Jakie są sposoby na wykrycie alergenu?
- Testy skórne. Kroplę alergenu (substancji uzyskanej np. z pyłków traw) nanosi się na przedramię lub plecy, po czym nakłuwa się skórę. Jeśli po 15–20 minutach pojawi się zaczerwienienie i bąbel, świadczy to o uczuleniu. Podstawowy zestaw zawiera 15–20 alergenów, ale może być indywidualnie modyfikowany. Aby zminimalizować liczbę ukłuć, u dzieci stosuje się często „panele tematyczne”, np. mieszanki drzew, traw, sierści, a gdy potwierdzi się uczulenie np. na drzewa wczesne, wtedy robi się testy szczegółowe. Dla dzieci powyżej trzeciego roku życia.
- Testy z krwi. Polegają one na oznaczeniu przeciwciał IgE dla głównych alergenów pyłkowych, roztoczowych, pleśniowych i zwierzęcych. Najczęściej wykonuje się je dzieciom poniżej 3. roku życia oraz osobom, które mają tak silną alergię, że muszą brać cały czas leki antyhistaminowe (7–14 dni przed testami skórnymi trzeba je odstawić). Wskazaniem są też nasilone alergiczne zmiany skóry oraz rozbieżność między wynikiem testów skórnych i wywiadem.
- Testy prowokacyjne. Najczęściej stosuje się przy wyborze terapii odczulającej. Do nosa rozpyla się alergen (lub przykłada nasączony wacik), a następnie ocenia, co uczula najbardziej.
Jakie zatem mity narastają, a jakie są fakty, odnośnie testów alergicznych?
Testy alergiczne nie w każdym przypadku są miarodajne.
Fakt.
Testy są obostrzone wieloma czynnikami, a także kryteriami, jakie należy spełnić, by były miarodajne.
Uczulenie na truskawki może wcale nie być uczuleniem na truskawki, a jedynie na środek, jakim spryskano je wcześniej.
Testy alergiczne wykluczą bądź potwierdzą nietolerancję pokarmową.
Mit.
Krowie mleko może wywołać alergię, ale też organizm może go nie tolerować. W Polsce ok. 20–25% dorosłych osób nie trawi mleka, gdyż brak mu enzymu laktazy, który rozkłada cukier zawarty w mleku. Ich organizm nie toleruje mleka, lecz to nie oznacza, że są alergikami. Niektórzy ludzie przez całe życie z powodu braku laktazy mleka nie tolerują. Tendencja ta wzrasta wraz z wiekiem Z kolei celiakia to choroba o podłożu genetycznym, charakteryzująca się nietolerancją glutenu, lecz to nie jest alergia.
Mama/tata ma alergię na kurz, więc ja też mam.
Mit.
Alergia nie jest dziedziczna, choć rodzic z potwierdzoną alergią zwiększa ryzyko wystąpienia tejże u dziecka. Jednak aby wykluczyć, bądź potwierdzić alergię, należy się udać do specjalisty.
Stwierdzenie uczulenia na podstawie przeprowadzonych badań jest równoznaczne z rozpoznaniem alergii.
Mit
Stwierdzenie uczulenia ( np.wysokie miano sIgE, dodatnie testy punktowe z alergenami) nie jest jeszcze równoznaczne z rozpoznaniem alergii, którą można podejrzewać dopiero wówczas, kiedy pojawiają się objawy kliniczne (alergiczny nieżyt nosa, alergiczne zapalenie spojówek, astma, niektóre przypadki atopowego zapalenia skóry) związane z ekspozycją na kurz (alergeny odchodów roztoczy należą do głównych alergenów kurzu). (http://pediatria.mp.pl/lista/84549,testy-alergiczne-u-malych-dzieci)
Odczulić można każdego.
Mit.
Nie można odczulać dzieci do 5 lat i dorosłych po 50. roku życia; kobiet w ciąży, które chcą rozpocząć terapię (ale można ją kontynuować); osób z ostrym zapaleniem górnych dróg oddechowych, przewlekle chorych, np. na gruźlicę, reumatoidalne zapalenie stawów, nowotwory, z zaburzeniami odporności, niektórymi chorobami układu krążenia i tarczycy a także jeśli od innego szczepienia nie minęły 2 tygodnie.
Sezon pylenia roślin to czas uciążliwy dla alergików, często znacznie utrudniającym codzienne funkcjonowanie. W środowisku występuje wiele rodzajów roślin, pylących w różnym czasie, a pylenie to jest szczególnie silne wiosną, latem i wczesną jesienią. Wśród najpopularniejszych pylących roślin na terenie Polski wymienia się różne gatunki traw, babkę zwyczajną, bylicę oraz pokrzywę, olchę, brzozę, leszczynę, topolę.
ZOBACZ TAKŻE: