jagienka
2010.06.24 12:26
Mama Tymka napisał 2010-06-24 11:59:54 Debris napisał 2010-06-23 23:37:21
lekcje jogi, techniki relaksacyjne, nawet kursy językowe mogą być przykrywką dla sekt!
jak myślicie jak ustrzec dziecko przed sektą? rozmawiać, obserwować czy może coś więcej?
Niby prosta sprawa a tak na prawdę bardzo trudna. I nie mam na to recepty. Niektóre osoby są bardziej podatne na wpływy innych. Ale wydaje mi się, że jezeli dziecko będzie miało w rodzicach zrozumienia i poparcie, gdy będzie wiedziało, że może na nich liczyć, gdy nie będa go pozostawiali samego z problemami to nie będzie ono szukało pomocy na zewnątrz u jakiś nawiedzonych "guru". Zgadzam się z Kasią... Dom, w którym dziecko ma oparcie, wsparcie i podparcie we wszystkim, nie poszuka "produktu zastępczego"... Sekty nawet nie zaczynają rozmowy z czlowiekiem [bez względu na wiek]. gdy widzą, że jest mocno ukształtowany, ma dobry kontakt z rodziną i bliskimi... Oni wyłapują tylko tych, co czują się samotni i odtrąceni albo są nierozumiani np. w pracy i cierpią z powodu braku akceptacji.. A techniki mają nieziemskie do tego werbunku... Poczytałam troszkę książek na ten temat i włosy mi dęba stawały jak można człowieka zmanipulować... A potem to już leci... No i wyjść z tego bagna nie tak łatwo...Mądrość przychodzi wraz z wiekiem... Oby to nie było wieko od trumny... ;)
Babcia Ali i Mai
2010.06.24 12:03
Bardzo ciekawe! Co prawda ominęło mnie zło jeśli chodzi o małoletnie dzieci. Ale mam jeszcze wnuczki. I niewiadomo jak zjawisko sekt rozwinie się za kilkanaście lat. Chociaż ostatnio czytałam, że liderzy sekt wkraczają w życie ludzi dorosłych , aktywnych zawodowo. Wprowadzają nowe techniki agitujące zdolnych, chętnych do rozwoju młodych zdolnych ludzi. I tu może być niebezpiecznie. Myślę, że należy dbać o harmonię w rodzinie. Unikać stresujących sytuacji. I muszą w tym brać udział wszyscy członkowie rodziny. Nie można zwalać wszystkiego na barki matek, ojców czy dziadków. Nie odwracajmy się plecami do członków naszej rodziny. Wysłuchajmy ich żalów i złości. Bo to prawda, że jeżeli rodzina nas nie akceptuje, to szukamy akceptacji w innym środowisku. Dobrze jeżeli ono nie stwarza zagrożeń. A jeśli jest inaczej , to należy postępować zgodnie ze wskazówkami zawartymi w artykule.
Bartt
2010.06.24 12:03
Ważne, żeby pomóc dziecku w kształtowaniu jego moralnego kręgosłupa - żeby wiedziało, co jest dobre a co złe, że dobro się czyni, a zła się unika (a nie - toleruje :p ). W pewnym wieku każdy szuka swojej drogi, swoich wartości i ideałów, o które chce walczyć (jak długo mu się będzie chciało, to inna sprawa). Jeśli młoda osoba będzie miała ukształtowany chociaż w jakimś stopniu światopogląd i system wartości, będzie trudniejszym celem dla sekt. Podobnie w przypadku życiowych tragedii czy po prostu cięższych okresów - warto mieć na uwadze to, żeby taka osoba nie była sama. Demokracja bez wartości zamienia się w totalitaryzm...
Mama Tymka
2010.06.24 11:59
Debris napisał 2010-06-23 23:37:21
lekcje jogi, techniki relaksacyjne, nawet kursy językowe mogą być przykrywką dla sekt!
jak myślicie jak ustrzec dziecko przed sektą? rozmawiać, obserwować czy może coś więcej?
Niby prosta sprawa a tak na prawdę bardzo trudna. I nie mam na to recepty. Niektóre osoby są bardziej podatne na wpływy innych. Ale wydaje mi się, że jezeli dziecko będzie miało w rodzicach zrozumienia i poparcie, gdy będzie wiedziało, że może na nich liczyć, gdy nie będa go pozostawiali samego z problemami to nie będzie ono szukało pomocy na zewnątrz u jakiś nawiedzonych "guru".Mój mężczyzna nr 2
alanml
2010.06.24 11:48
Sekty to straszne zjawisko. Ale tak szczerze to Ci co "piorą mózgi" mają naprawdę dużą wiedzę i coś w sobie, że udaje im się tak zagarniać ludzi. DZIECKO TO: czarodziej, zamieniający parę w rodzinę
Bartt
2010.06.24 11:43
Wakacje to wzmożony czas działalności sekt i innych, szkodliwych ruchów. Szczególnie podczas masowych zlotów, koncertów i festiwali bardzo dużo jest osób, które werbują do sekt. Sam pamiętam, jak podczas pielgrzymki do Częstochowy podłączały się do nas osoby, które zaczynały dyskusje nad sensem życia, itd... werbowali do sekty, bo na pielgrzymki chodzą często ludzie, którzy gdzieś się pogubili i chcą odnaleźć właściwą drogę. Polecam Dominikański Ośrodek Informacji o Nowych Ruchach Religijnych i Sektach.Demokracja bez wartości zamienia się w totalitaryzm...
Debris
2010.06.24 11:37
nikt się nie wypowie? Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....
Debris
2010.06.23 23:37
lekcje jogi, techniki relaksacyjne, nawet kursy językowe mogą być przykrywką dla sekt!
jak myślicie jak ustrzec dziecko przed sektą? rozmawiać, obserwować czy może coś więcej?
Trzeba umieć iść słoneczną stroną życia....