Zapraszam przyszłe mamusie, których dzidzie urodzić się mają w styczniu/lutym 2013 do rozmów na tematy wszelkie:).
Ja sama tydzień temu się dowiedziałam, że ponownie zostanę mamą:)! I mój termin wypada na 17 lutego 2013.
14 grudnia 2012 15:24 | ID: 877417
Do gina mam we wtorek isc z wynikami :( sama nie wiem co teraz,niby az taki wysoki nie jest ale normy to normy :/ ...załamka :(
14 grudnia 2012 15:55 | ID: 877432
znalazłam w necie jeszcze takie normy:
"Przy prawidłowych wynikach powyższych testów kolejnym badaniem kontrolnym w ciąży jest oznaczenie glikemii w 32. tygodniu. Wyniki krzywej cukrowej w ciąży wskazują na prawdopodobieństwo wystąpienia cukrzycy, gdy pojawiły się dwa lub więcej z następujących wyników:
14 grudnia 2012 19:03 | ID: 877510
Ja we wtorek miałam KTG i będę miała co tydzień. Ostatnie wyszło bardzo dobrze. Co 2 tygodnie USG - kontrola wód płodowych. USG też we wtorek.
No i jeszcze nie zdecydowali co do drogi porodu i dalszego postępowania z dzieckiem. We wtorek umówiłam się z dobrym lekarzem od noworodków, a kolegą mojej mamy ze studiów i może on mi coś jeszcze podpowie...
Ogólnie ostatnio mam niestety dużo nerwów w domu - sprawy rodzinne. I mała wariuje w brzuszku strasznie jak się zdenerwuję.
Oby wszystko było dobrze z Wami;-).I spokoju ci życzę.Nie powinnas się teraz denerwować.
Dzięki Aniusia!!!!!!!!!!!!!!!!
Ja sie po prostu nie mogę denerwowac, bo od razu mi brzuch staje,uwazaj na siebie ANIUSIA. Wiem,ze sie nie da uniknac pewnych sytuacji...
Dzięki dziewczyny :*! Jakoś dam radę, to już 32 tydzień prawie, niewiele zostało...Trzeba być dobrej mysli. Modlę się za wszystkie nasze maluszki by były zdrowe i silne:)!!
14 grudnia 2012 22:42 | ID: 877644
No i będą i muszą być, trzymam się tego,bo jeszcze trochę i mi psycha siądzie.
15 grudnia 2012 15:33 | ID: 877819
hej dziewczyny czy jest ktoras z was ze swinoujscia?
16 grudnia 2012 09:28 | ID: 878050
Mamy już z górki jeśli chodzi o tygodnie ciaży... Wiem, że wiele z was ma sporo zmartwień i ciągłych wątpliwości o zdrowie maluszków, ale trzeba być dobrej myśli, żyć nadzieją, że wszystko potoczy się dobrze, a niebawem nasze maleństwa będą w ramionach swoich mam :)
Pozdrawiam was gorąco!
17 grudnia 2012 12:39 | ID: 878589
Hej dziewczyny :) chcialabym dołaczyć do waszych pogaduch i wspólnego oczekiwania :)
18 grudnia 2012 17:23 | ID: 879434
No i jestem po KTG i USG.
KTG wyszło dobrze.
A na USG wyszło wszystko dobrze prócz zbyt dużej ilości wód płodowych. No ale co najważniejsze nie ma asymetrii komór w główce i wymiary komór są w normie. Co prawda badanie robiła pani dr bez specjalizacji z genetyki, ale z dużym doświadczeniem.
Oczywiście z powodu wielowodzia za 2 tygodnie znowu KTG i USG, ale na święta idealny prezent, że moja mała główka mojej córeczki w normie:)!
No ale ponownie idę pić glukozę tym razem 75g, by sprawdzić czy to znowu nie jest przyczyna wielowodzia. Chociaż to z 50g wyszło dobrze...
No to się napiję słodkiego znowu, co mi tam...
Najgorsze to czekanie na tych twardych ławkach w szpitalu...Kręgosłup mi siada, ale dla takich dobrych wieści, to mogę siedzieć.
18 grudnia 2012 17:29 | ID: 879441
Witamy serdecznie MalinaB:)!!
18 grudnia 2012 22:40 | ID: 879601
Anusia weź sobie gazetki do poczytania, to naprawdę odwraca uwagę od chęci "zwymiotowania"... lub weź coś miętowego do powąchania napawde pomaga!!!
Ile masz tych wód? Bo ja 12 cm i gin powiedział że u mnie ok.
U mnie dzisiaj po wizycie u gin...po wynikach jednak wyszło że to cukrzyca,mimo że to niewielkie przekroczenie normy to jutro musze udac sie do poradni diabetologicznej,pewnie dostane tez glukometr + dieta...
Święta juz mam do d... zresztą najchętniej i tak zamknełabym sie w pokoju na cały ich okres (jakas humorzasta sie zrobiłam jak rozkapryszona nastolatka :/ nawet ubieranie choinki mnie dzisiaj nie cieszylo a jutrzejsze szukanie prezentów to bedzie dla mnie męka wolałabym przespac ten dzień...)
