Opublikowany przez: ULA 2012-02-29 10:03:20
Jak wynika z najnowszego raportu UNICEF State of the World’s Children 2012: Children in an Urban World.” , miasta mogą zaoferować dzieciom wiele korzyści, takich jak dostęp do szkół, przychodni lekarskich czy placów zabaw. Jednak te same miasta na całym świecie stanowią również tło dla jednych z największych dysproporcji wśród dzieci w zakresie zdrowia, edukacji i możliwości rozwoju. Infrastruktura i usługi wydają się także nie nadążać za wzrostem populacji na wielu obszarach miejskich, przez co nie spełniają podstawowych potrzeb dzieci.
Jak to wygląda dokładniej?
EDUKACJA
Ogólnie uważa się, iż dzieci żyjące na obszarach miejskich są w bardziej uprzywilejowanej sytuacji, jeśli chodzi o kwestie edukacji – istnieje większe prawdopodobieństwo korzystania
z programów wspierających wczesny rozwój dziecka oraz większe prawdopodobieństwo uczęszczania i ukończenia szkoły podstawowej oraz średniej.
Jednakże powyższe szanse i możliwości pojawiające się na obszarach miejskich nie rozkładają się równomiernie. Na przykładzie rozwoju małego dziecka – w Egipcie, 25% dzieci na obszarach miejskich uczęszczało do przedszkoli w latach 2005-2006, podczas gdy na obszarach wiejskich było to 12%. Jednakże spośród dzieci z najuboższej jednej piątej miejskich gospodarstw domowych, jedynie 4% dzieci uczęszczało do przedszkoli.
Pomimo postępu, który dokonał się w wielu krajach w zakresie rozpowszechniania dostępu
do podstawowej edukacji, wysokiej jakości szkolnictwo nadal pozostaje poza zasięgiem wielu dzieci – co stanowi odzwierciedlenie nierówności w zakresie dochodów rodziców, płci, pochodzenia etnicznego czy statusu. Nieformalne osiedla na przedmieściach lub slumsy często mają bardzo ograniczony dostęp do szkolnictwa publicznego lub nie posiadają go wcale.
Pomimo iż współczynnik skolaryzacji na obszarach wiejskich oraz miejskich obszarach pozaslumsowych w Tanzanii, Zambii oraz Zimbabwe poprawił się na koniec lat 90tych,
to niestety uległ on pogorszeniu w miejskich obszarach slumsowych. W Delhi (Indie) tylko niewiele ponad 54% dzieci ze slumsów uczęszczało do szkoły podstawowej w latach 2004-2005,
w porównaniu do 90% dzieci na całym mieście.
Najuboższe rodziny mają trudności z pokryciem kosztów edukacji: najnowsze badania w San Paulo w Brazylii, Casablance w Maroko i Lagos w Nigerii wykazały, że 20% najbiedniejszych rodzin wydaje na edukację więcej niż 25% dochodów całego gospodarstwa domowego. Nawet jeżeli edukacja jest bezpłatna, rodziny ponoszą koszty mundurków, książek i innego wyposażenia uczniowskiego.
Grupy zmarginalizowane, w tym dzieci mieszkające i pracujące na ulicy, dzieci emigrantów, uchodźców oraz dzieci z przymusowo przemieszczanych rodzin, napotykają znaczące bariery
w zakresie edukacji, w tym trudności w sprostaniu wymogom rejestracyjnym w szkołach miejskich.
ZDROWIE
Pomimo iż wydaje się, że dzieci żyjące w miastach mieszkają bliżej miejsc świadczących opiekę zdrowotną, nie ma gwarancji, iż będą one miały do nich dostęp.
Wysokie współczynniki umieralności pośród dzieci zamieszkujących obszary miejskie obserwuje się w miejscach, gdzie występuje szczególne połączenie skrajnego ubóstwa z brakiem odpowiednich warunków życia, jak na przykład w slumsach. Przeludnienie oraz brak odpowiednich warunków sanitarnych ułatwiają rozprzestrzenianie się chorób, podczas gdy poziom szczepień dzieci w miejskich slumsach nadal pozostaje niski. Opieka zdrowotna
dla najuboższych osób z obszarów miejskich jest niestety dużo niższej jakości, co często powoduje, iż mieszkańcy uciekają się do niewykwalifikowanych praktyk pseudo-medycznych
lub są zmuszeni do ponoszenia kosztów opieki medycznej o wyższej jakości.
Dane uzyskane z badania gospodarstw domowych w Bangladeszu, przeprowadzonego w roku 2009, sugerują, iż w slumsach współczynnik umieralności dzieci przed piątym rokiem życia jest
o 79% wyższy niż ten sam współczynnik dla całego obszaru miejskiego oraz o 44% wyższy niż ten wskaźnik na terenach wiejskich. W Nairobi, Kenii, około dwóch trzecich populacji mieszka
w zatłoczonych nieformalnych osiedlach, gdzie wskaźnik umieralności dzieci przed piątym rokiem życia to alarmująca liczba 151 dzieci na 1000 żywych urodzeń. Zapalenie płuc i biegunka to najczęstsze przyczyny śmierci.
