sukienki, spódniczki i spodnie - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek: 

sukienki, spódniczki i spodnie

43odp.
Strona 2 z 3
Odsłon wątku: 5661
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    18 sierpnia 2009 14:00 | ID: 43774
    Chodzicie w sukienkach i spódniczkach? Czy może jednak w spodniach? Ja odkąd zaczęłam pracować zawodowo jakoś przestawiłam się na ten raczej typowo kobiecy strój. Choć za młodu nie wyobrażałam sobie by ubrać kieckę... Zaczepnie zaproszę też naszych rodzynków do rozmowy. Panowie - co wolicie, hihihi zobaczyć lub ewentualnie ściągnąć z kobiety?
    naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
    Użytkownik usunięty
      21
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 sierpnia 2009 17:22 | ID: 44427
      a1410 napisał 2009-08-18 18:47:22
       A tak na marginesie; rozmawiałem kiedyś z osobą, która zajmowała się werbowaniem dziewczyn do pracy przy promocjach i w charakterze hostess i usłyszałem, że z reguły już na starcie odrzucała te, które na rozmowę kwealifikacyjną przychodziły w spodniach...
      a mnie się osobiście nie podoba fakt powyższy,że można na podstawie ciucha ocenić predyspozycje do jakiegokolwiek zawodu (!). Jawna dyskryminacja. To tak jakby od faceta wymagać żeby nosił wąsy kiedy On woli brodę ;-)
      Avatar użytkownika Isabelle
      IsabellePoziom:
      • Zarejestrowany: 03.07.2009, 17:42
      • Posty: 21159
      22
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 sierpnia 2009 17:36 | ID: 44429
       1410 ok wyjaśniłeś swój punkt widzenia:) Uroda plus charakter ok:)      Może tak mnie to dotknęło osobiście bo nigdy nie byłam ani szczupła  ani zgrabna:) Pomimo to czuję się atrakcyjną kobietą....a takie wypowiedzi jak twoja spychają takie kobiety jaką jestem ja do roli cytuję "babochłopów" ... Dlatego takie wypowiedzi jak Twoje urażają kobiety...nie każda jest atrakcyjna moze w Twoich oczach ...ale rozumując, ze to jest forum przyjmuję Twoje zdanie ...w końcu kazdy z nas jest inny...;) Ps. nikiedy te "kaszaloty" mają te opnki chociaż ich nie chcą...weź proszę to pod uwagę..i więcej kolego Ci empatii życzę na przyszłosć:)
      Słońce wstało zwariowało...
      Avatar użytkownika a1410
      a1410Poziom:
      • Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
      • Posty: 1981
      23
      • Zgłoś naruszenie zasad
      20 sierpnia 2009 18:34 | ID: 44452
      marteczka napisał 2009-08-20 19:22:18
      a mnie się osobiście nie podoba fakt powyższy,że można na podstawie ciucha ocenić predyspozycje do jakiegokolwiek zawodu (!). Jawna dyskryminacja. To tak jakby od faceta wymagać żeby nosił wąsy kiedy On woli brodę
      Też mnie to początkowo zdziwiło, ale gdy wyjaśniła mi/ bo to była kobieta/, że jeżeli dziewczyna mająca pracować w promocjach sama siebie zapromować nie potrafi, to z pewnościa będzie miała problemy z promocją towarów, zrozumiałem...
      Użytkownik usunięty
        24
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 sierpnia 2009 18:38 | ID: 44454
        co ma kiecka do promocji. A ta rekrutująca to chociaż mogła świecić przykładem w tym temacie?:)
        Avatar użytkownika a1410
        a1410Poziom:
        • Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
        • Posty: 1981
        25
        • Zgłoś naruszenie zasad
        20 sierpnia 2009 18:42 | ID: 44455
        marteczka napisał 2009-08-20 20:38:32
        co ma kiecka do promocji. A ta rekrutująca to chociaż mogła świecić przykładem w tym temacie?:)
        Mogła.
