Dziecko jeździ BEZ KASKU na rowerze? Zobacz eksperyment RATOWNIKÓW - Artykuł
Znajdź nas na

Polub Familie.pl na Facebooku

Poleć link znajomym

Dziecko jeździ BEZ KASKU na rowerze? Zobacz eksperyment RATOWNIKÓW

Dziecko jeździ BEZ KASKU na rowerze? Zobacz eksperyment RATOWNIKÓW

Po tym filmie z arbuzem, nigdy już nie pozwolisz, aby Twoje dziecko jeździło na rowerze lub hulajnodze bez kasku. ZOBACZ koniecznie!

Jeśli chodzi o zakładanie dzieciom kasku do jazdy na rowerze lub hulajnodze, na formach dyskusyjnych rodziców zdania bywają podzielone. Zdecydowana większość dba jednak o to, aby ich pociechy nie wsiadały na rower bez kasku, ponieważ może być to dla nich niebezpieczne. Są jednak rodzice, którzy podpierają się własnymi doświadczeniami z dzieciństwa i twierdzą, że skoro sami jeździli na rowerach bez kasku i nic im się nie stało, to taka zbytnia ochrona głowy jest przesadą. Na szczęście, to zdecydowana mniejszość.

Co się dzieje gdy dziecko bez kasku ma wypadek?

Wypadki na rowerach czy hulajnogach mogą zdarzyć się zawsze. Zderzenie z kimś/czymś, upadek w wyniku zbyt szybkiej jazdy – mogą doprowadzić do niewinnych otarć, ale też do bardzo poważnych urazów. W zależności od rozwiniętej prędkości i formy wypadku, bez kasku mogą się dziecku przydarzyć: wstrząs mózgu, urazy twarzoczaszki, a nawet urazy czaszkowo-mózgowe. To wszystko są bardzo poważne rzeczy, które w przyszłości mogą skutkować niebezpiecznymi konsekwencjami.

Dlatego tez grupa ratowników medycznych ze Szczecina opublikowała na Facebooku eksperyment z arbuzem, który doskonale pokazuje możliwe skutki wypadku z kaskiem i bez niego.

FILM: eksperyment z arbuzem

Na filmie widzimy ratownika, który upuszcza na ziemię arbuza w kasku i bez niego. W pierwszym przypadku arbuz pozostaje cały. Natomiast bez kasku, arbuz pęka – podobnie jak może pęknąć czaszka dziecka. FILM działa na wyobraźnię, warto go zobaczyć ii pamiętać o zakładaniu kasku na rower, czy hulajnogę.

„W okresie letnim nasze zespoły ratownictwa medycznego nawet dwa razy częściej udzielają pomocy dzieciom. W ubiegłym roku od początku czerwca do końca sierpnia na terenie naszego regionu pomogliśmy ponad 3 tysiącom nieletnim! 

 Wśród często powtarzających się urazów u dzieci w wakacje są stłuczenia, złamania i zwichnięcia kończyn oraz urazy głowy. Te ostatnie są szczególnie groźne, bo mogą powodować kalectwo a nawet śmierć.

U wielu dzieci do wypadków dochodzi podczas jazdy na rowerze, hulajnodze, deskorolce czy rolkach. Niestety w wielu przypadkach dzieci podczas zabawy na tych urządzeniach nie mają na sobie odpowiedniego zabezpieczenia w postaci ochraniaczy na kolana i łokcie oraz kasku chroniącego głowę” – czytamy na profilu Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.

- Zakładajcie swoim pociechom kaski na głowę! – apelują ratownicy medyczni.

bez_kasku_eksperyment_arbuz

CZYTAJ TEŻ:

>> 500 plus będzie w formie bonu? ZOBACZ!

Rower elektryczny na sezon 2022, jaki najlepszy?>>