Aborcja eugeniczna - powinna być zakazana? - Forum
Znajdź nas na

Tworzymy społeczność rodziców

Wątek

Aborcja eugeniczna - powinna być zakazana?

57odp.
Strona 1 z 3
Odsłon wątku: 18194
Avatar użytkownika ULA
ULAPoziom:
  • Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
  • Posty: 6183
  • Zgłoś naruszenie zasad
11 października 2012, 06:45 | ID: 844157

Głośnym echem odbiło się wczoraj w mediach, że (dzięki głosom części posłów koalicji rządzącej) do dalszych prac w Sejmie skierowany został projekt nowelizacji "Ustawy o planowaniu rodziny, ochronie płodu ludzkiego i warunkach dopuszczalności przerywania ciąży" autorstwa Solidarnej Polski zakładający zakaz przerywania ciąży ze względu na trwałe i nieodwracalne uszkodzenie płodu (poważne wady genetyczne) lub gdy u dziecka wykryto nieuleczalną chorobę zagrażającą jego życiu.

Obecnie tzw. aborcja eugeniczna jest obok zagrożenia dla życia matki najczęstszym powodem przerywania ciąży.

 

Czy sami zedydowalibyście się na aborcję eugeniczną, a może musieliście lub znacie kogoś kto musiał stanąć przed tym dramatycznym wyborem? Czy decyzja jej dotycząca powinna być uregulowana prawnie, czy należeć do rodziców? Co sądzicie o zmianach proponowanych przez Solidarną Polskę?

Ostatnio edytowany: 11.10.2012, 06:46, przez: ULA
Użytkownik usunięty
    1
    • Zgłoś naruszenie zasad
    11 października 2012, 06:54 | ID: 844163

    Uwazam ze taka decyzja jest bardzo trudna do podjecia dla rodzicow.Nie wiem co zrobilabym w takiej sytuacji,trudno mi sobie wyobrazic...Niemniej jednak uwazam,ze wybor powinien nalezec do rodzicow,a nie do rzadu !

    To mnie wlasnie wkurza w tym chorym kraju,ze przerozne instytucje czy wlasnie aparat rzadzacy narzuca ludziom takie zyciowe wybory odgornie !!!! Kobieta po porodzie nie ma prawa wyboru w szpitalu w jaki sposob chce karmic: czy butelka czy tez piersia.Po prostu MUSI karmic piersia.No to za chwile beda nam narzucac jak czesto mamy uprawiac sex i w jakich pozycjach.I czy wolno nam zmieniac partnerow czy tez nie..

    No jakis diabelny OBŁĘD !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Avatar użytkownika Paulqa
    PaulqaPoziom:
    • Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
    • Posty: 14675
    2
    • Zgłoś naruszenie zasad
    11 października 2012, 06:56 | ID: 844166

    nie wiem co bym zrobila bo nie byłam w takiej sytuacji (na szczęście)

    Avatar użytkownika magdax78
    magdax78Poziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
    • Posty: 1137
    3
    • Zgłoś naruszenie zasad
    11 października 2012, 06:57 | ID: 844167
    jane125 (2012-10-11 08:54:08)

    Uwazam ze taka decyzja jest bardzo trudna do podjecia dla rodzicow.Nie wiem co zrobilabym w takiej sytuacji,trudno mi sobie wyobrazic...Niemniej jednak uwazam,ze wybor powinien nalezec do rodzicow,a nie do rzadu !

    To mnie wlasnie wkurza w tym chorym kraju,ze przerozne instytucje czy wlasnie aparat rzadzacy narzuca ludziom takie zyciowe wybory odgornie !!!! Kobieta po porodzie nie ma prawa wyboru w szpitalu w jaki sposob chce karmic: czy butelka czy tez piersia.Po prostu MUSI karmic piersia.No to za chwile beda nam narzucac jak czesto mamy uprawiac sex i w jakich pozycjach.I czy wolno nam zmieniac partnerow czy tez nie..

    No jakis diabelny OBŁĘD !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    akurat z tym sie nie zgodze ...wszystko zalezy od szpitala. U mnie nie bylo zadnego terroru laktacyjnego ;) ale faktem jest ze kobieta czesto traktowana jest przez parlamentarzystów jako inkubator...:( a dziwne bo wiekszosc ma zony, siostry, babcie...kochanki :D

    Avatar użytkownika magdax78
    magdax78Poziom:
    • Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
    • Posty: 1137
    4
    • Zgłoś naruszenie zasad
    11 października 2012, 07:00 | ID: 844169
    Paulqa (2012-10-11 08:56:49)

    nie wiem co bym zrobila bo nie byłam w takiej sytuacji (na szczęście)

    no wlasnie....wiedzac ze dziecko ma smiertelna wade i po kilku dniach, miesiacach, czy roku umrze to raczej wybralabym aborcje. Nie tylko dla siebie ale przede wszystkim dla dziecka aby nie musialo sie meczyc... tych tragedii dzieci nieuleczalnie chorych, "warzywek" nie widzimy bo sa zamkniete w domach (!) czasami podczas transportu do szpitala widzimy tych nieszczesników...w imie czego maja ciepriec bo rodzice nie chcieli miec grzechu?? sa sytuacje kiedy wiadomo na 100% ze wada genet czy morfologiczna nie rokuje przezycia...

    Użytkownik usunięty
      5
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2012, 08:39 | ID: 844237

      Bardzo trudno odpowiedzieć na to pytanie, kiedy nie stanęło się - dzięki Bogu - przed taka decyzją.


      Ja myślę, że sumienie nie pozwoliłoby mi dokonac aborcji nawet w takiej sytuacji... 


      Wokół nas tyle jest przykładów mam i ich chorych dzieci, które nie poddały się, ale walczą i to często walczą suktecznie. Dlaczego więc skreślać dziecko jeszcze zanim się urodzi? Dlaczego nie dać mu szansy?


      Dziś medycyna idzie ciągle do przodu i wierzę, że za jakiś czas da się wyleczyć wiele wad dziś niewyleczalnych.

      Avatar użytkownika Artika
      ArtikaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.09.2012, 14:39
      • Posty: 4749
      6
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2012, 08:57 | ID: 844250

      To ciężka decyzja i tak naprawdę niesamowicie trudna do podjęcia. Patrzę jednak na sytuację w naszym kraju, gdzie pomoc takim niepełnosprawnym dzieciom jest marginalna, gdzie odcina się tak zwyczajnie od ludzi żyjących inaczej, gdzie o rehabilitację o pieniądze na choćby wózek trzeba walczyć albo prosić fundacje.

      I o ile podziwiam matki z chorymi dziećmi za ich nieustępliwość i wolę walki to o tyle jestem przeciwna tym wszystkim debatom w sejmie. Wybierają ustawę, ale na zasadzie konia z klapkami na oczach nie poszerzając pola widzenia na inne aspekty, skupiając się tylko na wąskiej dróżce. I to nie tylko w kwestii aborcji, ale wielu wielu innych. Potem się okazuje, że ups nie można czegoś zrobić bo ktoś wcześniej nie pomyślał bo to do ustawy dodać.

      Straszne.

      To rodzi tyle niepotrzebnego cierpienia, że aż strach pomyśleć co będzie dalej...

      Avatar użytkownika Kreska
      KreskaPoziom:
      • Zarejestrowany: 02.10.2012, 09:16
      • Posty: 333
      7
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2012, 08:58 | ID: 844252

      Ja też uważam, że taką decyzję powinno się pozostawić rodzicom nie narodzonego dziecka. Nasi parlamentarzyści jak chcą być tacy pro life lepiej zastanowili by się w jaki sposób skutecznie wspomóc rodziców chorych dzieci, które się urodziły. Ja absolutnie za aborcją nie jestem, ale prawda jest taka, że rodzice, którzy zdecydowali się na urodzenie i wychowanie takich dzieci zazwyczaj ledwo wiążą koniec z końcem, a nasze państwo jeszcze w ramach "wsparcia" takich rodzin, zabiera im na przykład refundację leków.

      Avatar użytkownika Bartt
      BarttPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
      • Posty: 5452
      8
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2012, 11:01 | ID: 844391

      W tym pokazujemy miarę naszego człowieczeństwa, gdy potrafimy pochylić się nad najmniejszymi i bezbronnymi. Nie uważam, żeby decyzja o zabiciu bądź nie chorego dziecka (w mediach najczęściej mówi się w tym kontekście o dzieciach rozwijających się np. bez mózgu, ale praktyka pokazuje, że najczęściej chodzi o dzieci z Zespołem Downa) leżała w gestii rodziców. To nie człowiek jest panem życia i śmierci.

