Czy więźniowie powinni dostawać wynagrodzenie za wykonywaną pracę - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Czy więźniowie powinni dostawać wynagrodzenie za wykonywaną pracę

64odp.
Strona 2 z 4
Odsłon wątku: 12808
Użytkownik usunięty
    • Zgłoś naruszenie zasad
    24 lutego 2010, 08:05 | ID: 150000

    Natrafiłam dzisiaj na artykuł, w którym informowano, że pensje więźniów ustalane na poziomie co najmniej połowy minimalnego wynagrodzenia są niezgodne z konstytucją. Zdaniem Trybunału Konstytucyjnego praca osób skazanych jest przedmiotem ochrony, co jest zapisane m.in. także w regulacjach europejskich dotyczących więźniów. TK podkreślił, że punktem wyjścia jest zasada godności. Przypomniał, że "przyrodzona i niezbywalna godność jest źródłem wolności, praw człowieka i obywatela, a jej ochrona jest obowiązkiem władz publicznych".

    A jakie jest Wasze zdanie? Powinni dostawać wynagrodzenie? Jakie i na jakich zasadach?

     

    taką wodą być a nie tą co żałośnie całą noc tłucze się po oknie
    Użytkownik usunięty
      21
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lutego 2010, 09:03 | ID: 151036
      Więźniowie powinni pracować, a z tego, co zarobią, powinni pokryć PEŁNE koszty swego utrzymania - łącznie z wynagrodzeniem strażników, prądem, abonamentem RTV, internetem itp, itd, niech zapłacą, co mają do zapłacenia - alimenty, zadośćuczynienie, a dopiero potem - jak im coś zostanie (a raczej nie zostanie)- niech to dostaną do łapki.
      Avatar użytkownika osa
      osaPoziom:
      • Zarejestrowany: 26.11.2009, 13:35
      • Posty: 998
      22
      • Zgłoś naruszenie zasad
      25 lutego 2010, 13:05 | ID: 151290
      Prawda jest taka jaka płaca taka praca :) Ja uważam że co ma państwo utrzymywać ich rodziny to lepiej niech pracują za kratami i sami łożą na dzieci i żony, bo w rezultacie to utrzymujemy ich i ich rodziny.
      Użytkownik usunięty
        23
        • Zgłoś naruszenie zasad
        25 lutego 2010, 13:06 | ID: 151291
        Mashka napisał 2010-02-25 10:03:47
        Więźniowie powinni pracować, a z tego, co zarobią, powinni pokryć PEŁNE koszty swego utrzymania - łącznie z wynagrodzeniem strażników, prądem, abonamentem RTV, internetem itp, itd, niech zapłacą, co mają do zapłacenia - alimenty, zadośćuczynienie, a dopiero potem - jak im coś zostanie (a raczej nie zostanie)- niech to dostaną do łapki.
        Popieram ! 
        Nie bój się cieni. One świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło...
        Avatar użytkownika Tigrina
        TigrinaPoziom:
        • Zarejestrowany: 26.11.2009, 22:06
        • Posty: 4674
        24
        • Zgłoś naruszenie zasad
        25 lutego 2010, 13:14 | ID: 151305
        Isabelle napisał 2010-02-24 14:19:45
        Zgadzam się  z Mamą Tymka. Jeżeli juz  to na koszty utrzymanie powinni oddawać tak. Dlaczego mają mieć lepiej niż np. mieszkańcy Domów Pomocy Społecznej, którym zabierane jest 75% miesiecznej e,erytury lub tenty na koszty utrzymania. Więźniowie sa w miejscu w którym są  bo na to zapracowali. A mieszkańcy DPS w znacznej wielkości nie ze swojej winy. A jednak Ci płaca za utrzymanie w DPS...To dlaczego więźniowie mieliby nie płacić jeżeli już wypracowaliby jakiś dochód?
