Wcześniak to dziecko, które przyszło na świat przed 37. tygodniem ciąży. Jego mózg jest zazwyczaj jeszcze niedojrzały, a tkanka mózgu bardzo wrażliwa. W zależności od ewentualnego uszkodzenia mózgu, jakie mogło wystąpić na skutek niedotlenienia bądź krwawienia, będzie rozwijał się wcześniak. Większość z dzieci bez problemu uzyskuje po pewnym czasie sprawność rówieśników, natomiast pozostałym niekiedy trzeba pomóc pokonać pewne problemy.
Jak rozwija się wcześniak i na co zwracać uwagę?
Śledząc postępy dziecka urodzonego przed czasem należy brać pod uwagę jego wiek korygowany. Oblicza się go, odejmując od wieku kalendarzowego dziecka czas, który dzielił jego narodziny od terminu porodu wyznaczonego przez lekarza. Dziecko półroczne, które urodziło się dwa miesiące przed czasem powinno osiągać umiejętności 3-miesięcznego malucha, dlatego też wcześniak w 7. miesiącu wieku korygowanego nie musi jeszcze siedzieć. Bardzo ważna jest obserwacja, jak rozwija się wcześniak:
- Czy skupia wzrok na twarzach rodziców?
- Czy wodzi wzrokiem za zabawkami i uśmiecha się do rodziców?
- Czy reaguje na zaczepki podczas przewijania?
- Czy nie układa uporczywie ciała w jedną stronę?
- Czy zaczyna chwytać zabawki?
- Czy wydaje dźwięki i zaczyna gaworzyć?
- Czy sprawnie ssie i przybiera na wadze?
- Czy nie jest ospały i apatyczny?
- Czy jego paluszki u rak nie są zbyt mocno zaciśnięte, jeśli skończył trzy miesiące?
Wcześniak w szpitalu: na czym polelga kangurowanie?
Leczenie szpitalne nie sprzyja rozwojowi. Liczne zabiegi pomimo, że ratują życie, nie pomagają niemowlakowi czuć się bezpiecznym i kochanym. Maleństwo zamiast kolorowych grzechotek, spacerów i wędrówek po domu w ramionach mamusi, otacza sterylna biel szpitalnych ścian i szum urządzeń medycznych. Dlatego tak ważna dla dziecka jest obecność i bliskość rodziców. Kiedy maleństwo jest dotykane przez mamę, zmienia się czynność jego serca. Dziecko przestaje płakać i robi się spokojniejsze.
- Jeszcze na długo przed rozpoczęciem karmienia możemy poznawać swoje dziecko – dotykać, głaskać, przytulać. Przekazujemy wtedy dziecku bakterie ze swojej skóry, dzięki którym staje się ono bardziej odporne.
- Jeśli noworodek nie jest zbyt chory, dostaniemy pozwolenie na tzw. kangurowanie, czyli przytulanie noworodka po wyjęciu go z inkubatora. Dziecko czuje wtedy nasze ciepło i słyszy bicie naszego serca. Badania dowodzą, że wcześniaki odwiedzane i pieszczone przez rodziców, szybciej rosną, nabierają sił i lepiej się rozwijają.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: