Ja już piorę a Wy?
28 czerwca 2016 19:11 | ID: 1326164
Ja już piorę a Wy?
28 czerwca 2016 19:12 | ID: 1326165
A ja nigdy wcześniej nie prałam, ale chyba musze zacząć :-)
28 czerwca 2016 19:56 | ID: 1326169
Piorę od zawsze. Nie lubię zapachu ''sklepowych'' ubrań.
28 czerwca 2016 20:04 | ID: 1326173
Nie piorę
28 czerwca 2016 20:14 | ID: 1326192
piorę ;)
28 czerwca 2016 22:03 | ID: 1326221
Ja zawsze piorę, ale nie wszystko! Mój mąż mówie, ż ejestemdziwna, bo piorę czyste ubrania! Pościel od razu musze wyprać, czy jakiś koc jak kupuję! ponadto bielizna bez dwóch zdań! Jakąs kurtkę, czy płaszcz to nie piorę!
U Meża w domu od razu zakładają nową pościel na kołdrę i poduszkę, nawet nie upierając ich!
28 czerwca 2016 23:19 | ID: 1326232
Ja zawsze piorę nowe rzeczy, nie tylko ze względu na to że na tkaninie mogą znajdować się środki np do farbowania tkanin ale też dlatego że różne osoby mogą mierzyć ciuchy przed nami.
Nie dawno byłam na odpóście z synkiem i chciałam mu kupić trąbkę ale kiedy zapytałam panią która sprzedawała zabawki czy bardzo głośny dźwięk wydają - Ona wzięła do ust trąbkę i zaczęła dmuchać- FUJ odechciało mi się kupowac trąbki. Nie wyobrażam sobie dać zabawkę w którą kilka sekund wcześniej ktoś dmuchał, pluł a nawet jeżeli da mi inną - nową to nie mam gwarancji że też nie jest skarzona.
Nie piszę tego dlatego że jestem obsesyjną czyścioszką - daleko mi do tego , ale są pewne zasady których się trzymam.
28 czerwca 2016 23:27 | ID: 1326234
Zależy co , butow nie piorę bo i jak tak samo kurtek skórzanych :o,
29 czerwca 2016 06:35 | ID: 1326289
Zależy co , butow nie piorę bo i jak tak samo kurtek skórzanych :o,
tego to i ja nie piore :P
29 czerwca 2016 07:50 | ID: 1326340
Właśnie zwróciłam uwagę, że na metkach niektórych ubrań, pisze: należy wyprać przed pierwszym założeniem
29 czerwca 2016 07:53 | ID: 1326341
Właśnie zwróciłam uwagę, że na metkach niektórych ubrań, pisze: należy wyprać przed pierwszym założeniem
Tak? Powiem Ci, że nigdy nie widziałam takiego napisu. Ja mam w zwyczaju odcinać metki od razu po zakupie. Potem nawet nie wiem, w jakiej temperaturze prać.
29 czerwca 2016 07:56 | ID: 1326343
Ja zawsze piorę, ale nie wszystko! Mój mąż mówie, ż ejestemdziwna, bo piorę czyste ubrania! Pościel od razu musze wyprać, czy jakiś koc jak kupuję! ponadto bielizna bez dwóch zdań! Jakąs kurtkę, czy płaszcz to nie piorę!
U Meża w domu od razu zakładają nową pościel na kołdrę i poduszkę, nawet nie upierając ich!
Wszystko trzeba uprać, przecież materiały są fabowane i te farby mogą być nie wypłukane i uczulać. Kurtka nie styka się bezpośrednio z ciałem więc ja też nie piorę.
29 czerwca 2016 09:22 | ID: 1326379
Teraz to i ja piorę choć kiedy tego nie robiłam.. ale nie ze względu na farby ale jak widzę ile osób mierzy dana rzecz.. a lato i upał sprzyjają zarazkom
29 czerwca 2016 10:23 | ID: 1326417
Teraz to i ja piorę choć kiedy tego nie robiłam.. ale nie ze względu na farby ale jak widzę ile osób mierzy dana rzecz.. a lato i upał sprzyjają zarazkom
W sumie o tym nie pomyślałam., bo np ubrania dziecięce są mniej razy mierzone niż dla dorosłych. Ale spodnie np napewno były przez wiele osób przymierzane, bo nie wystarczy znać rozmiaru jak w przypadku ubranek dla dzieci.
29 czerwca 2016 14:44 | ID: 1326532
Nie zawsze piorę, ale teraz zacznę, bo rzeczywiście ubrania są mierzone przez różne osoby, a dodatkowo mogą mieć jeszcze jakieś środki chemiczne pozostałe po barwieniu itp.