        Dokładnie tak samo uważam. Miałam znajoma, u której stwierdzono gościec, gdy miała jakieś 20 lat, prawie czterdzieści lat męczyła się z chorobą, nie mogła pracować, ostatnio to już w ogóle tylko dializy... Niestety przegrała walkę z chorobą... To było chore, że po odjęciu 75% na DPS zostawało jej jakieś 100-150zł, które szły na leki przeciwbólowe itp. Zwłaszcza, że jej choroba przez te wszystkie lata była jak wyrok. A taki więzień po wyjściu na wolność dostanie cześć tego, co zarobił w czasie odsiadywania kary w luksusowych warunkach. Zabrać mu wszystko i oddać chorym!
        Avatar użytkownika Maciej Węgorkiewicz
        • Zarejestrowany: 16.12.2008, 06:55
        • Posty: 217
        25
        • Zgłoś naruszenie zasad
        25 lutego 2010, 20:03 | ID: 151599
        Więźniowie powinni dostawać dokładnie taką zapłatę za pracę jaką zechce dać pracodawca. Tak samo jak ludzie wolni. Inaczej nie mieliby motywacji do pracy. Każdy więzień powinien z własnej kieszeni finansować koszty pobytu w więzieniu. Jeśli zarabiałby pracując, z pensji oddawałby te koszty. Jeśli nie miałby pracy, koszty zwiększałyby jego zadłużenie, tak jak każdego kto bierze kredyt w banku. Każdy więzień powinien być zobowiązany do zwrotu kosztów więzienia niezależnie od tego czy pracował czy nie. Jeśli pracował, wyszedłby z czystym kontem. Jeśli nie pracował, musiałby oddać koszty więzienia z zarobków już na wolności.
        Avatar użytkownika jkm
        jkmPoziom:
        • Zarejestrowany: 02.04.2008, 07:40
        • Posty: 4222
        26
        • Zgłoś naruszenie zasad
        25 lutego 2010, 20:56 | ID: 151686
        Maciej Węgorkiewicz napisał 2010-02-25 21:03:13
        Więźniowie powinni dostawać dokładnie taką zapłatę za pracę jaką zechce dać pracodawca. Tak samo jak ludzie wolni. Inaczej nie mieliby motywacji do pracy.Każdy więzień powinien z własnej kieszeni finansować koszty pobytu w więzieniu. Jeśli zarabiałby pracując, z pensji oddawałby te koszty. Jeśli nie miałby pracy, koszty zwiększałyby jego zadłużenie, tak jak każdego kto bierze kredyt w banku.Każdy więzień powinien być zobowiązany do zwrotu kosztów więzienia niezależnie od tego czy pracował czy nie. Jeśli pracował, wyszedłby z czystym kontem. Jeśli nie pracował, musiałby oddać koszty więzienia z zarobków już na wolności.
        takie rozwiązanie też mi pasuje
        Avatar użytkownika gregol
        gregolPoziom:
        • Zarejestrowany: 26.02.2010, 07:51
        • Posty: 1
        27
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 lutego 2010, 08:04 | ID: 151933
        zapewne tak bo wykonuja jakąś pracę lecz nie powinny to być normalne zarbki gdyż mają zapewnione jedzenie, dach nad głową, darmową opieke medzyczną z lekami włącznie itp. na to i więcej rzeczy pracuje całe nasze społeczeństwo. Jestem przekonany że powinno to być 200 - 300 zł miesięcznie. ale powinni oni zasuwać przy ciężkiej i niebezpiecznej robocie gdzie można by było zminimalizować ryzyko utraty życia lub zdrowia osób które nie weszły w konflikt z prawem.
        Avatar użytkownika Gabrysia2124
        Gabrysia2124Poziom:
        • Zarejestrowany: 09.01.2010, 11:05
        • Posty: 1
        28
        • Zgłoś naruszenie zasad
        26 lutego 2010, 08:09 | ID: 151935
        Oni też są ludzmi którzy Odsiadują wyroki co popełnili ale nalezy im sie takie same prawa jak normalni ludzie na wolności i tak mogą sie cieszyć wolnością i przebywać w normalnym środowisku a nie jak inni za murami Zakładów Karnych w celach gdzie jest tak około 4 lub wiecej osób i co pogadają sobie miedzy sobą i co iim z tego jak tęsknią do rodziny lub do do dziewczyny i za wolnością. a z tym jedzieniem to nie wiem czy mają lepiej ale trzeba dać im szanse po takim czasie co siedzą w Zakładzie karnym to stają sie normalnymi ludźmi którzy mogą sobie wszystko przemysleć w zakładzie karnym a potem na wolności będą inni a do tego trzeba takim ludziom pomóc i innym którzy tam są albo przeszli już taką szkołe życia
        Gabrysia
        Użytkownik usunięty
          29
          • Zgłoś naruszenie zasad
          26 lutego 2010, 11:50 | ID: 152181
          Moim zdaniem więźniowie nie powinni dostawać wynagrodzenia na wykonaną pracę! Wystarczy, że miesięczne koszty utrzymania takiego osadzonego to już grube pieniądze. A jeśli dostawaliby nawet najniższą krajową, to przestępczość w kraju mogłaby wzrosnąć, dlatego,że każdy bezdomny i bezrobotny, wiedząc o tym, że w więzieniu miałby dach nad głową, miejsce do spania i trzy posiłki dziennie, do tego jeszcze wypłatę- na pewno taki człowiek bez perspektyw na życie popełniłby jakieś przestępstwo dla polepszenia warunków swojego życia. A żeby mieli "motywacje do pracy", wystarczyłaby dyscyplina i twarda ręka! Byłem w wojsku (357 dni wyrwane z życia) i tam dostawałem 120 zł żołdu na miesiąc. Do tego np. 30 zł za 72 godziny przepustki, czyli 10 zł stawki żywieniowej za dobę, i jakoś nie marudziłem, że mało kasy dostaję. A pracę też musiałem wykonywać na warsztacie swojego plutonu i nie tylko. Nigdy się w wojsku nie nudziłem, i choć dostawałem tak mało, nie narzekałem. Teraz mogę powiedzieć, że nie żałuję tych dni w wojsku, bo wiele się tam nauczyłem. Np. tego że, jeśli masz miękkie serce, musisz mieć twardą d... Taki więzień np. dostanie 10 lat wyroku, będzie pracował, co miesiąc odkładał 1000 zł na życie "po wyroku", uzbiera sobie 120 tys. Czy żołnierzem ktoś przejmował się, jak ten kończył służbę? Dostałem odprawę- gdybym miał założyć wtedy rodzinę, to nawet na obrączki by nie starczyło... Może jeszcze im konta w banku pozakładać?- niech rośnie procent
          Avatar użytkownika Malgonia
          MalgoniaPoziom:
          • Zarejestrowany: 11.11.2009, 18:42
          • Posty: 319
          30
          • Zgłoś naruszenie zasad
          26 lutego 2010, 11:57 | ID: 152182
          Jak widzę, ile kosztuje utrzymanie więźnia to nic im nie powinno zostawać. Jak większość uważam, że jeśli mają otrzymywać zapłatę to powinni pokryć koszty utrzymania. Serce boli, że utrzymanie więźnia to od 1500zł. a człowiek za tyle musi utrzymać całą rodzinę. Bandycie w tym kraju nie powinni mieć lepiej!!! http://www.aferyprawa.com/wiezienie_koszty.html
          Użytkownik usunięty
            31
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 lutego 2010, 11:59 | ID: 152184
            Gabrysia2124 napisał 2010-02-26 09:09:46
            Oni też są ludzmi którzy Odsiadują wyroki co popełnili ale nalezy im sie takie same prawa jak normalni ludzie na wolności i tak mogą sie cieszyć wolnością i przebywać w normalnym środowisku a nie jak inni za murami Zakładów Karnych w celach gdzie jest tak około 4 lub wiecej osób i co pogadają sobie miedzy sobą i co iim z tego jak tęsknią do rodziny lub do do dziewczyny i za wolnością. a z tym jedzieniem to nie wiem czy mają lepiej ale trzeba dać im szanse po takim czasie co siedzą w Zakładzie karnym to stają sie normalnymi ludźmi którzy mogą sobie wszystko przemysleć w zakładzie karnym a potem na wolności będą inni a do tego trzeba takim ludziom pomóc i innym którzy tam są albo przeszli już taką szkołe życia
            Kobieto, w jakim Ty świecie żyjesz? Naprawdę wierzysz w to, co napisałaś?
