kasieqqqq 2014.10.13 22:35
Przede wszystkim zabezpieczenie gniazdek elektrycznych. Przeważnie są bardzo nisko, więc dzieci mają do nich najłatwiejszy dostęp. Trzeb było też pozbyć się wszelkich możliwych sprzetów (oprócz pralki) z łazienki, gdzie jest największe ryzyko kontaktu z wodą. Czajnik elektryczny również został przeniesiony jak najdalej od zlewu w kuchni. Poza tym najważniejsze co możemy zrobić to uświadomienie dzieciom możliwych następstw przy niewłaściwym użytkowaniu sprzętów elektrycznych. Czasem jak wystąpi spięcie przy wkładaniu wtyczki do gniazdka, można na tym przykładzie powiedzieć dla dzieci, jak bardzo może być to niebezpieczne. Jednak nie da się pokazać tych najgorszych skutków niewłaściwego użytkowania, więc pozostaje nam tylko słowne wytłumaczenie i koniecznie podawanie przykładów - jak to do dzieci najbardziej trafia- z życia nieszczęśliwych zakończeń takich zabaw.
anianauta 2014.10.13 15:27
Mam dwóch synów, jeden niedługo skończy 5 lat, drugi ma ledwo roczek. Starszego syna po prostu uświadamiamy skąd się bierze prąd, do czego nam słuzy i dlaczego jest niebezpieczny. Syn zna zasady włączania i wyłączania wszystkich urządzen w domu. Wie, że światło trzeba oszczędzać,pralka sluzy tylko do prania ubran i nic fajnego nie zmiesci sie do kontaktów. Młodszego syna nie mozna jeszcze za wiele nauczyc, aczkolwiek dostaje ostre reprymendy kiedy podchodzi do kontaktów. Dlatego są one przykryte specjalnymi zaslepkami. Niesteyy mały ma zamiłowanie do pralki , lubi przestawiac programy dlatego w trakcie prania drzwi do kuchni sa zamkniete. Wielka stojaca lampa w salonie zostala przeniesiona za naroznik, aby dziecko nie zrzucilo jej na siebie czy podloge.
192.162.*.* 2014.10.12 19:26
Mój syn jest jeszcze mały ale staram się go trzymać od prądu jak najdalej. Mam pozatykane i zabezpieczone wszystkie kontakty i kable.
Mariusz2014 2014.10.12 12:58
Gdy syn był bardzo mały, oczywiście pozostawały tylko zabezpieczenia źródeł prądu. Z czasem przyszła pora na tłumaczenie jak niebezpieczny może być prąd. Ale jak tłumaczyć dziecku że coś jest niebezpieczne nie widząc tego. Ja pokazałem dziecku prąd za pomocą iskrownika w kuchence, przeskakujące iskry daję wyobrażenie że jest to niebezpieczne, również w czasie burzy tłumaczę dziecku że te pioruny to coś jak prąd a instynkt dopowiada resztę. W domu staramy się dawać przykłady prawidłowych zachowań nie wyciągamy kabla za przewód, nie używamy urządzeń elektrycznych w łazience podczas korzystania z wody. Tłumaczymy że znak pioruna oznacza niebezpieczeństwo i nie wolno się zbliżać w takie miejsce nawet gdy wpadnie tam zabawka czy ucieknie pies, należy poprosić o pomoc dorosłych. Oczywiście nie izolujemy syna od czynności związanych z prądem może już włączać urządzenia do kontu bo wie jak to robić bezpiecznie. Pokazałem mu też uszkodzony sznur od żelazka i wytłumaczyłem że jeśli zobaczy że coś jest nie tak z jakimkolwiek kablem aby zaraz o tym powiedział i go nie dotykał. To tak jak z przejście na światłach od małego był tego konsekwentnie uczony i teraz za nic nie pozwoli przejść inaczej tylko na zielonym.
Stokrotka 2014.10.06 11:49
Świetna zabawa dla małych naukowców ale i dla całej rodzinki!