      Eugenika to w ogóle niebezpieczna sprawa - już niektórzy próbowali tworzyć idealnych ludzi. W Skandynawii dzieci z Zespołem Downa rodzą się bardzo rzadko - nie dlatego, że udało im się wyeliminować chorobę, a dlatego, że eliminuje się tam takie dzieci, zanim zdążą się urodzić.

       

      Avatar użytkownika oliwka
      oliwkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
      • Posty: 161880
      9
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2012, 11:23 | ID: 844411
      Paulqa (2012-10-11 08:56:49)

      nie wiem co bym zrobila bo nie byłam w takiej sytuacji (na szczęście)

      ... i ja też nie wiem... dobrze, że nie musiałam podejmować takiej decyzji - ufff

      Avatar użytkownika magdax78
      magdax78Poziom:
      • Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
      • Posty: 1137
      10
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2012, 11:29 | ID: 844418
      Bartt (2012-10-11 13:01:07)

      W tym pokazujemy miarę naszego człowieczeństwa, gdy potrafimy pochylić się nad najmniejszymi i bezbronnymi. Nie uważam, żeby decyzja o zabiciu bądź nie chorego dziecka (w mediach najczęściej mówi się w tym kontekście o dzieciach rozwijających się np. bez mózgu, ale praktyka pokazuje, że najczęściej chodzi o dzieci z Zespołem Downa) leżała w gestii rodziców. To nie człowiek jest panem życia i śmierci.

      Eugenika to w ogóle niebezpieczna sprawa - już niektórzy próbowali tworzyć idealnych ludzi. W Skandynawii dzieci z Zespołem Downa rodzą się bardzo rzadko - nie dlatego, że udało im się wyeliminować chorobę, a dlatego, że eliminuje się tam takie dzieci, zanim zdążą się urodzić.

       

      dziecko z zespolem Downa ma szanse na w miare normalny rozwój i funkcjonowanie, ....mysle ze nikt nie pisze tu o takich przypadkach...

      Avatar użytkownika Bartt
      BarttPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
      • Posty: 5452
      11
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2012, 12:40 | ID: 844460
      magdax78 (2012-10-11 13:29:47)

      dziecko z zespolem Downa ma szanse na w miare normalny rozwój i funkcjonowanie, ....mysle ze nikt nie pisze tu o takich przypadkach...

      Nawet w ramach aktualnego ustawodawstwa i tzw. "kompromisu" Zespół Downa to dla wielu dzieci w Polsce wyrok śmierci (głośne pikiety przed jednym z warszawskich szpitali, gdzie dokonuje się aborcji na takich dzieciach). Podobnie jak Zespół Turnera :(

      Avatar użytkownika ciezarowka
      ciezarowkaPoziom:
      • Zarejestrowany: 08.07.2012, 14:53
      • Posty: 454
      12
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2012, 13:04 | ID: 844479

      Bzdury totalne, normalny rozwoj dziecka z zesołem Downa,chyba sobie nie zdajecie sprawy co to za choroba! Mialam amniponukcje,mialam podejrzenie zespolu downa,na szczescie dziecko zdrowe i jestem bardzo szczęśliwa, że ten koszmar tak się zakończył. Ale gdyby bylo inaczej,to aborcja i koniec. niech nikt nie ocenia , jeśli nie stawał przed takim problemem i dylematem! przez kilka tygodni oczekiwania na amniopunkcje i jej wynik wszystko zmienia się diametralnie. Jesli ktos mimo takiego schorzenia chce sobie z tym radzic,to proszę bardzo,ale niech pańśtwo nie zmusza do rodzenia takich dzieci. Zresztą zniesienie tej przesłanki- tj. legalnej aborcji zpowodu ciężkiego i nieodwracalnego uposledzenia płodu jedynie jeszcze bardziej poszerzy szarą strefę.

      Avatar użytkownika magdax78
      magdax78Poziom:
      • Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
      • Posty: 1137
      13
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2012, 13:45 | ID: 844492
      Bartt (2012-10-11 14:40:10)
      magdax78 (2012-10-11 13:29:47)

      dziecko z zespolem Downa ma szanse na w miare normalny rozwój i funkcjonowanie, ....mysle ze nikt nie pisze tu o takich przypadkach...

      Nawet w ramach aktualnego ustawodawstwa i tzw. "kompromisu" Zespół Downa to dla wielu dzieci w Polsce wyrok śmierci (głośne pikiety przed jednym z warszawskich szpitali, gdzie dokonuje się aborcji na takich dzieciach). Podobnie jak Zespół Turnera :(

      wiesz co...mam kolezanke z zespolem Turnera i jest normalna dziewczyna :) skonczyla studia , wyglada, zachowuje sie normalnie a jedynym objawem ZT jest to ze musi lykac prochy ...brat ma sie nieco gorzej ale funkcjonuje normalnie...