            Avatar użytkownika a1410
            a1410Poziom:
            • Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
            • Posty: 1981
            32
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 lutego 2010, 16:16 | ID: 152365
            Mashka napisał 2010-02-25 10:03:47
            Więźniowie powinni pracować, a z tego, co zarobią, powinni pokryć PEŁNE koszty swego utrzymania - łącznie z wynagrodzeniem strażników, prądem, abonamentem RTV, internetem itp, itd, niech zapłacą, co mają do zapłacenia - alimenty, zadośćuczynienie, a dopiero potem - jak im coś zostanie (a raczej nie zostanie)- niech to dostaną do łapki.
            Dokładnie tak...
            Avatar użytkownika a1410
            a1410Poziom:
            • Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
            • Posty: 1981
            33
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 lutego 2010, 16:18 | ID: 152367
            Gabrysia2124 napisał 2010-02-26 09:09:46
            Oni też są ludzmi którzy Odsiadują wyroki co popełnili ale nalezy im sie takie same prawa jak normalni ludzie na wolności i tak mogą sie cieszyć wolnością i przebywać w normalnym środowisku a nie jak inni za murami Zakładów Karnych w celach gdzie jest tak około 4 lub wiecej osób i co pogadają sobie miedzy sobą i co iim z tego jak tęsknią do rodziny lub do do dziewczyny i za wolnością. a z tym jedzieniem to nie wiem czy mają lepiej ale trzeba dać im szanse po takim czasie co siedzą w Zakładzie karnym to stają sie normalnymi ludźmi którzy mogą sobie wszystko przemysleć w zakładzie karnym a potem na wolności będą inni a do tego trzeba takim ludziom pomóc i innym którzy tam są albo przeszli już taką szkołe życia
            Gdyby głupota umiała latać, to byś śmigała jak F16...
            Avatar użytkownika osa
            osaPoziom:
            • Zarejestrowany: 26.11.2009, 13:35
            • Posty: 998
            34
            • Zgłoś naruszenie zasad
            26 lutego 2010, 19:43 | ID: 152534
            Gabrysiu wnioskuję że Twój narzeczony odbywa karę pozbawienia wolności i wmawia Ci jaki to on biedny po 4 w celi, jak tęskni, jak to źle ich karmią itd. Nie będę wnikać za co siedzi, ale napewno nie za chwałę do ojczyzny. Niestety jak popełnia się czyn wbrew prawu to karę trzeba ponieść. Co do lepszego życia po wyjściu i resocjalizacji wolę na twoim miejscu w to przestać wierzyć, za murami nie ma zmiany na lepsze tam można się nauczyć grypsu i co więcej nowego lepszego fachu po którym szybciej się tam wraca niż wyszło.
            Użytkownik usunięty
              35
              • Zgłoś naruszenie zasad
              26 lutego 2010, 19:53 | ID: 152551
              a tu tak z przymrużeniem oka. Wczoraj czytałam  o panu, który przyszedł z tobołkiem na posterunek policyjny ze słowami "Proszę mnie odwieźć do wiezienia...". Był skazany na ponadroczną odsiadkę  za znęcanie się nad rodziną ale jakoś o nim zapomnieli. Uczciwość czy wybrał "lepsze' zło?
              uśmiech jest najprawdziwszy, gdy jednocześnie uśmiechają się oczy...
