Mama Julki
2010.08.21 09:31
Mnie to czeka dopiero w przyszłym roku:)
pchelka
2010.08.20 23:26
Ulinka napisał 2010-08-20 21:25:17Pchełko, bardzo mądrze przygotowujesz swojego synka do przedszkola. Na pewno nie będzie z tym kłopotu. Szczególnie podoba mi się: pchelka napisał 2010-08-20 15:58:33 Zapomniałam dodać, że mamy opracowane z Kubą "procedury pożegnania". Zawsze, gdy mamy się rozstać następuje "BUZI, TULI i CZEŚĆ ". Bardzo nam to pomaga przy rozstaniach Pochwałkę dostałam pinquin napisał 2010-08-20 23:23:07Maja dziś właśnie spakowała plecaczek, wzięła do ręki wszystkie 3 worki (z piżamką, ubrankiem na zmiane - a trzeci pusty kazała sobie zapakować innymi ubrankami), ubrała sie w ocieplaną kamizelkę, założyła buty (po wieczornej kąpieli) i w wolnej ręce trzymając przygotowane do przedszkola, podpisane: szczoteczkę, kubeczek i pastę - oświadczyła: "idę do przedszkola"! Myślałam że padnę!Niezła artystka z tej Twojej małej Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
pinquin
2010.08.20 23:23
Maja dziś właśnie spakowała plecaczek, wzięła do ręki wszystkie 3 worki (z piżamką, ubrankiem na zmiane - a trzeci pusty kazała sobie zapakować innymi ubrankami), ubrała sie w ocieplaną kamizelkę, założyła buty (po wieczornej kąpieli) i w wolnej ręce trzymając przygotowane do przedszkola, podpisane: szczoteczkę, kubeczek i pastę - oświadczyła: "idę do przedszkola"! Myślałam że padnę!http://drozdaimmagine.blogspot.com/
Ulinka
2010.08.20 21:25
Pchełko, bardzo mądrze przygotowujesz swojego synka do przedszkola. Na pewno nie będzie z tym kłopotu. Szczególnie podoba mi się: pchelka napisał 2010-08-20 15:58:33 Zapomniałam dodać, że mamy opracowane z Kubą "procedury pożegnania". Zawsze, gdy mamy się rozstać następuje "BUZI, TULI i CZEŚĆ ". Bardzo nam to pomaga przy rozstaniach
pchelka
2010.08.20 21:18
Ulinka napisał 2010-08-20 18:57:56Myślę, że fajne są dni otwarte przedszkola, kiedy to można pójść z przyszłym przedszkolakiem, żeby zobaczył jak tam jest. Kiedyś Alanml o takiej wizycie ze swoim synkiem pisała.Byliśmy na takim dniu otwartym i pewnie po części dzięki temu Kuba ma ochotę iść teraz do przedszkola. Dostaliśmy tam książeczkę, o tym jak wygląda przedszkole i co tam się robi i bardzo często z niej korzystamy ( Kuba niektóre teksty zna już na pamięć )Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
Mama Julki
2010.08.20 19:00
Tak w wielu przedszkolach są takie dni otwarte:)
Ulinka
2010.08.20 18:57
Myślę, że fajne są dni otwarte przedszkola, kiedy to można pójść z przyszłym przedszkolakiem, żeby zobaczył jak tam jest. Kiedyś Alanml o takiej wizycie ze swoim synkiem pisała.
Mama Julki
2010.08.20 17:52
Zapraszam do lektury artykułu: http://familie.pl/profil/mama_julki/977,Udany-debiut-w-przedszkolu.html Znajdziecie tam porady dotyczące udanego debiutu w roli przedszkolaka:)
pchelka
2010.08.20 16:33
Isabelle napisał 2010-08-20 16:32:11pchelka napisał 2010-08-20 15:58:33 Isabelle napisał 2010-08-20 15:51:38 Jedna rada- nie zegnać sie długo z dzieckiem po wejsciu na salę lub przed salę- mały buziak i papa...przedłużanie komplikuje rozstanie - nie matce tylko dziecku!Zapomniałam dodać, że mamy opracowane z Kubą "procedury pożegnania". Zawsze, gdy mamy się rozstać następuje "BUZI, TULI i CZEŚĆ ". Bardzo nam to pomaga przy rozstaniach No to fajnie - będzie łatwiej:)W żłobko - przedszkolu się sprawdziły Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
Isabelle
2010.08.20 16:32
pchelka napisał 2010-08-20 15:58:33 Isabelle napisał 2010-08-20 15:51:38 Jedna rada- nie zegnać sie długo z dzieckiem po wejsciu na salę lub przed salę- mały buziak i papa...przedłużanie komplikuje rozstanie - nie matce tylko dziecku!Zapomniałam dodać, że mamy opracowane z Kubą "procedury pożegnania". Zawsze, gdy mamy się rozstać następuje "BUZI, TULI i CZEŚĆ ". Bardzo nam to pomaga przy rozstaniach No to fajnie - będzie łatwiej:)Słońce wstało zwariowało...
