Autor zdjęcia/źródło: pixabay @
Daniel Carbrera pochodzi z Filipin, ma dziewięć lat i wychodzi na ulicę, nie po to by pokopać piłkę z kolegami, ale po to by się uczyć. W domu nie ma ku temu warunków, ponieważ nie ma w domu podłączonego światła. Ambitny chłopiec znalazł sobie skrawek chodnika przed pobliskim McDonaldem, gdzie latarnia oświetla jego zeszyty. Chłopiec ma olbrzymie samozaparcie i przychodzi w miejsce, które sobie upatrzył regularnie. Siada na chodniku i swoim jedynym ołówkiem rozwiązuje zadania. Poprzedni ołówek jak przyznał chłopiec został mu skradziony, więc pilny uczeń nosi ze sobą różaniec, który ma go chronić na ulicy przed złymi ludźmi. Zdjęcie Daniela obiegło cały świat, wzbudzając olbrzymie emocje. Dążenia chłopca, dla którego nauka jest najważniejsza, są naprawdę godna podziwu.
Post z Twitera