              Avatar użytkownika asia1026
              asia1026Poziom:
              • Zarejestrowany: 15.01.2010, 16:09
              • Posty: 243
              36
              • Zgłoś naruszenie zasad
              28 lutego 2010, 09:04 | ID: 154009
              no nie mało im jeszcze ,mają lepsze warunki niż chorzy ludzie w szpitalach i domach starców,dzieci w przedszkolach i szkołach nie mają takiej stawki żywieniowej jak oni ,i domagają się jeszcze normalnej płacy za pracę?Człowiek uczciwie zapiepsza po kilkanaście godzin dziennie i tego nie ma co oni ,za marną wypłatę musi utrzymać całą rodzinę. Oni tam mają opiekę lekarską na żadną wizytę do lekarza nie musi czekać miesiącami jak my i leki mają darmo.Niech zarabiają ,ale każdy grosz ma iść na ich utrzymanie ,nie tylko żywność ale i za to wszystko co tam dostają -opieka lekarska,leki,praczki,telewizja i wiele innych rozrywek.Tak jak my musimy zarobić na swoje utrzymanie tak samo oni powinni za nie płacić i bez względu czy pracują czy nie-a tak na marginesie wygonić do oczyszczania miasta ze śniegu i śmieci,wiosna nadchodzi a w około brud że aż niemiło.Brk w tych czasach łagrów-w tamtych czasach za niewinność tam byli wysyłani i musieli zarobić na kawałek suchego a nawet spleśniałego chleba.CO im się jeszcze należy:sauna ,basenik,masażysta,solarium,panienka na każdą okazję-i my za to musimy zapłacić bo oni są biedni i osamotnieni.TAK W OGÓLE DO SZAŁASÓW I KAMIENIOŁOMÓW!!! 
              Użytkownik usunięty
                37
                • Zgłoś naruszenie zasad
                28 lutego 2010, 10:18 | ID: 154099
                Przykro mi, ale nie zgadzam się z większością przedmówców. Moja niezgoda dotyczy przede wszystkim tonu wypowiedzi-  odbierania uwięzionym przynależnej każdej istocie ludzkiej godności. Piszecie, jakbyście nie mieli świadomości, że żyjecie w XXI w. i czasy Hammurabiego mamy dawno za sobą. Nie tylko zniknęła z kodeksów cywilizowanego świata zasada: oko za oko, ale również zdecydowanie zmieniło się podejście do kwestii kary pozbawienia wolności, ktora powinna być odbywana w warunkach nie urągających godności.  Czasy wilgotnej twierdzy, kamieniołomów, egzystencji na zgniłej słomie ze szczurami, o spleśniałym kawałku chleba i wodzie bezpowrotnie minęły. Na szczęście. Bo wraz z rozwojem demokracji, myśli filozoficznej, niezbywalnych praw człowieka, ewaluował cały system- również penitencjarny. Skazany nie przestaje być człowiekiem. Należą mu się takie same prawa, jak innym, w tym prawo do wynagordzenia za pracę. Chyba że sąd go ich  pozbawi- ale i tak pozbawienie praw publicznych ogranicza się właściwie tylko do praw wyborczych. Kara pozbawienia wolności ma dwa cele: zadośćuczynienia spoleczeństwu, w przypadku najcięzszych przestępstw izolację na zawsze,  i resocjalizację- o czym większość zapomina. Aby istniała możliwość realizacji tego drugiego celu- warunki muszą być godne. Wiele osób tak zazdrości więzniom luksusowych warunkow- zresztą to mit, mam znajomych pracowników więziennictwa, więc wiem. Zapytam: Dlaczego zatem zamiast zmagać się z trudami życia, nie napadniecie na bank- i nie dacie się zamknąć w tej oazie szczęsliwości,  jaką wg Was jest więzienie? Bo kara pozbawienia wolności sama w sobie jest jedną z najdotkliwszysch kar. Proszę wyobrazić sobie choćby tylko trzyletni  areszt domowy, z jednym godzinnym wyjściem na spacer dziennie. Cudowna perspektywa, nie? :) Być może, ale nie dla mnie. Wolność, świadomość możliwości decydowania o sobie jest dla mnie najważniejszym prawem.  Wg  mnie  odebranie tego prawa przestępcom na mocy wyroku sądu jest dostatecznym zadośćuczynieniem społeczeństwu za ich grzechy. Nie widzę potrzeby udotkliwiania tej kary jeszcze bardziej.  Wiem, ze moja opinia jest w tym miejscu kontrowersyjna, niemniej jest moja :)  
                Avatar użytkownika dziecinka
                dziecinkaPoziom:
                • Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
                • Posty: 26147
                38
                • Zgłoś naruszenie zasad
                28 lutego 2010, 10:22 | ID: 154103
                Mam takie rozwiążanie: wieźniowie powinni miec nakazane zadośćuczynienie pieniężne wobec tych, których skrzywdzili. Nie wiem na razie, jak to obliczać. Chodzi o to, by więzień wiedział,ze wobec konkretnej osoby zawinił ( zadośćuczynienie) oraz wobec państwa ( więzienie). I niech w więzieniu zarabia właśnie na to. Skrzywdzeni powinni mieć też cos z tego,ze utracili przez więźnia coś ważnego.