Pociesza mnie tylko to że robie to dla zdrowia mojego kochanego Syneczka i wytrzymam te niecałe 2 m-ce.
18 grudnia 2012 23:05 | ID: 879617
Anusia weź sobie gazetki do poczytania, to naprawdę odwraca uwagę od chęci "zwymiotowania"... lub weź coś miętowego do powąchania napawde pomaga!!!
Ile masz tych wód? Bo ja 12 cm i gin powiedział że u mnie ok.
U mnie dzisiaj po wizycie u gin...po wynikach jednak wyszło że to cukrzyca,mimo że to niewielkie przekroczenie normy to jutro musze udac sie do poradni diabetologicznej,pewnie dostane tez glukometr + dieta...
Święta juz mam do d... zresztą najchętniej i tak zamknełabym sie w pokoju na cały ich okres (jakas humorzasta sie zrobiłam jak rozkapryszona nastolatka :/ nawet ubieranie choinki mnie dzisiaj nie cieszylo a jutrzejsze szukanie prezentów to bedzie dla mnie męka wolałabym przespac ten dzień...)
Pociesza mnie tylko to że robie to dla zdrowia mojego kochanego Syneczka i wytrzymam tek niecałe 2 m-ce.
No wezmę gazetki:). Umilą czas. A mam pełno o bobaskach, a nie mam w domu czasu czytać.
Jak dodadzą mi cytryny do glukozy, to piję prawie jak lemoniadę, zwłaszcza że na czczo trzeba być, to mi się tak pić chce, że na szczęście mnie aż tak nie mdli;). Zresztą to już mój 5 raz - picie glukozy:P. Z Adasiem piłam 50g, potem 75g bo po 50g wyszedł wynik wątpliwy, na szczęście po 75g było ok.
Teraz piłam 50g, potem znowu 50g (chociaż sugerowałam mojej gin, że może 75g, bo po co drugi raz to samo, ale się uparła...
Wód mam wskaźnik AFI=23, a norma jest do 20 lub 24, różnie podają... Ale brzuszek duży i skóra mi się napina mocno na pępku(ale wciąż nie wystaje mi pępek;), no i rozstępów też nie mam póki co.
19 grudnia 2012 00:45 | ID: 879627
Dziewczyny jestem na patologii na obserwacji, 8 godzin nie czulam ruchow i na izbie robili ktg,raz ok bylo, raz ruchy zawezone,przepływy z pepowiny,tej żyły w główce i jakieś tam jeszcze ok były,zostawili mnie. Mała przybrała od 13 grudnia z 1540 na 1660. Brzuszek urósl,ale nie wiem czy jest ta hipotrofia,czy nie,bo mają jakieś siatki centylowe obliczać. Jutro od 20 ma nocny dyżur mój gin i powiedział, że mnie odwiedzi i może się coś więcej dowiem. Do końca nie wiem,czy mnie wypuszcza za kilka dni czy juz do konca zostane. Mam miec 3 razy dziennie ktg i co 2 h od 8 do 24 mierzą czymś tam tętno płodu. Spać tu nie moge,głośno ciągle, a jedną z sal udostepnili noworodkom z mami i dzieciątka ciągle krzyczą. Generalnie zapowiada się na świeta w szpitalu.
Aniusia, bardzo uradowała mnie wiadomość o stanie Marii Anny :)))
Paula,trzymaj się dzielnie,pomysl że grunt,że święta w domku, a nie w szpitalu,bo tu naprawdę za rożowo to nie jest.
19 grudnia 2012 06:24 | ID: 879645
Dziewczyny jestem na patologii na obserwacji, 8 godzin nie czulam ruchow i na izbie robili ktg,raz ok bylo, raz ruchy zawezone,przepływy z pepowiny,tej żyły w główce i jakieś tam jeszcze ok były,zostawili mnie. Mała przybrała od 13 grudnia z 1540 na 1660. Brzuszek urósl,ale nie wiem czy jest ta hipotrofia,czy nie,bo mają jakieś siatki centylowe obliczać. Jutro od 20 ma nocny dyżur mój gin i powiedział, że mnie odwiedzi i może się coś więcej dowiem. Do końca nie wiem,czy mnie wypuszcza za kilka dni czy juz do konca zostane. Mam miec 3 razy dziennie ktg i co 2 h od 8 do 24 mierzą czymś tam tętno płodu. Spać tu nie moge,głośno ciągle, a jedną z sal udostepnili noworodkom z mami i dzieciątka ciągle krzyczą. Generalnie zapowiada się na świeta w szpitalu.
Aniusia, bardzo uradowała mnie wiadomość o stanie Marii Anny :)))
Paula,trzymaj się dzielnie,pomysl że grunt,że święta w domku, a nie w szpitalu,bo tu naprawdę za rożowo to nie jest.
Kochana napewno do świąt Cię wypuszczą, dobrze że się zgłosiłaś lepiej dmuchać na zimne teraz jestes pod stałą opieką,ja 3 dni nie mogłam wytrzymać w szpitalu przez szpitalne hałasy..mi pomogły stopery do uszu bo tak to bym wogole nie spała...
