Gdy na dworze pada maluch nie musi ziewać z nudów. Dzieci są szalenie kreatywne i mają pomysły, które dorosłym nie przyszłyby do głowy. Ale od czasu do czasu warto im coś podpowiedzieć...
Bańki mydlane. Uwielbiają je dzieci w każdym wieku. Daj dziecku sitko i puszczaj bańki, a maluch niech stara się je złapać w sitko jak motyle.
Masa solna. Przepis na wspaniałą zabawę to: sól, mąka (pół na pół), woda (tyle, żeby oba składniki połączyły się w gładką, elastyczną masę), barwniki spożywcze (niekoniecznie). Można z niej lepić jak z ciastoliny. Składniki są tanie, więc zróbcie jej więcej, żeby starczyło na ulepienie kota naturalnej wielkości :)
Teatr. Wystarczą dwa krzesła, kocyk, który wykorzystamy jako kurtynę i kilka pluszaków. Wyczaruj przedstawienie. Mały widz będzie zachwycony.
ZOO w pokoju. Maluch chciałby mieć w pokoju ZOO albo dziuplę? Możecie okleić regał w tygrysie paski albo lamparcie cętki z folii samoprzylepnej, zawiesić liany ze sznurka albo kolorowej bibuły, a na ścianie narysować liście zieloną kredą (upewniwszy się wcześniej, że ściana pomalowana jest zmywalną farbą emulsyjną :)
Dziennikarz i gwiazda. Przeprowadź wywiad z własnym dzieckiem. Rozmowy z kilkulatkiem są fascynujące, poza tym nagrane na dyktafon będą cenną pamiątką po latach.
Własny ogródek. Można go urządzić w skrzynce na balkonie, w doniczce na parapecie albo nawet w szklance z gazą i ziarenkiem fasoli. Doglądanie roślinki, podlewanie jej i prace ogrodnicze prowadzone widelcem to wielka frajda, a na rzeżuchowym "trawniku" można zbudować szałas z herbatników albo posadzić kwiatki z marchewki.
Biżuteria. Idealna zabawa dla małych elegantek. W sklepach można kupić zestawy gotowych koralików do samodzielnego nawlekania. A co powiecie na korale z makaronu lub własnoręcznie namalowaną broszkę na kawałku grubej tektury? Pomysłów może być naprawdę wiele.
Kolorowe okno. Z grubej tektury wycinamy słońce i kwiaty. Malujemy farbami i wieszamy wspólnie w oknie. Deszczowy dzień za szybą przestanie być taki ponury.
Miasteczko. Potrzebujemy pudełek w różnych rozmiarach (po herbacie, kosmetykach itd.). Z kolorowego papieru wycinamy okna i drzwi, przyklejamy na pudełkach, farbami malujemy ściany, barwne okiennice i kota na dachu. Układamy domki, tworząc makietę miasta.
Własny namiot. Ustaw blisko siebie dwa krzesła, nakryj je kocem, a wewnątrz na podłodze połóż poduszki. Maluchy uwielbiają takie kryjówki. Do namiotu możecie zaprosić pluszaki. W niezwykłym otoczeniu szkrab znowu chętnie zacznie się nimi bawić.
Odniesienia:
Zagórzańska O. - 2007 - "Twój Maluszek" Nr 10, Turska B. - 2005 - "Mamo to ja" Nr 7
Anonim 24 lutego 2015 10:16
My często wychodzimy w deszczowe dni... albo poskakać po kałużach albo bardziej ambitnie - do warszawskiego Teatru Małego Widza, ale jeżeli chodzi o domowe zabawy, to malowanie palcami jest póki co hitem :)
agnieszka1902 27 października 2009 18:54
Doskonałym pomysłem na deszczowe dni jest jeszcze zachęcenie dziecka do wykonania postaci z gazety. Weżcie gazetę, klej, nożyczki, wycinanki i mazaki lub farby.Z jednej karki uformujcie kulę, która będzie głową, następnie weźcie drugą kartkę(podwójną) i włóżcie w jej środek uformowaną kulę, obłóżcie i skręćcie gazetę(powstanie głowa i tułów), po czym powstałą postać przyklejcie do kartki papieru. Na szyi powstałej lalki przewiążcie kokardę co jednocześnie utrzyma skręt( można także umocować to klejem), zamiast kokardy można wykorzystać wycinanki lub coś według własnego pomysłu.Lalkę ozdubcie wycinankami lub malując ją.
agnieszka1902 27 października 2009 18:39
Malarze. Rozłóż na stole kawałek folii, połóż na niej kartki papieru farby i pędzelki. Usiądź razem z dzieckiem przy stole i podaj wymyślony wcześniej przez Ciebie temat i zacznijći malować, zobaczyszjakie pomysły miewają dzieci.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby dzielić się z innymi swoją wiedzą.