                Avatar użytkownika a1410
                a1410Poziom:
                • Zarejestrowany: 17.02.2009, 17:36
                • Posty: 1981
                39
                • Zgłoś naruszenie zasad
                28 lutego 2010, 10:32 | ID: 154131
                Elenai napisał 2010-02-28 11:18:19
                 zdecydowanie zmieniło się podejście do kwestii kary pozbawienia wolności, ktora powinna być odbywana w warunkach nie urągających godności.  Czasy wilgotnej twierdzy, kamieniołomów, egzystencji na zgniłej słomie ze szczurami, o spleśniałym kawałku chleba i wodzie bezpowrotnie minęły. Na szczęście. Bo wraz z rozwojem demokracji, myśli filozoficznej, niezbywalnych praw człowieka, ewaluował cały system- również penitencjarny. Skazany nie przestaje być człowiekiem. Należą mu się takie same prawa, jak innym, w tym prawo do wynagordzenia za pracę.
                Takie same prawa jak innym, ale nie większe! Duża grupa Polaków zyje jeszcze w domach bez kanalizacji i bez ciepłej wody z kranu, jakas część nie ma dostępu do elektrycznoći i centralnego ogrzewania, a cała masa naszych rodaków, bo kilkanaście procent, nie ma pracy. O jakiej więc równości piszesz? To, czego żądasz dla skazanych,  w świetle codziennego życia sporej części Polaków, to są przywileje. Wymaganych przepisami trzech metrów kwadratowych na skazanego nie ma wiele normalnych rodzin żyjących na wolności, więc zastanów się, czy warunki narzucone Polsce przepisami bogatych krajów unijnych przystają do naszej rzeczywistości. Ja napiszę inaczej: mnie konstytucja gwarantuje darmowe leczenie i bezpieczne drogi. Kogo więc mam zaskarzyć za brak autostrad? I czy w pierwszej kolejności powinny powstawać autostrady, czy więzienia?
                Użytkownik usunięty
                  40
                  • Zgłoś naruszenie zasad
                  28 lutego 2010, 10:42 | ID: 154151

                  Nie realizujemy warunków bogatej Unii w kwestii więziennictwa, więc nie ma o czym mówić. Wieźniowie nie mają większych praw, bo juz to choćby najważniejsze- wolność-  mają odebrane. Twoj argument o życiu wielu Polaków w domach bez kanalizacji i ciasnocie, nie jest argumentem na nieprzestrzeganie pewnych zasad w więzieniach, choć do dziś w wielu celach są tzw. kible blaszane- wynoszone dla opróznienia jak przed stu laty.   Instytucje państwowe, a system penitencjarny jest taką instytucją, winny poruszać się w ramach stworzonego prawa. Naprawdę chciałbyś, by polskie zakłądy karne przypominały te południowoamerykańskie czy azjatyckie, a więzień z chwilą zatrzaśnięcia krat przestawał być człowiekiem? Jeśli Państwo nie szanuje praw uwięzionych, nie szanuje też praw wolnych obywateli.