzieci często chorują. Jednocześnie jesteśmy zwolennikami leczenia o możliwie jak najmniejszym "kalibrze" - staramy się unikać antybiotyków, jeżeli jest to tylko możliwe. Taki inhalator bardzo pomógł by nam w tej walce. Niejednokrotnie dzięki inhalatorowi udało nam się oszczędzić Małemu podawania mocniejszych leków a i nas dorosłych nie raz wyratował z opresji. Niestety w domu nie posaidamy takiego sprzętu i każda choroba wiąże się z dodatkowymi kosztami i kożystaniem z wypożyczonego sprzętu. Dodatkowo mam problemy z zatokami a taki inhalator mógłby mi bardzo pomóc w walce z tym problemem, zwłaszcza teraz kiedy karmię piersią i praktycznie nie mogę przyjmować żadnych doustnych leków. Bo właśnie Inhalator Pro, jako jeden z niewielu posiada irygator, potrzebny do oczyszczania zatok. Z racji tego, że byłby to nasz rodzinny inhalator jedną z ważniejszych dla nas funkcji jakie posaida, jest także możliwość regulacji wielkości cząsteczek i możliwość stosowania leków w postaci oleistej. Kilka razy właśnie takie leki przyjmowaliśmy, dlatego do dziś dnia nie jesteśmy jeszcze posiadaczami inhalatora, bo te "tańsze" niestety potrzebnych nam funkcji nie posiadają i musimy posiłkować się tymi profesjonalnymi z wypożyczalni. Dlatego tak bardzo marzymy o możliwości przetestowania Inhalatora Pro - sprzętu rodzinnego do zadań specjalnych :-)

Moja skromna osoba wybiera Inhalator PRO.

Z opisu wynika, że byłby idealny dla naszej Rodzinki i stałby się naszym WIELKIM przyjacielem w niedoli. Mam dwie Cudowne Księżniczki, które niestety często chorują głównie na zapalenia oskrzeli. Jedna ma 3, a druga 6 latek i Dziewczynki na zmianę, albo w duecie chorują dosyć często. Jesteśmy pod stałą opieką Pediatry, staramy się co roku jeździć nad morze, stosujemy szczepionki odpornościowe, aby zmniejszyć ilość zachorowań i ulżyć Dzieciakom oraz wydłużyć im maksymalnie zdrowe dni. Starsza Córcia już jest na dobrej drodze, widzimy z Mężem, że częstotliwość chorób się zmniejsza, ale wiadomo również się one jeszcze pojawiają. Mniejsza jeszcze niestety dosyć często choruje na zapalenie oskrzeli. No i na dodatek trzy miesiące temu u mnie stwierdzono astmę oskrzelową - nie było ze mną dobrze, wylądowałam na SORze, potem nietrafione diagnozy, aż wreszcie werdykt ostateczny. Ale zawsze lepiej leczyć jak wie się co niż długo szukać po omacku. Tak więc jestem na lekach i doraźnie zastrzykach.

A proponowany przez Państwa inhalator wydaje mi się, że ułatwiłby nam funkcjonowanie i polepszył nasze zdrowie. Jedynie Mąż by pewnie z niego nie korzystał, bo całe szczęście trzyma się dzielnie i bohatersko nas wspiera. Wielkie DZIĘKI z tego miejsca dla Niego. 

♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥ ♥♥♥

moja rodzina składa się z trzech osób. ja razem z dzieckiem często chorujemy na górne drogi oddechowe więc to bardzo pomogłoby nam w dochodzeniu do szybkiego zdrowia. ostatnio chorowałam na zapalenie oskrzeli i pech chciał, że zaraziłam nie tylko męża ale i synka. już wiem teraz jak ciężko się tej choroby pozbyć a inhalator na przyszłe chorowanie rodzinne napewno nas wspomoże