Brak równouprawnienia dotyka również dzieci w bogatych krajach. Poziom dochodów oraz pochodzenie etniczne mają wpływ na przeżywalność niemowląt w dużych miastach Stanów Zjednoczonych.
Dzieci mieszkające na obszarach miejskich o niskim poziomie dochodów są narażone
na wysokie ryzyko chorób dróg oddechowych oraz na uszkodzenia ciała w wyniku wypadków drogowych – w szczególności w miejscach, gdzie brakuje bezpiecznych placów zabaw oraz infrastruktury dla pieszych, takiej jak chodniki i przejścia dla pieszych. Wypadki drogowe, często występujące na obszarach miejskich, są przyczyną śmierci ponad 1,3 mln osób rocznie i są podstawową przyczyną śmierci na świecie osób w wieku od 15 do 29 lat i drugą w kolejności przyczyną śmierci dzieci pomiędzy 5-14 rokiem życia (po chorobach dróg oddechowych).
ŻYWNOŚĆ
W ostatnich latach zmniejszyła się różnica pomiędzy poziomem żywienia na obszarach miejskich i wiejskich – niestety, głównie z powodu pogorszenia się sytuacji na obszarach miejskich. W ramach badania przeprowadzonego w roku 2006 w Arabii Saudyjskiej stwierdzono,
iż różnice pomiędzy bogatymi i biednymi społecznościami na obszarach miejskich były większe niż różnice pomiędzy obszarami wiejskimi a miejskimi. Niedożywienie jest przyczyną ponad jednej trzeciej przypadków śmierci dzieci w wieku poniżej 5 lat.
Wskaźniki niedożywienia na obszarach miejskich były bardzo wysokie, co wykazało badanie przeprowadzone w latach 2005 – 2006 w ośmiu miastach w Indiach. Pośród najuboższych mieszkańców miast, 54% dzieci uznano za dzieci o zahamowanym lub zaburzonym wzroście,
co wskazuje, iż przez dłuższy czas były one poważnie niedożywione – wskaźnik ten należy porównać z 33% wśród pozostałych mieszkańców obszarów miejskich. Przeprowadzone w roku 2009 badanie w trzech społecznościach slumsowych w Nairobi (Kenia) wskazało, iż dzieci w miejskich slumsach są 2,7 razy częściej narażone na zaburzenia wzrostu niż dzieci w bogatych społecznościach miejskich.
Na drugim biegunie kwestii żywienia pojawia się zagadnienie otyłości dzieci na obszarach miejskich w krajach o wysokim poziomie dochodów oraz w coraz większej liczbie krajów o niskich i średnich dochodach. Dieta składająca się tłuszczów nasyconych, rafinowanych cukrów oraz soli w połączeniu z siedzącym trybem życia powoduje zwiększone ryzyko otyłości
i występowania chorób przewlekłych u dzieci.
WODA I WARUNKI SANITARNE
Brak czystej wody pitnej, złe warunki sanitarne oraz niehigieniczne warunki życia
są każdego roku przyczyną wielu przypadków śmierci – około 1,2 mln dzieci przed piątym rokiem życia umiera tylko z powodu biegunki. Ubogie obszary miejskie, w których brak jest wystarczających dostaw wody oraz odpowiednich warunków sanitarnych w połączeniu
z przeludnieniem są maksymalnie narażone na możliwość zanieczyszczenia fekaliami.
Na świecie, ludność zamieszkująca obszary miejskie ma lepszy dostęp do czystej wody (96%)
niż na obszarach wiejskich (78%). Jednakże dostęp ten jest niewspółmierny do wzrostu populacji na obszarach miejskich. W najuboższych dzielnicach miast litr wody może kosztować 50 razy więcej niż w bogatszym sąsiedztwie, które posiada dostęp do ujęć wody. Poprawa dostępu do wody pozostaje kluczowym czynnikiem, który pozwoli na zmniejszenie umieralności i zachorowań pośród dzieci.
Warunki sanitarne wydają się także nie nadążać za wzrostem populacji na obszarach miejskich. Liczba mieszkańców obszarów miejskich, którzy załatwiają swoje potrzeby fizjologiczne na zewnątrz zwiększyła się ze 140 mln do 169 mln osób w latach 1990 – 2008. Wpływ takich praktyk na zdrowie osób zamieszkujących obszary miejskie jest szczególnie alarmujący. W miejscach, gdzie są obiekty sanitarne, są one często utrzymywane w złym stanie i służą dużej liczbie osób – bardzo rzadko zdarzają się specjalnie wyodrębnione obiekty dla dzieci.
Obecnie na obszarach miejskich mieszka ponad 50% ludzi na świecie. Przewiduje się, że do roku 2050 miasta i miasteczka będzie zamieszkiwało aż dwie trzecie ludności…
Pokaż wszystkie artykuły tego autora
Nie masz konta? Zaloguj się, aby pisać swoje własne artykuły.