Opublikowany przez: Kasia P. 2015-02-16 14:07:30
Zaczynanie rozmowy o ciąży z szefem od słów: „przepisy pozwalają mi na…” sprawi zapewne, że Twój szef przyjmie od razu postawę obronną, a Ty osiągniesz tylko te rzeczy, które gwarantuje Ci prawo, a jak wiadomo nie jest tego za wiele. Na pewno jesteś zestresowana, więc nie dodawaj sobie przeszkód, Jak powinna wyglądać taka kluczowa rozmowa w pracy?
Wiele kobiet jest rozbita między nową pracą jaką wykonuje jej organizm z maluszkiem, a zadaniami w pracy zarobkowej. Wiele kobiet też przez to przeszło i na szczęście otwarcie mówią co warto, a czego nie warto robić w pracy w tym czasie. Mamy dla Ciebie kilka cennych rad. Każda sytuacja jest bardzo indywidualna i wszystko najlepiej przemyśleć zdroworozsądkowo, myśląc o sobie i… o maluszku. Tak właśnie! Od teraz myślisz za Was dwoje. Pora zatem na zdrowy egoizm!
Jak powiedzieć w pracy o ciąży?
Najpierw zastanów się komu powiedzieć w pracy o ciąży. Oczywiście w pierwszej kolejności powinnaś poinformować swojego bezpośredniego przełożonego. Najlepszy moment to wtedy kiedy Twoje pierwsze emocje na wieść o ciąży opadną i jeszcze nie widać ciąży. Czekanie zbyt długo z informacją o ciąży nie jest najlepsze. Podejrzenie, że zataiłaś informację o ciąży sprawia, że można postrzegać Cię jako osobę, która nie solidaryzuje się z firmą. Kolejne kroki powinnaś skierować do działu HR lub innego zajmującego się w Twojej firmie takimi rzeczami. Potem możesz dzielić się radosną nowiną z osobami przychylnymi Tobie w pracy. W wielu miejscach pracy bardzo ważne jest zachowanie tej, odpowiedniej kolejności. Szef nie powinien dowiadywać się o ciąży od kogoś innego.
Zanim zaczniesz rozmowę z szefem wiele rzeczy warto przemyśleć. Szef będzie chciał wiedzieć:
Przygotuj sobie wcześniej odpowiedzi na te pytania. Twojego szefa, nawet przy najlepszych z nim relacjach, bardziej będzie interesować to czy firma będzie sprawnie działać, niż jakie są twoje potrzeby.
Kilka sprawdzonych rad!
Zastanów się, czego chcesz – Siądź spokojnie i porozmawiaj sama ze sobą. Prawda jest oczywista. Kiedy wiesz jakie są Twoje oczekiwania, łatwiej zdobędziesz cel. Spokojnie zastanów się jak się czujesz. Co Ci mówił lekarz. Na co Cię obecnie stać, a jakie pojawiły się ograniczenia, np. poranne nudności, czy problemy z pamięcią w pierwszym trymestrze mogą cię totalnie wybić z rytmu. Czasami pojawiają się sytuacje niezależne od Ciebie. Coś czego nie przewidzisz, np. komplikacje. Nie warto robić czegoś za wszelką cenę. Teraz priorytety nieco się zmieniają. Zastanów się jakie masz opcje.
Wybierz odpowiednie dla siebie warunki urlopu – każda kobieta pracująca w ciązy, kiedyś pójdzie na urlop. Niezależnie od tego, czy będzie on dłuższy, czy krótszy postaraj się poświęcić na ten temat chwilę i koniecznie porozmawiaj o tym z szefem. Tutaj powinny się zgrać dwie rzeczy. Po pierwsze to ile czasu Ty potrzebujesz . Po drugie ile czasu firma może sobie poradzić bez Ciebie i na jakich zasadach. Tym większe masz szanse w negocjacjach, im większe masz kwalifikacje.
Bądź w kontakcie w trakcie urlopu macierzyńskiego – dostępność pod telefonem lub meilem jest bardzo ważna, o ile zdrowie Ci na to pozwala. Pozostawienie szefa z informacją: „Możesz dzwonić w każdej chwili, gdy tylko masz jakieś pytanie lub gdy tylko potrzebujesz pomocy” zasugeruje, że jesteś niezbędna, a na takim wizerunku Ci zależy.
Zostaw czyste konto – bardzo ważne żeby nie zostawiać po sobie bałaganu i w miarę możliwości pozamykać zaczęte projekty. Możesz też przekazać wszystkie informacje szefowi lub zaufanej osobie.
Twoje plany w trakcie ciąży i na urlopie macierzyńskim mogą się niejednokrotnie zmieniać. Zwykle zalecamy w takich przypadkach po prostu szczerość, która zawsze procentuje. Nie palisz w ten sposób mostów i jednocześnie budujesz zaufanie do swojej osoby. Decyzję w sprawie pracy warto podejmować razem z partnerem od którego przecież w kwestiach finansowych także wiele zależy.
Pracowałaś lub pracujesz w trakcie ciąży? Porozmawiajmy o wzlotach i upadkach. Jak łączyć ciążę z pracą?
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
ewewita1383 2015.02.18 22:49
Chciałabym mieć gdzie wrócić ... jednak nie mam nawet dokąd wracać ,a jedynie rozglądać się za czymś nowym .
Stokrotka 2015.02.17 14:51
Wszystko zależy jak ta praca jest. Czy nie jest zbyt uciążliwa. Ale fajnie jet mieć dokąd wrócić po macierzyńskim czy wychowawczym.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.