Trzymaj się i pisz co i jak u Ciebie,jesteśmy z Tobą!!! <przytul>
19 grudnia 2012 11:10 | ID: 879772
dzieki Paula,
robili mi bardzo szczegółowe usg niby na jakims super sprzecie i dzis wyszlo, ze mala ma 1820g (wczoraj niby 1660), przepływy ok, brzuszek poprawil sie, hipotrofii nie ma. Co dalej-nie wiem. Zosia juz 2 razy pepowina owinieta dookola szyi,przeraza mnie to,ale mowia ze to nie problem.
|
|
19 grudnia 2012 13:30 | ID: 879864
Moje przeziębienie przerodziło się w coś gorszego. Chwyciło mi zatoki, bo boli mnie pół twarzy, najbardziej gdy sie schylam, mam wrażenie ze mi oko wypadnie i mózg wybuchnie :( Do tego jeszcze temperatura ponad 38 stopni...Jutro idę do lekarza... Mam nadzieje, że na dzidzie moj stan zdrowia nie wpłynie... Ehhh...a tu tyle przygotwań do świat i na narodziny laluni, a ja nie w formie...
19 grudnia 2012 16:27 | ID: 879991
Ojoj z tym przeziębieniem trzeba uważac, ja mam opryszczkę na ustach i już czosnek przykładam i smruję i wit c w ruch zeby się nie rozlazło :/ a teraz to zakupy i przygotowania do Świąt trzeba się trochę nalatać.
Nie mogę sie dodzwonic do poradni diabetologicznej czy jest wogole mozliwosc zeby mnie przyjeli przed Świętami chyba musze znowu leciec osobiscie a jutro mam wizytę pielegniarki środowiskowej ale fajna kobietka bo juz z nią gadałam wiec myślę że bedzie ok.
19 grudnia 2012 17:02 | ID: 880003
Dziewczyny jestem na patologii na obserwacji, 8 godzin nie czulam ruchow i na izbie robili ktg,raz ok bylo, raz ruchy zawezone,przepływy z pepowiny,tej żyły w główce i jakieś tam jeszcze ok były,zostawili mnie. Mała przybrała od 13 grudnia z 1540 na 1660. Brzuszek urósl,ale nie wiem czy jest ta hipotrofia,czy nie,bo mają jakieś siatki centylowe obliczać. Jutro od 20 ma nocny dyżur mój gin i powiedział, że mnie odwiedzi i może się coś więcej dowiem. Do końca nie wiem,czy mnie wypuszcza za kilka dni czy juz do konca zostane. Mam miec 3 razy dziennie ktg i co 2 h od 8 do 24 mierzą czymś tam tętno płodu. Spać tu nie moge,głośno ciągle, a jedną z sal udostepnili noworodkom z mami i dzieciątka ciągle krzyczą. Generalnie zapowiada się na świeta w szpitalu.
Aniusia, bardzo uradowała mnie wiadomość o stanie Marii Anny :)))
Paula,trzymaj się dzielnie,pomysl że grunt,że święta w domku, a nie w szpitalu,bo tu naprawdę za rożowo to nie jest.
Jeju...Oj cieżarówko kochana!! Ty to się nastresujesz, ale jestem pewna, że z Zosieńką będzie wszystko dobrze. Dobrze by było gdyby chociaż na Wigilię Cię do domku puścili, ale z drugiej strony w szpitalu najbezpieczniej...
Dobrze, że jeszcze parę tygodni i będziemy tulić nasze Skarby.
19 grudnia 2012 22:12 | ID: 880261
Anusia i co piłaś dzisiaj tą glukozę? Jak wyniki?
19 grudnia 2012 23:03 | ID: 880292
Dziewczyny,niby z dzieckiem nic złego się nie dzieje, ale mówią,że musżą obserwowac,są dość enigmatyczni,mówią,że nie wiedzą czy mnie do porou wypuszczą , na swieta na bank zostaje. Chyba rzecz w tym , że ona okresowo nie chce się ruszać,a tetno ok, przepływy też ok. Pocieszam sie tym,ze leża ze mna 2 dziewczyny, które maja zakaz chodzenia do toalety, a ja chociaż mogę do toalety chodzić...
19 grudnia 2012 23:22 | ID: 880300
Dziewczyny,niby z dzieckiem nic złego się nie dzieje, ale mówią,że musżą obserwowac,są dość enigmatyczni,mówią,że nie wiedzą czy mnie do porou wypuszczą , na swieta na bank zostaje. Chyba rzecz w tym , że ona okresowo nie chce się ruszać,a tetno ok, przepływy też ok. Pocieszam sie tym,ze leża ze mna 2 dziewczyny, które maja zakaz chodzenia do toalety, a ja chociaż mogę do toalety chodzić...
A ze swoim gin juz rozmawiałaś? Może z dnia na dzień wszystko się unormuje, a miałas wczesniej takie długie przerwy jezeli chodzi o ruchy? Nic wiecej nie mówią czym to moze byc spowodowane?
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.