Zapraszam do nowego wątku mamusie, które maluszki mają już ze sobą :)
Mamusie listopadowe, grudniowe, styczniowe, lutowe, marcowe 2013/2014 :)
Wcześniej oczekiwałyśmy naszych skarbów, teraz dzielmy się swoimi doświadczeniami
4 czerwca 2014 22:43 | ID: 1118823
Aguska jak Tomuś? Przeszła mu już kolka? Dziewczyny mi to już ręcę opadają:( Mała mi płacze po każdej butli. Napina się i wygina, podajemy jej infacol na te gazy, jak jej go podajemy to płacze bo puszcza je jak nie podajemy to płacze bo nie może puścić juz nie wiem co jej jest:(:( teściowa mnie męczy żebym zrobiła jej usg brzuszka bo może jej coś dolega. Dodam że ona nie płacze non stop ogólnie jest wesołym dzieckiem, śmieje sie i gaworzy tylko ulewa mi jeszcze strasznie:(:(:(
A jakie mleko podajesz małej? Dajesz może jej coś do picia innego? Moja kiedyś też się tak darła jak jej źle buteli wysterylizowałam. Ale mojej Mańce też się czasem uleje. Szczególnie jak po jedzeniu zamiast leżeć to podnosi nóżki do góry i wierzga nimi :) A czytałaś może o czymś takim jak refluks żółądka u niemowlęcia? Może Twoja Alicja ma coś takiego?
Podaje jej bebiko. Na poczatku dostawała gerber ale zielone kupki po nim były, po bebiko załatwia się sama raz dziennie lub co drugi dzień. Nie chce mi pić ani rumianku ani koperku położna nie kazała jej nic wmuszać skoro nie chce bo widocznie jej sie nie chce pić a do 4 msc wystarczy samo mleko nie trzeba przepajać. Staram sie jej wmuszac trochę ale nie chce, bawi się smoczkiem i tyle. A jak jej sterylizujesz butelkę? Ja to normalnie najpierw opłukuje, myje w plynie do naczyń i szczoteczką potem plukam, tak mi położna kazała i przed wlaniem wody opłukuje jeszcze wrzątkiem. Niesądzę żeby to było od tego. Na poniedziałek jesteśmy umówione do najlepszego pediatry w Płocku także zobacze co on mi powie. Może rzeczywiście jest uczulona na laktozę. No oby nie:(
Moja dostaje bebilon i odkąd zmieniłam z NanPro to nie ma problemów z kupką. Robi raz na 2,3 dni. A wodę dostaje jak jest naprawdę gorąco. Tak to nie wmuszam jej bo nie chce. Ja robie tak: Płuczę w ciepłej wodzie i myje w płynie (hipoalergiczny z jelenia), później płuczę i wkładam do steralizatora na 5-8 minut. Zalewam wrzątkiem i studzę. A i jeszcze gotuję wodę w czajniku na kuchance gazowej. Gdy woda już wrze, ściągam gwizdek i woda gotuje się jeszcze przez 5 minut :) A płakała wtedy jak źle wyparzyłam jej butelkę. To znaczy chyba za krótko. Teraz już nie ma problemu. Mam nadzieję, że ten pediatra pomoże bo szkoda żeby Twoja Alicja tak się męczyła :(
5 czerwca 2014 10:20 | ID: 1118900
Z kupką to nie ma u nas problemu. Też mamy taką nadzieję że ten pediatra coś pomoże. Zobaczymy:)
5 czerwca 2014 18:10 | ID: 1119043
Mój Lee ma dziś już 3miesiace;))) No i bardzo ladnie unosi glowke jak lezy na brzuszku i nawet dzis zrobił obrut w bok:) heh:) bedzie silny chłop:)))
6 czerwca 2014 10:04 | ID: 1119155
Mój Tomek jak wyłysiał, to teraz zaczynają mu odrastać włoski hehe :) Wskoczył chłopak w rozmiar 68 i pewnie nie na długo, za 4 dni skończy 4 m-ce, jak ten czas leci :-D
6 czerwca 2014 11:24 | ID: 1119180
Kurcze wszystkie mamy dzieciaczki w podobnym wieku, fajnie byłoby się kiedyś spotkać jak już będą chodzić hmm ale to raczej nie realne bo każda z nas jest z innego miejsca w Polsce...
