Kate Middleton czuje się wyczerpana przez zdalne nauczanie dzieci z powodu COVID-19 - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Kate Middleton czuje się wyczerpana przez zdalne nauczanie dzieci z powodu COVID-19

Kate Middleton czuje się wyczerpana przez zdalne nauczanie dzieci z powodu COVID-19

Autor zdjęcia/źródło: Fot.: dailymail.co.uk

Księżna Cambridge wzięła udział w rozmowie z rodzicami, dotyczącej zdalnego nauczania dzieci podczas pandemii COVID-19. Sprawdź, co mówiła!

Księżna Cambridge mówi, że czuje się wyczerpana żonglowaniem pomiędzy pracą, sprawami domowymi, a zdalnym nauczaniem. Podczas lockdownu musi sama robić to, w czym do tej pory miała pomoc wykwalifikowanego personelu. Księżna Cambridge - mama trójki dzieci, przyznała to w trakcie rozmowy wideo z rodzicami odnośnie zdalnego nauczania. Z właściwym sobie dystansem i poczuciem humoru, dodała także, że w trakcie społecznej izolacji stała się także fryzjerką, co wyjątkowo “przeraziło” jej dzieci.

Księżna Kate o roli rodziców w czasie społecznej izolacji w Wielkiej Brytanii

Księżna Cambridge KateMiddletonwzięła udział w rozmowie zorganizowanej w formie wideokonferencji, z trójką rodziców, których dzieci uczęszczają do Roe Green Junior School w Kingsbury, w północno-zachodnim Londynie. Podczas rozmowy księżna, mówiła szczerze o wyzwaniach z jakimi musiała się zmierzyć w czasie lockdownu i opieki nad 7-letnim księciem Georgem, 5-latką księżniczką Charlotte i najmłodszym księciem Louisem, który ma dwa lata. Zapytana o swoje umiejętności matematyczne, oceniła je na "minus pięć na dziesięć". Z charakterystycznym dla siebie dystansem, śmiała się także, że jej próby fryzjerskie wywołały przerażenie wśród własnych dzieci. 

>>> Czytaj też:  W jaki sposób małe dzieci uczą się angielskiego – mamo musisz to wiedzieć!

Księżna Kate powiedziała także, że większość blokady spędzili z dziećmi w posiadłości Amner Hall w Norfolk oraz że mąż książę William, był jej największym wsparciem w trudnym czasie pandemii. 

Księżna zaapelowała również do rodzin, aby "wyciągały rękę do bliskich i przyjaciół", aby pomóc im w radzeniu sobie ze zdrowiem psychicznym. 

W czasie wideoczatu, dyrektor szkoły poprosiła uczestniczących w nim rodziców, o określenie jednym słowem domowego nauczania. Księżna Kate przyznała, że najlepszym słowem opisującym omawianą sytuację związaną z pandemią jest “wyczerpujące”. Inni rodzice przyznali jej rację, a od siebie dodali określenia opisujące takie uczucia, jak: "gorączkowy", "cierpliwy" i "trudny".

Poproszona przez dyrektora szkoły, o wyjaśnienie swojej decyzji, Kate powiedziała: "Myślę, że jako rodzice mamy codzienne wiele obowiązków, jednak podczas blokady musieliśmy wcielić się w dodatkowe role, w których w naszych społecznościach wspierali nas i pomagali inni". 

Źródło: dailymail.co.uk 

>>> Czytaj też: Wierszyki na Walentynki – romantyczne i zabawne