        Użytkownik usunięty
          26
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 sierpnia 2009 18:54 | ID: 44467
          a1410 napisał 2009-08-19 22:26:00
          A co do długości włosów to nie jestem tu ortodoksem, bo znam kobiety, którym ładnie w krótkich, chociaż moim kobietom zawsze doradzam dłuższe...
          odpowiedź politycznie poprawna - zwłaszcza jak się odpowiada osobie z krótkimi włosami
          naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
          Avatar użytkownika a1410
          a1410Poziom:
          • Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
          • Posty: 1981
          27
          • Zgłoś naruszenie zasad
          20 sierpnia 2009 18:56 | ID: 44468
          Mama Tymka napisał 2009-08-20 20:54:10
          odpowiedź politycznie poprawna - zwłaszcza jak się odpowiada osobie z krótkimi włosami
          Hale Berry lepiej wygląda w krótkich...
          Użytkownik usunięty
            28
            • Zgłoś naruszenie zasad
            21 sierpnia 2009 07:08 | ID: 44530
            ja też wolę spodnie nie wyobrażam sobie biegania u nas po magazynie w krótkiej spódniczce i pończochach :) zresztą ja też nigdy do szczupłych osób nie należałam ale nie uważam siebie z tego powodu za gorszą! dobrze że nie wszyscy faceci są jak a1410 mój mąż nie lubi "wieszaków" i mówił że jakbym była taka chuda to by nigdy na mnie nie spojrzał :)
            Użytkownik usunięty
              29
              • Zgłoś naruszenie zasad
              21 sierpnia 2009 07:18 | ID: 44536
              a ja w myśl powiedzenia każda zmora znajdzie swojego adoratora ubieram się tak jak mi jest wygodnie i mam gdzieś opinię innych. Ostatnio nawet usłyszałam tekst "ale dupcia" kiedy szłam przez miasto w mężowych bokserkach zamiast szortów oraz obcisłej bluzeczce na naramkach, pod którą nic nie miałam. A poza tym nie szata zdobi człowieka.
              Użytkownik usunięty
                30
                • Zgłoś naruszenie zasad
                21 sierpnia 2009 09:35 | ID: 44581
                a1410 napisał 2009-08-20 20:56:00
                Hale Berry lepiej wygląda w krótkich...
                dwuznaczna odpowiedź... lepiej niż w długich czy lepiej od kogoś?
                naiwna wiara że uczciwość coś znaczy
                Avatar użytkownika a1410
                a1410Poziom:
                • Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
                • Posty: 1981
                31
                • Zgłoś naruszenie zasad
                21 sierpnia 2009 16:15 | ID: 44671
                Mama Tymka napisał 2009-08-21 11:35:20
                dwuznaczna odpowiedź... lepiej niż w długich czy lepiej od kogoś?
                Wydawało mi się, że bardziej jednoznacznie nie mogłem tego napisać. Lepiej od siebie samej w długich. Dorocie Gardias też ładnie w krótkich
                Avatar użytkownika Mama Juniora
                Mama JunioraPoziom:
                • Zarejestrowany: 24.08.2008, 10:11
                • Posty: 644
                32
                • Zgłoś naruszenie zasad
                26 sierpnia 2009 20:02 | ID: 45744
                lubię nosić sukienki i spódnice, zwłaszcza latem....
                Avatar użytkownika a1410
                a1410Poziom:
                • Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
                • Posty: 1981
                33
                • Zgłoś naruszenie zasad
                10 grudnia 2009 18:03 | ID: 89989
                http://e-warto.wm.pl/Spodnica-%E2%80%93-symbol-kobiecosci,84853
                Użytkownik usunięty
                  34
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  10 grudnia 2009 21:28 | ID: 90140
                  Ech, pewnie że to symbol kobiecości (widział ktoś faceta w spódnicy poza Szkocją? ;)). Ale myślę, że i w spodniach kobieta może wyglądać seksownie. To zależy, jak kto definuje pojęcie seksapilu. A1410, czy Marlena Dietrich była Twoim zdaniem seksowną babką?