Moja niunia jutro kończy 3 miesiące. Chciałabym żeby miała już z 5 i żebyśmy mogli wprowadzać już conieco do menu:)) Narazie ślicznie się uśmiecha i grucha sobie. Główkę też próbuje podrywać.
6 czerwca 2014 13:25 | ID: 1119205
No ja już niedługo będę wprowadzać nowe jedzonko :) Ale postanowiłam sobie, że dopiero jak marchewka nasza ogródkowa urośnie i ziemniaczek :) Także jeszcze minimalnie z miesiąc :-D Córce wprowadziłam od razu po ukończeniu 4 m-ca. Także pomyślę :)
Jak się już wprowadzi nowy posiłek to nie ma odwrotu, pamiętajcie mamusie :)
Ja karmię piersią, także za jedno karmienie lub + deserek, odpadną dwa karmienia piersia. Ale to dobrze, bo młodego będę mogła troszke ode mnie odseparować i ktoś inny nakarmi, bo jak mnie nie ma to 15 min i drze się jak oszalały, no nie mogę go zostawić, jak jadę na dwie godziny do pracy to jest istna tragedia. Drze się, aż uśnie w końcu ze zmęczenia. Na szczęscie zostało mi już tylko kilka godzin w czerwcu w pracy, całe lato mam wolne.
8 czerwca 2014 20:44 | ID: 1119590
Kochane jak Wasze pociechy znoszą taki upał? Moja dzisiaj parę razy wpadła w szał z tej gorączki. Normalnie w samym pampersie leżała i się pociła tylko bidulka :( Nawet na spacer nie poszłam bo było tak gorąco, że nie dało się wytrzymać na dworze. Jeszcze jakby wiaterek wiał to było by inaczej.. Ja nie wiem jak ona wytrzyma lato :/
8 czerwca 2014 22:32 | ID: 1119602
Mój Tomek tylko źle reaguje w samochodzie jak jest gorąco, no ale jak jedziemy całą rodzinką - to nie mam wyboru żeby go zostawić.
Ja Tomka trzymam pod parasolką np na tarasie przed domem u teściów. Parasolka daje trochę cienia i jest jeszcze jedna zasada, gdy jest taki upał jak dziś był z dziećmi wychodzi się albo od 8-11, albo po 16 między 17-20. W samo południe najlepiej zostać w domu, może zainwestuj w wentylator? Posiadam taki, a jaka ulga jak tak pochodzi :)
8 czerwca 2014 22:34 | ID: 1119603
Jak tak jest gorąco to ja małego też przepajam herbatka albo wodą. I nie trzymam za dużo na rękach, bo ja jestem gorąca, on gorący i aż ufffff z daleka od rąk jak jest tak gorąco :)
9 czerwca 2014 07:42 | ID: 1119675
Wiem, dlatego ja w ogóle z nią nie wychodzę bo nie wytrzymamy obie. A samochód mamy z klimatronickiem więc możemy ustawić temperaturę. Oczywiście tak żeby nie było za chłodno i żeby na nią nie wiało. Na rękach w ogóle jej nie trzymałam wczoraj, tylko jak dawałam jeść albo pić. A ten wentylator nie "przewieje" dziecka? Chodzi mi o uszy.. Bo właśnie chcę coś takiego kupić..
9 czerwca 2014 10:20 | ID: 1119740
Mój mały bardzo lubi jeździć samochodem z klimatyzacja:)... akurat na takie upaly klimatyzacja bardzo pomaga:) ... Spacerki robimy albo ok. 8 rano albo ok. 18-19 godz. Wtedy jest juz duzo chlodniej:) .... Wczoraj zasnal po poludniu, byl caly spocony, i tak spal do wieczora:)
9 czerwca 2014 10:23 | ID: 1119745
Wybierz wentylator z kilkoma opcjami nadmuchu, mi dzieci nigdy nie przewiało. Tylko mnie czasem zatoki bolą, ale nie wiem czy to w koncu od wentylatora czy od otwartych szyb jsak jadę samochodem. Trzeba się ratować czy się da :)
Jak masz ogród możesz postawić od rana wannienkę/ miskę na słońce i po południu popluskać maleństwo dla ochłody :)
9 czerwca 2014 11:04 | ID: 1119759
Dziewczyny a zakładacie swoim maluchom czapeczkę na głowę w te upały? Bo ja nie wiem zakładać czy nie? Wydaje mi się że za ciepło jest jej w nawet cienkiej czapeczce i może lepiej opaskę a teściowa mi gada żeby chronić uszy bo jak raz dostanie zapalenia ucha to będzie nawracać ciągle.