pchelka
2010.08.20 15:58
Isabelle napisał 2010-08-20 15:51:38 Jedna rada- nie zegnać sie długo z dzieckiem po wejsciu na salę lub przed salę- mały buziak i papa...przedłużanie komplikuje rozstanie - nie matce tylko dziecku!Zapomniałam dodać, że mamy opracowane z Kubą "procedury pożegnania". Zawsze, gdy mamy się rozstać następuje "BUZI, TULI i CZEŚĆ ". Bardzo nam to pomaga przy rozstaniach Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
pchelka
2010.08.20 15:52
Ulinka napisał 2010-08-20 15:44:44pchelka napisał 2010-08-20 15:04:34Ulinka napisał 2010-08-20 15:01:32 Tak radzą doświadczone przedszkolanki. Co Wy na to? Mają rację, czy lepiej jednak dziecku pozwolić zostać w domu?Wydaje mi się, że trzeba dać dziecku ten czas na przystosowanie się do nowej sytuacji. Ja tak zrobię.Pchełko, ale co? W jaki sposób dziecko ma przystosować się do nowej roli? Czy zakładasz taką sytuację, że pozwolisz mu zostać w domu, jeśli nie będzie chciało iść do przedszkola, lub nie będzie chciało w przedszkolu zostac?Nie zakładam opcji, że zostanie w domu ( no chyba, że zachoruje ). Widzę to tak : Do przedszkola chodzimy codziennie.Gdy będzie bardzo rozpaczał, to będziemy wcześniej po Niego przychodzić. Rozmawiamy o przedszkolu już od jakiegoś czasu, więc póki co jest nastawiony pozytywnie, a jeśli pojawi się kryzys to i tak konsekwentnie będziemy tam chodzić. Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
Isabelle
2010.08.20 15:51
W grupie Michasia jest chłopiec, który płakał od września do lutego! Potem się przystosował dopiero! Rodzice wyjścia nie milei to go zostawiali- ale widziałam, ze ciężko im było. Jedna rada- nie zegnać sie długo z dzieckiem po wejsciu na salę lub przed salę- mały buziak i papa...przedłużanie komplikuje rozstanie - nie matce tylko dziecku!Słońce wstało zwariowało...
Ulinka
2010.08.20 15:44
pchelka napisał 2010-08-20 15:04:34Ulinka napisał 2010-08-20 15:01:32 Tak radzą doświadczone przedszkolanki. Co Wy na to? Mają rację, czy lepiej jednak dziecku pozwolić zostać w domu?Wydaje mi się, że trzeba dać dziecku ten czas na przystosowanie się do nowej sytuacji. Ja tak zrobię.Pchełko, ale co? W jaki sposób dziecko ma przystosować się do nowej roli? Czy zakładasz taką sytuację, że pozwolisz mu zostać w domu, jeśli nie będzie chciało iść do przedszkola, lub nie będzie chciało w przedszkolu zostac?
pchelka
2010.08.20 15:04
Ulinka napisał 2010-08-20 15:01:32"...Okres adaptacji, czyli przystosowania do nowej sytuacji, trwa kilka tygodni. Dziecko może wtedy gorzej jeść, skarżyć się na ból brzuszka i płakać przy rozstaniu. Doświadczone przedszkolanki radzą, by przeczekać ten pierwszy trudny miesiąc i nie ulegać dziecku. Nie jest dobrze robić „przerwy” w chodzeniu do przedszkola i pozwalać na pozostanie w domu, bo wtedy trudności trwają dłużej. Można natomiast wcześniej odbierać malucha lub przez kilka pierwszych dni być razem z nim, obserwując jego zabawę z dziećmi." Tak radzą doświadczone przedszkolanki. Co Wy na to? Mają rację, czy lepiej jednak dziecku pozwolić zostać w domu?Wydaje mi się, że trzeba dać dziecku ten czas na przystosowanie się do nowej sytuacji. Ja tak zrobię.Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
Isabelle
2010.08.20 15:04
Michaś idzie w tym roku do przedszkola drugi rok ale mówi że nie chce bo....przedszkole jest NUDNE:-o Ja zaś myślę, że po prostu boi się utraty swobody:)Słońce wstało zwariowało...
Ulinka
2010.08.20 15:01
"...Okres adaptacji, czyli przystosowania do nowej sytuacji, trwa kilka tygodni. Dziecko może wtedy gorzej jeść, skarżyć się na ból brzuszka i płakać przy rozstaniu. Doświadczone przedszkolanki radzą, by przeczekać ten pierwszy trudny miesiąc i nie ulegać dziecku. Nie jest dobrze robić „przerwy” w chodzeniu do przedszkola i pozwalać na pozostanie w domu, bo wtedy trudności trwają dłużej. Można natomiast wcześniej odbierać malucha lub przez kilka pierwszych dni być razem z nim, obserwując jego zabawę z dziećmi." Tak radzą doświadczone przedszkolanki. Co Wy na to? Mają rację, czy lepiej jednak dziecku pozwolić zostać w domu?
pchelka
2010.08.20 14:53
Od września i my zaczynamy - jestem przekonana, że będzie dobrze... i mam ten komfort psychiczny, że małżonek ma cały wrzesień wolny, więc będzie mógł w razie czego wcześniej odbierać Kubę Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
oliwka
2010.08.20 09:56
Moja wnusia również chciała chodzić do przedszkola i nie było z tym problemu. Od września będzie już w 4-latkach jak sama mówi
robaczek
2010.08.20 09:31
Mają mają ;-). Moje Ziółko bardzo szybko się zaklimatyzowało w przedszkolu. Dwa dni z nim chodziłam na kilka godzin, na trzeci dzień Jaś kazał mi już iść :-). Zostawiłam swój numer telefonu w przedszkolu i wzięłam urlop na kilka dni, żeby w razie czego szybciej go odebrać- ale nie było takiej potrzeby. Synek spisał się na medal :-)
Ulinka
2010.08.19 23:46
Bardzo ciekawy artykuł. Nasze familijne mamy chyba jeszcze dzieci w przedszkolu nie mają, stąd pewnie ten brak odpowiedzi.
aluna
2010.08.19 00:13
A jak u was było z przedszkolem?Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.