Mój pies mówi! - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Mój pies mówi!

Wiele razy widziałeś, jak pies oblizuje nos, merda ogonem lub kładzie się na widok innego zwierzaka? Takie zachowania to nic innego, jak psi sposób na komunikowanie się zarówno z ludźmi, jak i innymi czworonogami. Jednak czy jesteś pewny, że zawsze rozumiesz te sygnały? Dziś sprawdzamy, co zwierzak chce nam przekazać w codziennych sytuacjach.

Mój pies mówi!

Autor zdjęcia/źródło: 123 RF @

Właściciele psów często wychodzą z założenia, że ich pupil jest wyrozumiały i mądry jak człowiek, a jedyne, czego nie potrafi, to mówić. – Pamiętajmy jednak, że psy mają swój własny sposób na komunikację z otoczeniem. Porozumiewają się poprzez określone zachowania lub tak zwane sygnały uspokajające. Ich celem jest przede wszystkim unikanie konfliktów i otwartej konfrontacji. Dlatego jeśli widzimy warczącego psa, to wcale jeszcze nie znaczy, że chce on nas ugryźć. Daje on nam w ten sposób znać, że nie chce nam zrobić krzywdy, ale jeśli się nie wycofamy, to może nie mieć innego wyjścia – tłumaczy Hubert Bukowski, ekspert sklepu zoologicznego NaszeZoo.pl.

Psie komunikaty

Sygnały wysyłane przez czworonogi mają nie tylko pomóc w uniknięciu niebezpieczeństwa, ale także spełniają funkcję uspokajającą w sytuacji stresowej. – Kiedy na przykład mówimy obrażonym tonem, pupil odwraca głowę lub mruży oczy i wcale nie jest to oznaką lekceważenia. Próbuje on złagodzić nasze złe emocje. Podobnie jeśli w nerwach podniesionym głosem przywołujemy go do siebie. Wówczas zwierzak często zwalnia bądź zastyga w bezruchu. Takie zachowanie ma nas wyciszyć, choć często interpretowane jest jako nieposłuszeństwo – tłumaczy Hubert Bukowski z NaszeZoo.pl. Czworonogi określonymi gestami uspokajają także same siebie. Jeśli pies liże swój nos, to znaczy, że czuje się niepewnie, na przykład podczas spotkania z nieznaną sobie osobą.  

Oprócz tak zwanych sygnałów uspokajających powinniśmy również odpowiednio interpretować niektóre psie zachowania i pamiętać, że nie zawsze znaczą one to samo. – Merdanie ogonem nie musi towarzyszyć radości, a ziewanie zmęczeniu. Pupil często zachowuje się tak, gdy jest podekscytowany lub zdenerwowany. Machanie nisko ogonem to wyraz uległości, jednak już wysoko uniesiony i poruszający się ogon oznacza pewność siebie, a także chęć odstraszenia poprzez pokazanie swojej wielkości – tłumaczy Bukowski.

Zrozumieć psa

Jak widać komunikacja w psim wydaniu może być bardzo różnorodna. Co więc zrobić, by dostrzec to, co chce przekazać nam czworonożny przyjaciel? – Należy przede wszystkim go obserwować – jego postawę, ułożenie uszu, ruchy ogona, a także to, jak patrzy – czy mruży oczy lub odwraca wzrok. Te odruchy są często subtelne, dlatego każdy właściciel powinien zwrócić uwagę nawet na najmniejszy gest swojego pupila – zaznacza Hubert Bukowski z NaszeZoo.pl. To właśnie najczęściej niezrozumienie lub zła interpretacja psich sygnałów negatywnie wpływają na relacje czworonoga i jego opiekuna. – Często uważamy, że nasz pies jest nieposłuszny – na przykład gdy skacze przed wyjściem na spacer. Tak naprawdę jednak chce on nam zasygnalizować, że jest podekscytowany. Jeśli nie odczytamy tego poprawnie i zdenerwujemy się na zwierzaka lub go skarcimy, może to negatywnie wpłynąć na jego zachowanie w przyszłości. Niekiedy dochodzi do sytuacji, że pies przestaje okazywać sygnały porozumiewawcze, co znacznie upośledza relacje opiekuna z pupilem – dodaje Bukowski.

Swojemu psu przyglądajmy się dokładnie także w trakcie spacerów i innych sytuacji, w których ma on kontakt z różnymi zwierzętami. Z łatwością zauważymy, że wówczas także wysyła pewne sygnały. Ich odpowiednie odczytanie sprawi, że będziemy w stanie określić jego nastawienie, a często umożliwi także szybką reakcję na ewentualny konflikt.

Jeśli chcemy zrozumieć czworonoga, powinniśmy skupić się na jego gestach. Wejście w świat psich sygnałów pozwoli nie tylko odpowiednio określić samopoczucie czy intencje zwierzaka, ale także zbudować z nim lepsze i głębsze relacje