                  Avatar użytkownika a1410
                  a1410Poziom:
                  • Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
                  • Posty: 1981
                  35
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  11 grudnia 2009 16:32 | ID: 90582
                  joasia napisał 2009-12-10 22:28:52
                   A1410, czy Marlena Dietrich była Twoim zdaniem seksowną babką?
                  Seksowną była, ale też przy okazji zimną jak lód. Podobnie jak C. Deneuve, czy nasza M. Pakulnis. Wszystki trzy doskonale sprawdziły by się w roli Królowej Śniegu. Myślę, że większość mężczyzn patrzy na te panie trochę jak na pomniki, czyli popatrzeć, popodziwiać, ale nie daj boże czegoś więcej. Do tego czegoś więcej wolą takie np. Dody, czy Liszowskie...
                  Avatar użytkownika alanml
                  alanmlPoziom:
                  • Zarejestrowany: 27.10.2009, 16:11
                  • Posty: 30511
                  36
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  11 grudnia 2009 16:42 | ID: 90585
                  Nosze spodnie w 99% przypadków. Latem uwielbiam spódniczki i sukienki. Zimą mniej bo poprostu nienawidzę rajtop.
                  Użytkownik usunięty
                    37
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    11 grudnia 2009 17:07 | ID: 90598
                    a1410 napisał 2009-12-11 17:32:50
                    Seksowną była, ale też przy okazji zimną jak lód. Podobnie jak C. Deneuve, czy nasza M. Pakulnis. Wszystki trzy doskonale sprawdziły by się w roli Królowej Śniegu. Myślę, że większość mężczyzn patrzy na te panie trochę jak na pomniki, czyli popatrzeć, popodziwiać, ale nie daj boże czegoś więcej. Do tego czegoś więcej wolą takie np. Dody, czy Liszowskie...
                    aleś sobie ideały znalazł...
                    idą święta, idą święta :)
                    Avatar użytkownika a1410
                    a1410Poziom:
                    • Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
                    • Posty: 1981
                    38
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    11 grudnia 2009 19:06 | ID: 90631
                    Mama Tymka napisał 2009-12-11 18:07:57
                    aleś sobie ideały znalazł...
                    Nie wiem czy otarłaś się o badania z przed kilkunastu lat, w których ponad miliard mężczyzn za najseksowniejszą kobietę świata uznało...Pamelę Anderson. A to tylko trochę inna odmiana Dody...
                    Avatar użytkownika Tigrina
                    TigrinaPoziom:
                    • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
                    • Posty: 4674
                    39
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    22 grudnia 2009 16:05 | ID: 96567
                    Nie lubię spódnic, jedynie latem od czasu do czasu noszę sukienki, ale zawsze takie prawie do kostek. Takie mój mały kompleks- umięśnione łydki. To nawet, nie to, że mi się nie podobają, po prostu niekomfortowo czuje się w czymś, co je odsłania :-) A w spodniach, zwłaszcza nieco rozszerzanych, typu "dzwony", czuję się zgrabna :-)
                    Avatar użytkownika Katianka
                    KatiankaPoziom:
                    • Zarejestrowany: 21.11.2009, 20:05
                    • Posty: 2636
                    40
                    • Zgłoś naruszenie zasad
                    22 grudnia 2009 16:22 | ID: 96577
                    Bardzo lubię spodnie a szczególnie dżinsy ale w lato chodzę w spodnicach i sukienkach. Natomiast moja praca wymaga tego żeby chodzić w spódnicy dlatego też mamy tak zwane uniformy tzn. spódnica, żakiet i biała bluzka , lub biała bluzka i na to czrna sukienka.