Nasza mała też nie lubi upałów a ostatnio boi się samochodu jak ją wkładamy to płacze jakby sie bała:( muszę ja utulac dopiero włożyć do fotelika i zasypia.
9 czerwca 2014 11:24 | ID: 1119768
Dziewczyny a zakładacie swoim maluchom czapeczkę na głowę w te upały? Bo ja nie wiem zakładać czy nie? Wydaje mi się że za ciepło jest jej w nawet cienkiej czapeczce i może lepiej opaskę a teściowa mi gada żeby chronić uszy bo jak raz dostanie zapalenia ucha to będzie nawracać ciągle.
Nasza mała też nie lubi upałów a ostatnio boi się samochodu jak ją wkładamy to płacze jakby sie bała:( muszę ja utulac dopiero włożyć do fotelika i zasypia.
zakładam czapeczkę z daszkiem. Teściowe to tak panikują z tymi uszkami. Głwę trzeba chronić przed słońcem żeby udaru dziecko nie dostało. Załóż czapeczkę w stylu rondla :) Uszy nie muszą być zasłonoęte jak wiatru nie ma
9 czerwca 2014 11:39 | ID: 1119769
Dziewczyny a zakładacie swoim maluchom czapeczkę na głowę w te upały? Bo ja nie wiem zakładać czy nie? Wydaje mi się że za ciepło jest jej w nawet cienkiej czapeczce i może lepiej opaskę a teściowa mi gada żeby chronić uszy bo jak raz dostanie zapalenia ucha to będzie nawracać ciągle.
Nasza mała też nie lubi upałów a ostatnio boi się samochodu jak ją wkładamy to płacze jakby sie bała:( muszę ja utulac dopiero włożyć do fotelika i zasypia.
Ja mojej zakładam kapelusik z rondlem :) Uszy ma odkryte.
9 czerwca 2014 15:42 | ID: 1119800
Cześć Dziewczyny :)
Ja tam nie świruje z tą czapeczką - jak jest w wózeczku pod budką to nie zakładam - bo wózek mam taki, że nie przepuszcza promienu UV. Moja Marianka uwielbia jeżdzić na brzuchu w wózku, główkę od 3 tygodnia życia pięknie trzyma, chyba lubi wszytsko miec pod kontrolą i na oku ;)
Od 4 miesiąca - czyli od trzech tygodni ( chociaż jest tylko na piersi, nie na mm) daje jej już warzywka i owoce ze słoiczków. Odkąd je zjada, skończyły się problemy z brzuszkiem i uragulował temat kupki.No i nareszcie zaczęła rosnąć i przybierać na wadze, bo wcześniej to niebardzo.
Co do upałów to polecam kąpiel w czasie dnia - dziecko się relaksuje i tak jak i my lepiej czujemy się po prysznicu, tak ono po kąpieli. Dobry patetn z tą wanienką na dworze, o której pisała Aga :D
Pozdrawiam i zapraszam na bloga o Mariance i na fb :)
Linki w stopce ;)
12 czerwca 2014 12:28 | ID: 1120725
A my byłyśmy wczoraj na szczepieniu i mała nawet nie płakała jak ją pani szczepiła. Nawet się smiała do nas :) Pan doktor zmierzył ją i ma 62 cm a waży 5,5 kg :)
13 czerwca 2014 10:11 | ID: 1120936
Mój Tomek to się drze jak tylko biały fartuch zobaczy :) W ogóle z obcymi się drze, przywiązany tylko do mamy chłopak, a na szczepienie jedziemy za 5 dni.
Wiecie, że musze Tomka już zapianć w bujaczku, bo tak stuka nogami o niego, że sa się buja... I to jak mocno :)
16 czerwca 2014 16:53 | ID: 1121824
jestem mamą Arturka urodzonego w grudniu 2013, pozdrawiam wszystkie mamusie i dzieciaczki :)
16 czerwca 2014 16:54 | ID: 1121825
właśnie sobie uświadomiłam że mój skarb skończy jutro pół roczku :D ma już dwa ząbki, od dwóch miesięcy :)
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.