29 czerwca 2016 21:47 | ID: 1326679
Właśnie zwróciłam uwagę, że na metkach niektórych ubrań, pisze: należy wyprać przed pierwszym założeniem
ja tez to widzialam :)
30 czerwca 2016 07:31 | ID: 1326722
Nie zawsze piorę, ale teraz zacznę, bo rzeczywiście ubrania są mierzone przez różne osoby, a dodatkowo mogą mieć jeszcze jakieś środki chemiczne pozostałe po barwieniu itp.
Oj, musze koniecznie nauczyć się, prać nowe rzeczy. Po tym jak czytam, macie dziewczyny rację, że na takich ubraniach może byc pełno zarazków :-( fujjjjjj. Ja nigdy nie prałam, bo uważałam, że skoro to jest nowe, to prosto z fabryki wyjechało i po co mam prać, skoro jest czyste?? I przyznaję, że dziwnie się patrzyłam na kuznkę co wszystko kupuje na oko i od razu pierze, bo nawet nie przymierzy niczego w przymierzalni. A jednak teraz ją popieram :-)
30 czerwca 2016 08:20 | ID: 1326754
Nie zawsze piorę, ale teraz zacznę, bo rzeczywiście ubrania są mierzone przez różne osoby, a dodatkowo mogą mieć jeszcze jakieś środki chemiczne pozostałe po barwieniu itp.
Oj, musze koniecznie nauczyć się, prać nowe rzeczy. Po tym jak czytam, macie dziewczyny rację, że na takich ubraniach może byc pełno zarazków :-( fujjjjjj. Ja nigdy nie prałam, bo uważałam, że skoro to jest nowe, to prosto z fabryki wyjechało i po co mam prać, skoro jest czyste?? I przyznaję, że dziwnie się patrzyłam na kuznkę co wszystko kupuje na oko i od razu pierze, bo nawet nie przymierzy niczego w przymierzalni. A jednak teraz ją popieram :-)
i to bardzo duzo potrafia miec !
30 czerwca 2016 09:48 | ID: 1326787
Nie zawsze piorę, ale teraz zacznę, bo rzeczywiście ubrania są mierzone przez różne osoby, a dodatkowo mogą mieć jeszcze jakieś środki chemiczne pozostałe po barwieniu itp.
Oj, musze koniecznie nauczyć się, prać nowe rzeczy. Po tym jak czytam, macie dziewczyny rację, że na takich ubraniach może byc pełno zarazków :-( fujjjjjj. Ja nigdy nie prałam, bo uważałam, że skoro to jest nowe, to prosto z fabryki wyjechało i po co mam prać, skoro jest czyste?? I przyznaję, że dziwnie się patrzyłam na kuznkę co wszystko kupuje na oko i od razu pierze, bo nawet nie przymierzy niczego w przymierzalni. A jednak teraz ją popieram :-)
No tak a nowe najchętniej prosto do szafy by sie włożyło by się nimi cieszyć..
30 czerwca 2016 09:49 | ID: 1326790
Nie zawsze piorę, ale teraz zacznę, bo rzeczywiście ubrania są mierzone przez różne osoby, a dodatkowo mogą mieć jeszcze jakieś środki chemiczne pozostałe po barwieniu itp.
Oj, musze koniecznie nauczyć się, prać nowe rzeczy. Po tym jak czytam, macie dziewczyny rację, że na takich ubraniach może byc pełno zarazków :-( fujjjjjj. Ja nigdy nie prałam, bo uważałam, że skoro to jest nowe, to prosto z fabryki wyjechało i po co mam prać, skoro jest czyste?? I przyznaję, że dziwnie się patrzyłam na kuznkę co wszystko kupuje na oko i od razu pierze, bo nawet nie przymierzy niczego w przymierzalni. A jednak teraz ją popieram :-)
No tak a nowe najchętniej prosto do szafy by sie włożyło by się nimi cieszyć..
Kiedyś tak robiłam.
30 czerwca 2016 10:11 | ID: 1326817
Nie zawsze piorę, ale teraz zacznę, bo rzeczywiście ubrania są mierzone przez różne osoby, a dodatkowo mogą mieć jeszcze jakieś środki chemiczne pozostałe po barwieniu itp.
Oj, musze koniecznie nauczyć się, prać nowe rzeczy. Po tym jak czytam, macie dziewczyny rację, że na takich ubraniach może byc pełno zarazków :-( fujjjjjj. Ja nigdy nie prałam, bo uważałam, że skoro to jest nowe, to prosto z fabryki wyjechało i po co mam prać, skoro jest czyste?? I przyznaję, że dziwnie się patrzyłam na kuznkę co wszystko kupuje na oko i od razu pierze, bo nawet nie przymierzy niczego w przymierzalni. A jednak teraz ją popieram :-)
No tak a nowe najchętniej prosto do szafy by sie włożyło by się nimi cieszyć..
Kiedyś tak robiłam.
oczywiscie ze wydaje sie ze są swieze jednak nie...
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.