Mamusie LISTOPADOWE:)

Tak, wojewódzki jest na Żołnierskiej, pomiędzy sanepidem, a szpitalem dziecięcym. Też się tam wybieram

Maniuśka- miejski koło Poprzecznej? o pulmonologicznym na Jagiellońskiej to słyszałam...

Z tego, co wiem, miejski to był od dawna ten przy Niepodległości, czyli niedaleko straży pożarnej, wiele osób do tej pory mówiąc o "miejskim" ma na myśli właśnie ten. Tyle, że teraz nazywa się to: miejski szpital zespolony, ponieważ w skład tego "zespolonego" wchodzą jeszcze ten obok przy Mariańskiej (dawniej mariacki, kiedyś to był miejski, potem wojewódzki) oraz ten przy Wojska Polskiego (dawny kolejowy, ostatni z trzech szpitali na tej ulicy, w zasadzie to już niedaleko granicy Olsztyna).

Ginekologia jet również w poliklinice (też Wojska Polskiego, za kościołem, naprzeciwko parku).

Nie wiem, który to "Malarkiewicz" szukałam czegoś na ten temat, chyba dzierżawił kilka sal na Wojska Polskiego od miejskiego (kolejowego, tam ma izbę przyjęć), ale na swojej stronie ma zaznaczony dojazd do... pulmonologicznego na Jagiellońskiej i tam się na tyłach tamtego szpitala buduje (albo już wybudował?).

Zdecydowanie wolę wojewódzki

sorry pomyliło mi się chodziło mi o kaplice pogrzebowa na mariańskiej a skojarzyłam z cmentarzem na poprzecznej:P

a Malarkiewicz sie wybudował i nazywa sie teraz Szpitalem Ginekologiczno-położniczym w Olsztynie

a nie wiem czy do wojewódzkiem przyjma tak od reki bo z tego co sie orientuje to tam przyjmuja ciaże powiatowe i poza olsztynem plus zagrozenie życia dziecka i matki no i cukrzyce ciążowe.Tak mi przynajmniej mowili jak szłam rodzic dlatego kierowałam sie odrazu do miejskiego i jestem bardzo zadowolona!!

najzabawniejsze jest to ze ja nie mam zielonego pojecia Mania gdzie jest poprzeczna:) 

ale ok zreszta tam juz nie ma odzialu polozniczego z tego co slyszalam...

Pewnie dlatego, że Malarkiewicz się od nich wyniósł...

Cóż- w ciąży kobietki mają przeróżne skojarzenia, np. kiszony ogórek i słoik majonezu bynajmniej ja tak miałam ostatnio na zakupach

Przecież nie ma już rejonizacji i można wybrać sobie samemu szpital... Ja tam się będę kłócić o miejsce w wojewódzkim, właśnie słyszałam, że często z miejskiego odsyłają z powodu braku miejsc.

Do miejskiego nie chcę iść, już kilka opinii słyszałam, np. jednej znajomej nie chcieli przyjąć, warczeli, że miejsc nie ma, nawet już chcieli ją przewozić gdzie indziej, dopiero, jak powiedziała, że chodziła prywatnie do ordynatora w czasie ciąży- od razu "jedyneczka" się znalazła i zaczęli skakać nad nią... inna mi opowiadała, że rodziła dwa dni- tyle czasu bóle miała i skurcze, a cesarki robić nie chcieli, bo "naturalnie i koniec", cesarkę w końcu i tak zrobili- w tym czasie męczyła się inna kobieta na oddziale, też cesarki robić nie chcieli, następny dzień już było za późno na cesarkę, a dziecko zmarło, zadusiło się... Tak im zależy na procentach naturalnych porodów, że chyba z lekka przesadzają... Ja też chcę rodzic naturalnie, nastawiam się na taki właśnie poród, ale przecież istnieje minimalne ryzyko, że cesarka będzie potrzebna i wtedy na nic się zda moja niechęć do operacji...

Nawet nie chcę brać pod uwagę miejskiego. Słyszałam, że obsługa jest rewelacyjna, jak poród przebiega bez komplikacji- a jaką mam gwarancję, że u mnie taki właśnie będzie? Tego przecież nigdy nikt nie wie...

ze szpitalami to różnie bywa..ile pacjentek tyle opinii tak myślę..ja będę rodziła w Nowym mieście Lubawskim tak mam ordynatora do którego chodzę i położną i tak jakoś się z nimi oswoiłam! a jak tam wasze dzieciątka? mój mały oczywiście szaleje w brzuszku..

szaleje i szleje:) bardzo lubi byc wyprostowany,ale mamusia niebardzo;) ciezko mi oddychac i zebra bola:) ale ogolnie bardzo lubie kiedy sie rusza:)

ja dziś dostałam fotelik samochodowy..zamówiłam na allegro 100 zł wyszło wszystko ale bardzo fajny jest! już się nie mogę maluszka doczekać jak tak wszystko już w domciu jest dla niego..

Zamówiłam wózek :) i zbieram się w tym tygodniu na ostatnie zakupy :) łażę z ledwością, nie mogę zacisnąć pięści i nie mieszczę się w buty, ale mój lekarz mówi: "taki obrzęk, to nie obrzęk" :P no dobra, niech tak będzie... ;) Mówią, że mogę urodzić przed terminem, że już muszę się spakować do szpitala... A jeszcze 5 tygodni hmmmm.... No nie wiem....

