TE produkty i potrawy mogą sprzyjać nowotworom. Mamo, zobacz czego lepiej unikać w diecie dziecka!

Są produkty, które bezpośrednio przyczyniają się do rozwoju nowotworów w organizmie człowieka, są też takie które mogą mieć wpływ pośredni. Na szczęście większość potraw i produktów uznajemy za bezpieczne dla zdrowia. Tak czy inaczej, istnieje grupa produktów, których lepiej spożywać jak najmniej. Nie musi to oznaczać rezygnowania z mięsa, białej mąki czy soli na zawsze. Chodzi o to, by zastępować te niekorzystne produkty innymi, zdrowszymi i co najważniejsze równie smacznymi. A te „niezdrowe” ale lubiane zostawić na specjalne okazje.

Potrawy i produkty sprzyjające rozwojowi nowotworów

Chyba nikogo nie zdziwi fakt, że najbardziej popularnymi produktami w tej kategorii są:

• potrawy smażone – są niezdrowe - to chyba już wszyscy wiemy. Nawet organizm daje nam znać bezpośrednio po zjedzeniu smażonego posiłku – jesteśmy ospali i jest nam „ciężko na żołądku”. Dlaczego więc tak cetnie jemy potrawy smażone? Bo są smaczne i szybko się je robi. Jednak w produktach składających się głównie z węglowodanów, poddanych smażeniu w gorącym oleju (powyżej 120 stopni) wytwarza się kancerogenny akrylamid. Jest w chipsach i frytkach. Również smażone i grillowane mięso (w temp. powyżej 180 stopni) jest zagrożeniem dla zdrowia - wytwarzają się w nim odpowiedzialne za rozwój nowotworów PhIP (zwłaszcza nowotwory piersi) oraz MeIQx.

• konserwy – najbardziej popularnymi i najczęściej spożywanymi są konserwy mięsne - mielonki (nie tylko na biwakach), ryby, warzywa, zupy i dania obiadowe. Mogą być w puszkach i słoikach. Zawierają mnóstwo substancji konserwujących, często tez sztuczne barwniki. Często do konserw przedostaje się także BPA, czyli bisfenol A – składnik wyściółki opakowań konserw. Jednorazowe spożycie żywności skażonej tą substancją nam nie zaszkodzi, jednak regularne jej spożywanie z jedzeniem może przyczynić się do otyłości a nawet do rozwoju nowotworów.

• wędliny – wielu z nas wędlinę spożywa codziennie. Najczęściej na śniadanie i kolację oraz w kanapce zabieranej do szkoły i pracy na drugie śniadanie. Lubimy wędliny, bo są smaczne, o wielu smakach, łagodne i pikantne i znamy je od dzieciństwa. Najłatwiej przygotować z nich szybki posiłek. Jednak nie dość, że produkowane są z mięsa pozyskiwanego z wątpliwej jakości hodowli, to wędliny mają być produktem wysoko wydajnym. Są wiec faszerowane wodą, stabilizatorami i konserwantami – azotanami i azotynami sodu i potasu. Szkodliwe są również związki powstające podczas wędzenia mięsa. Dobra wiadomość jest taka, że nie musimy całkowicie przestać jeść wędliny jeśli chcemy dbać o zdrowie. Wystarczy kupować wędliny od producenta, który nie dokłada niepotrzebnych dodatków obniżających koszt wytwarzania wędlin lub wystarczy piec mięso w domu.

• cukier, syrop glukozowo-fruktozowy i sztuczne słodziki – chyba już nikt nie wierzy w to, że „cukier krzepi”? Zwłaszcza biały cukier jest źródłem czystych kalorii, pozbawiony witamin i mikro oraz makroelementów. Podczas metabolizowania białego cukru, w organizmie powstają związki odkładające się w układzie krwionośnym i nerwowym, prowadzącym do procesów degeneracyjnych odpowiedzialnych za różne choroby, w tym nowotwory. Ponadto cukier przyczynia się do szybszego starzenia skóry i powstawania zmarszczek niszcząc włókna kolagenowe... lepiej więc żyć świadomie i zamiast spożywać cukier rafinowany (z czego czerpią jedynie wielkie korzyści producenci) lepiej jeść owoce. Nie są również dobre dla naszego zdrowia sztuczne słodziki typu aspartam, przyczyniające się do raka mózgu. Należy czytać uważnie etykiety, bo słodziki i syrop glukozowy znajdują się często w produktach typu light i „bez cukru”.

• biała mąka – staje się obecnie prawdziwym problemem. Jest bowiem podstawą naszej diety. Zawiera ją pieczywo, makarony, wyroby cukiernicze, które spożywamy na co dzień. Są one źródłem węglowodanów prostych, które szybko podnoszą poziom cukru we krwi. To często przyczynia się do takich chorób jak otyłość, cukrzyca czy nadciśnienie, które pośrednio mogą prowadzić do rozwoju chorób nowotworowych. Trwają badania nad wpływem glutenu na osoby zdrowe, bez objawów celiakii. Coraz częściej mówi się, że białko pochodzące z pszenicy nie jest dobre dla człowieka. Ale póki co nie jest to jeszcze potwierdzone, rozsądnie więc jest urozmaicać swoją dietę spożywając produkty zawierające mąkę z różnych zbóż, najlepiej pełnoziarnista. Mąkę białą pszenna możemy bez uszczerbku dla zdrowia ograniczyć.

• sól i słone przekąski – sól dzieli pierwsze miejsce z cukrem. Niestety. A dlaczego? Bo bardzo łatwo jest przekroczy dzienna dla nas dawkę 6g, dlatego, ze znajduje się prawie wszędzie. Podwajając dzienną dawkę narażamy się raka żołądka. Jak więc możemy kontrolować ilość spożywanej soli? Przygotowując jak najwięcej potraw samodzielnie nie korzystając z półproduktów tylko surowych warzyw i produktów pochodzenia zwierzęcego. Również wszystkiego rodzaje chipsy i chrupki są niestety „kopalnią soli” (i tłuszczu i białej mąki).wszyscy wiemy, ze raczej nie udaje się zjeść w sposób kontrolowany połowy paczki. Niby nie wiadomo dlaczego. Jednak to proste: kombinacja słonego z tłustym wzmaga apetyt. Dodatkowo słone przekąski są „wzbogacane” całym mnóstwem niezdrowych dodatków...

• ryby – to chyba największe zaskoczenie, prawda? Do niedawna uważane były za zdrowe, nawet te hodowlane. Dzieje się tak, ponieważ niektóre z nich hodowane są w bardzo brudnych rzekach, a ich cykl wzrostowy jest bardzo krótki. Dodatkowo żyją w wielkim stłoczeniu. Zawierają dioksyny, pestycydy i antybiotyki. Lepiej unikajmy pangi, tilapii i łososia norweskiego. Zdecydowanie lepiej wybierać ryby żyjące na wolności, zwłaszcza osobniki młodsze – na przykład duży tuńczyk może bowiem zawierać w swoim ciele sporo rtęci i innych metali ciężkich...

Co więc jeść? Jak żyć??? jak zawsze najważniejszy jest umiar i rozsądek. Należy kupować żywność świadomie, w miarę możliwości znać miejsce pochodzenia i hodowce. Dobrze jest tez utrzymywać dietę najbardziej różnorodna. Wtedy nawet cukier, biała mąka czy smażenie zjadane okazjonalnie nie wyrządzą nam znaczących szkód.

 >>> Czytaj też: Dieta wspierająca odporność dziecka - PORADY DIETETYKA