Autor zdjęcia/źródło: 123 RF @
Uzależnienie od jedzenia to zjadanie problemów. To niekontrolowane i niepohamowane pragnienie zjedzenia czegokolwiek o każdej porze – bez względu czy to noc, czy dzień.
Jedzenie – na poprawę nastroju
Uzależnienie od jedzenia to pewnego rodzaju sposób na radzenie sobie z trudnościami – stresem, lękami, niepokojem i codziennymi problemami. Wszystko ma swoje epicentrum w emocjach – gdy jest nam źle – sięgamy po coś smacznego. Istotą terapii jest zrozumienie pacjenta i wykrycie sytuacji, które wywołują pogorszenie nastroju i chęć sięgnięcia po jedzenie.
Uzależnienie od jedzenia nie różni się praktycznie niczym od innych uzależnień. Jest to bowiem sposób zapanowania nad lękiem, odzyskaniem poczucia bezpieczeństwa, kontroli. W rzeczywistości życie wymyka się nam z rąk i stajemy się więźniem własnej choroby. Wyczerpani fizycznie, psychicznie, w ciągłym pędzie i stresie chcemy jak najszybciej pozbyć się złych objawów – chcemy poczuć się lepiej. Dla jednych jest to papieros, dla innych kieliszek, a dla jeszcze innych pokarm, który nie ma zaspokoić głodu, a jedynie dać krótkotrwałą ulgę.
Przeczytaj również: 90 proc. ludzi źle się odchudza
Przyczyny i problem
Uzależnienie od jedzenia jest trudne do zdiagnozowania, ale często z tego powodu ludzie w Polsce i na świecie, cierpią na nadwagę i otyłość. Lekceważąc problem, co więcej, nie widząc w nadmiernym jedzeniu problemu oraz świadomie i otwarcie nie chcąc rozmawiać – może prowadzić do zaawansowanego stadium choroby, którego leczenie jest znacznie trudniejsze. Niestety, otoczenie osoby, która cierpi na uzależnienie od jedzenia, zauważa problem dopiero, gdy dochodzi do zaawansowanego stadium.
Kłopoty z trawieniem? Sposoby na lepsze trawienie