No i nie chodzę do szkoły rodzenia.... a wy ? :) :*

ja już ze 2 tyg.temu pościągałam pierścionki i obrączkę bo troszkę napuchłam..spakowana też jeszcze nie jestem ale wszyscy w domu wiedzą gdzie mam swoje rzeczy do szpitala w razie co.. mam w czwartek do lekarza to zobaczymy co powie? a do szkoły rodzenia też nie chodzę..nie wiem czy to dobrze czy źle, ale każdy poród i tak przebiega indywidualnie a położne podobno pomagają i tłumaczą wszystko..poza tym jesteśmy stworzone do rodzenia dzieci i jakoś to będzie..

Ja tez nie chodze:) z tego co mowila mi znajoma ktora urodzila w styczniu to lekarze nie przepadaja za tymi ktore chodzily do szkoly rodenia.... pewnie dlatego ze nie sa posluszne. chociaz to napewno w jakims stopniu pomaga kobiecie:) 

Bylam dzis na USG:) Dzidzi wazy prawie 2,5kg;) jest juz ilozone glowka w dol. lekarz mowil ze pierwiastek zadko zmienia pozycje czyli prawdopodobnie bedzie tak juz do porodu...Lekarz mowil ze moge urodzic tydzien wczesniej... z dwoch wynikow USG wyszedl termin 5.11:)

Monika :) :*

Moja Mała 2700 :) też pewnie koło tego terminu urodzę, też główka w dół :) no zobaczymy, mam pietra ;D

Witajcie moje drogie.

Wreszcie i ja doczekałam się łóżeczka i wózka.Odkupione okazyjnie od kuzynki ale podobają mi się.Mężowi tak się spodobało że musiałam pilnować żeby już wózeczkiem nie jeździł.Po cichutku przyznam że sama też mam ochotę na to samo i ledwo się powstrzymuję od zachowywania się jak mój współmałżonek.

Ostatnie badanie USG pokazało że maleństwo waży 2040g.A termin porodu z tego badania przesunął się o tydzień.Nie mogę się juz doczekać.Ale najważniejsze że dzidzia jest zdrowa.Trochę się martwiłam że po 13 latach róznie moze się ułożyć. 

Moje przemyślenia po wizycie w sklepach i hutrowniach z artykułami dziecięcymi:

1. na allegro znalazłam taniej większość rzeczy, nawet w jednym sklepie, co spowodowało, że spakowali mi zakupy w jedną paczkę i zaoszczędziłam na przesyłkach.

2. skandal, że wózek kosztuje w sklepie 1300 a przez internet można IDENTYCZNY, TEJ SAMEJ FIRMY, Z TEGO SAMEGO MIASTA zamówić za 599? :> yyy...

Teraz mam rozkminkę jak się kąpie takie maleństwo? :D

fakt na allegro jest taniej,ale np Ja muszę dotknąc i upewnic sie ze wszystko jest ok... takze wozka nie kupilabym i tak na allegro, bo nie wiadomo czy wykonany jest z tak samo dobrych materialow, a cos musi miec mniej skoro kosztuje o polowe taniej.. takie jest moje zdanie.:)

wózka nie proponuję kupować na allegro,można się naciąć jak ja.Kupiłam bo tanszy,w sklepie obejrzałam itd i co?wózek jest do kitu,skrzypi,ściąga go na lewo,,czasem na prawo,jest cholernie cieżki i wogole nie jestem z niego zadowolona!a na gwarnacje jak wysłałam to kilka dni wózka nie było to raz,a dwa gwarancki nie uwzglednili i tak oto tym sposobem jestem w plecy 100.jesli kupisz w sklepie to jesli jest coś nie tak,zanosisz wózek do sklepu i oni na swój koszt wysyłaja do producenta i odsyłaja.Dzieje sie to w naprawde szybkim tempie!

witajcie! ja w sumie to za wózkiem właśnie na allegro się rozglądałam ale jeszcze tak do końca nie zdecydowałam..wczoraj miałam wizyte i wszystko ok! maluszek waży ok 3 kg ułożody do porodu tak więc czekać pozostało..ale lekarz mówił, że może troszkę szybciej urodzę! w każdym razie jestem przygotowana chyba..

Widzę dziewczyny, że Wy już porodem żyjecie;)

Dacie radę, jak każda  kobieta:)

Za dużo nie myśleć a będzie dobrze!

Co do zakupów to na allegro jest o niebo taniej i nie trzeba łazić po sklepach;)

Jest szansa że ja teżz będę mamusią listopadową, bo przy ciąży bliźniaczej kładą profilaktycznie do szpitala w 36 tygodniu, a u mnie 22 listopada 36 tydzień się zacznie;)

Przyszedł wózek, udało mi się, jest bardzo fajny, stablilny, porządny produkt, lepszy niż myślałam :) inne rzeczy też przychodzą powoli - jest super :) na priv mogę podać firmę i aukcję z tymi wózkami :)

ja też się za wózkami oglądam ale nie jestem jeszcze zdecydowana..a dziś prawie nie spałam w nocy! zamiast teraz korzystać to po prostu nie mogę zasnąć aż jestem zła na siebie..i chyba brzusio się obniżyło bardziej bo na siku najlepiej co godzinkę biegać!