Dietetyk radzi: W czym jest dużo żelaza dla dzieci?

Temat anemii i niedoborów żelaza z pewnością jest Ci znany od wielu lat. Przewija się w okresie dorastania, ciąży, karmienia piersią, a nawet rozszerzania diety dziecku. Sądzę, że nie są Ci też obce objawy niedoborów żelaza, do których można zaliczyć:

• obniżoną odporność (!)
• zajady w kącikach ust
• przewlekłe zmęczenie
• zaburzenia pamięci
• trudności z koncentracją
• gorszą tolerancję wysiłku

A jeśli stanowią one codzienność Twojego dziecka, przeczytaj moje propozycje na zwiększenie żelaza w diecie.

Gdzie to żelazo?

W temacie żelaza ważne są trzy sprawy – forma żelaza, substancje, które zwiększają jego wchłanianie i te, które je zmniejszają. Najpierw opowiem Ci o rodzajach żelaza, które możesz znaleźć w produktach spożywczych. Będzie to żelazo hemowe i niehemowe. Żelazo hemowe jest przez nasz organizm znacznie lepiej i łatwiej wchłaniane, na poziomie 20-30%.

Jeżeli szukasz więc pokarmów, które sprawniej uzupełnią niedobory w organizmie Twojego dziecka, postaw na mięsa i ryby. Najwięcej żelaza hemowego znajdziesz w czerwonym mięsie, ale nie bój się urozmaicać diety i wykorzystuj też inne mięsa oraz ryby, np. łososia, dorsza czy tuńczyka. Żelazo niehemowe wchłania się z pokarmów jedynie na poziomie 1-6%. Znajdziesz je w jajach i takich produktach, jak: mak niebieski, słonecznik, dynia, rozmaite orzechy i nasiona roślin strączkowych. Jest w czym wybierać, prawda? To, oczywiście, świetna wiadomość! Ale teraz chcę Ci jeszcze powiedzieć trochę o substancjach, które wpływają na wchłanianie żelaza.

Plusy i minusy

Zacznijmy od tego jak zwiększyć wchłanianie żelaza. Najprostsze sposoby to: fermentacja i dodatek witaminy C. Jeśli więc lubisz kiszonki, tempeh, czy nawet pieczywo na zakwasie, będą one pomocne w lepszym wykorzystaniu żelaza zawartego w produktach. Co do źródeł witaminy C, to polecam Ci paprykę, pomidory, natkę pietruszki, zielone warzywa liściaste, owoce cytrusowe i przetwory z róży. Z drugiej strony, istnieją też substancje, które utrudnią Ci wchłonięcie żelaza z pokarmu. W tej grupie znajdziesz: fityniany, cynk, magnez, błonnik pokarmowy i polifenole. Produkty z tych grup znajdziesz w każdym rodzaju diety bardzo dużo, więc zachęcam Cię do stopniowego rozszerzania swojej wiedzy w tym zakresie.

Dziś, dla przykładu, jako produkty utrudniające wchłanianie żelaza z diety wymienię: herbaty, kawy zbożowe, colę, napoje i pokarmy bogate w wapń (np. kefiry, jogurty, sery). Jeśli więc chcesz zadbać o poziom żelaza u swojego dziecka i szykujesz mu pulpeciki z jagnięciny, pamiętaj żeby do popicia nie dodawać herbaty czy coli. Znacznie lepszym rozwiązaniem będzie tu po prostu szklanka wody z kilkoma plastrami cytryny lub prosta lemoniada. A jeśli chcesz maksymalnie wykorzystać żelazo zawarte w potrawce z fasoli lub soczewicy, dodaj do posiłku ogórek kiszony lub jako przystawkę zaserwuj trochę kiszonej kapusty. Jelita maluszka również ucieszą się z tych dodatków.

Niedobory żelaza u dziecka: proste rozwiązania

Zasad związanych z jedzeniem produktów bogatych w żelazo jest całkiem sporo. Łatwo więc, zwłaszcza na początku, się w nich pogubić. Pomocny może być tu suplement diety Floradix żelazo dla dzieci.

Jedyną rzeczą, o której warto pamiętać w tym przypadku jest to żeby przyjmować preparat na czczo lub 2h po posiłku. Floradix nie zawiera alkoholu, zbędnych substancji konserwujących ani barwników. Jest też produktem bezglutenowym i przyjaznym wegetarianom i weganom – może więc stanowić cenne uzupełnienie żelaza na tych dietach. Formuła jest też skonstruowana tak, żeby zoptymalizować jej wchłanianie. Zawiera witaminę C, która, jak już wiesz, zwiększa wchłanianie żelaza. A dla maluchów niewątpliwym bonusem będzie też malinowy smak.

Żelazowa przekąska

Na koniec chcę Ci jeszcze zaproponować prostą mieszankę produktów z żelazem, którą możesz zabrać ze sobą na weekendowy spacer po lesie. Bazuje ona na żelazie niehemowym, ale dzięki dodatkowi źródeł witaminy C, wchłonie się ono w większym stopniu. Weź po garści: orzechów włoskich, migdałów (lub płatków migdałowych), liofilizowanych czarnych jagód/malin i moreli suszonych. Całość wsyp do pojemnika i wymieszaj. A teraz w drogę i smacznego!

Autorka: Magdalena Irmińska, Dietetyczka MedFood - Absolwentka Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego na kierunku Dietetyka. Specjalistka Przyjazna Insulinoopornym oraz laureatka tytułu „Mózg Roku" 2021. Specjalizuje się w dietoterapii insulinooporności i choroby Hashimoto. Fascynatka rytmu dobowego i higieny snu. Prywatnie mama dwójki małych dzieci i wielbicielka porcelany