Elegancja = dyskrecja
Nie sposób odmówić zegarkowi przewagi nad smartfonem, jeśli wziąć pod uwagę takt i wyczucie, które są na wagę złota nie tylko w sytuacjach oficjalnych, ale również podczas spotkań towarzyskich ze znajomymi. Próby sprawdzenia godziny na dużym ekranie potrafią wyglądać naprawdę niezręcznie, zwłaszcza jeśli najpierw trzeba go odblokować, a potem walczyć z pokusą sprawdzenia wyskakujących zewsząd powiadomień. Zegarek na nadgarstku to rozwiązanie, które nie ma sobie równych, kiedy trzeba zachować się elegancko. Wystarczy szybki rzut oka na tarczę, by odzyskać poczucie kontroli nad czasem bez ryzyka popełnienia faux pas.
Wygoda i jeszcze raz wygoda
Nietrudno wyobrazić sobie wiele sytuacji, w których operowanie smartfonem przysparza trudności. Słońce odbijające się od ekranu czy ręce zajęte siatkami pełnymi zakupów to codzienność, z jaką trzeba się mierzyć choćby po to, by sprawdzić godzinę, będąc w drodze z pracy do domu. Są i bariery nie do przeskoczenia – rozładowany telefon pozbawia jakichkolwiek możliwości. Antidotum na tego typu problemy jest zegarek. Jego zalety doceniają zwłaszcza ci, którzy preferują aktywny tryb życia. Biegacze mogą wybrać sportowy model z pulsometrem i licznikiem kalorii, a telefon zostawić w domu, by nie przeszkadzał podczas pokonywania trasy biegowej.
Prestiż mierzony wskazówką
Ze wszystkich zalet tradycyjnych zegarków na pierwszy plan wybija się prestiż, jaki daje ta funkcjonalna ozdoba, a jakiego nie zapewnia żaden, nawet najdroższy smartfon. Zegarek potrafi wpłynąć na efektywność komunikacji. Jak to możliwe? To proste – stanowi pewien nośnik informacji o posiadaczu. Jest nieodłącznym atrybutem osoby punktualnej i twardo stąpającej po ziemi, dlatego założenie go na rozmowę w sprawę pracy znacznie zwiększa szansę na sukces. Zegarek na nadgarstku to kropka nad „i” w wizytowej stylizacji. Przyciąga uwagę, podkreśla styl, dodaje elegancji i świadczy o profesjonalizmie. Jeśli jest naprawdę dobrej jakości, potrafi służyć przez długie lata i zyskać status rodzinnej pamiątki, która ma już wartość nie tylko materialną, ale również sentymentalną.
By jednak móc liczyć na bezawaryjne działanie zegarka, trzeba postawić na model renomowanego producenta, jak choćby Montblanc czy Chopard (urządzenia obydwu prestiżowych marek są dostępne w polskich salonach Noble Place). Niezawodne mechanizmy, jakie zostały w nich zastosowane, sprawiają, że zegarek to coś więcej niż kolejna ładna rzecz – to lokata kapitału.
Przyszłością jest elektronika
Wiodący producenci, tacy jak Tag Heuer czy Montblanc, wychodzą z propozycjami dla miłośników nowych technologii, którzy nie wyobrażają sobie funkcjonowania bez zegarka. Rynek urządzeń elektronicznych podbijają coraz bardziej funkcjonalne smartwatche. Czy można je uznać za idealny kompromis między zegarkami a smartfonami? Tak, bo pod względem wygody użytkowania dorównują klasycznym czasomierzom, natomiast szereg możliwości związanych z łącznością (odbieranie i wykonywanie połączeń, pisanie SMS-ów, korzystanie z GPS-a) zbliża je do telefonów. Ekskluzywne smartwatche są gadżetami, obok których nie przejdzie obojętnie nikt, kto ceni sobie jakość. Najnowsza propozycja Montblanc – Summit 2 – została zaprezentowana w wariancie tytanowym, a użytkownikom daje do dyspozycji cyferblat, który w razie potrzeby staje się pulpitem do korzystania z aplikacji dedykowanych podróżującym biznesmenom. Taki zegarek jest owocem mariażu tradycji z nowoczesnością. Stanowi odpowiedź na wyzwania, jakie stawia człowiekowi współczesny świat.