      Z tymi aborcjami dzieci z ZD nie przesadzajmy szczegolnie w PL gdzie legalna aborcja to raczej fikcja...

      Avatar użytkownika Bartt
      BarttPoziom:
      • Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
      • Posty: 5452
      14
      • Zgłoś naruszenie zasad
      11 października 2012, 14:15 | ID: 844517
      magdax78 (2012-10-11 15:45:12)
      Bartt (2012-10-11 14:40:10)
      magdax78 (2012-10-11 13:29:47)

      dziecko z zespolem Downa ma szanse na w miare normalny rozwój i funkcjonowanie, ....mysle ze nikt nie pisze tu o takich przypadkach...

      Nawet w ramach aktualnego ustawodawstwa i tzw. "kompromisu" Zespół Downa to dla wielu dzieci w Polsce wyrok śmierci (głośne pikiety przed jednym z warszawskich szpitali, gdzie dokonuje się aborcji na takich dzieciach). Podobnie jak Zespół Turnera :(

      wiesz co...mam kolezanke z zespolem Turnera i jest normalna dziewczyna :) skonczyla studia , wyglada, zachowuje sie normalnie a jedynym objawem ZT jest to ze musi lykac prochy ...brat ma sie nieco gorzej ale funkcjonuje normalnie...

      Z tymi aborcjami dzieci z ZD nie przesadzajmy szczegolnie w PL gdzie legalna aborcja to raczej fikcja...

      No w sumie masz rację. To też jest metoda. Zamknę oczy i powiem "mnie tu nie ma, mnie tu nie ma". Może zadziała?

      Właśnie to jest przykład medialnych manipulacji, w stylu Palikota, który mówi, że teraz kobiety będą musiały rodzić dwugłowe potworki, albo 9 miesięcy nosić martwy płód. Tymczasem taka aborcja to nie tylko zabijanie dzieci z wadami letalnymi (co też jest niedopuszczalne!), ale również zabijanie dzieci z Zespołem Downa czy Turnera. Nie wierzysz? To przeczytaj, co "ciężarówka" napisała.

      A w ogóle to polecam "Jesteśmy problemem" i "Turnerki".

      Użytkownik usunięty
        15
        • Zgłoś naruszenie zasad
        11 października 2012, 14:22 | ID: 844520

        Jestem za tym by to matka decydowała o urodzeniu chorego dziecka Dzieci niepełnosprawne w Polsce nie mają należytej opieki prorodzinnej Jeżeli rząd tnie wydatki , to właśnie zaczyna na tych słabszych oszczędzać Bardzo często taka matka zostaje sama, bo "tatusiowi"nie opłaca się być z matką dziecka , szuka nowych wrażeń i zostawia rodzinę samym sobie....

        Avatar użytkownika Bartt
        BarttPoziom:
        • Zarejestrowany: 06.05.2009, 20:23
        • Posty: 5452
        16
        • Zgłoś naruszenie zasad
        11 października 2012, 14:45 | ID: 844532

        I za to, że facet jest nieodpowiedzialny, chcesz ukarać (zabić!) jego dziecko, które nawet nie zdążyło się urodzić? To niesprawiedliwe.

        Avatar użytkownika magdax78
        magdax78Poziom:
        • Zarejestrowany: 28.04.2011, 12:46
        • Posty: 1137
        17
        • Zgłoś naruszenie zasad
        11 października 2012, 14:52 | ID: 844538

        wlasnie napisalam ze zespol turnera lub downa to nie wyrok i podstawa do aborcji...a ty swoje :)

        wiec moze zamiast wciaz myslec o zaostrzaniu przepisów aborcyjnych ...jasno ustali sie co jest wada letalna i nie rokujaca a co nie....i z pewnoscia te 2 schorzenia o kt piszemy wyzej nie sa ale juz dzieci rozw. sie bez mozgu o kt akurat piszesz wg mnie to inna bajka i rodzice powinni miec wybor

        Użytkownik usunięty
          18
          • Zgłoś naruszenie zasad
          11 października 2012, 15:43 | ID: 844565

          Myślę, że zespół Downa to jeden z lżejszych "przypadków". Są dzieci z gorszymi wadami. Nie wiem dokładnie jaki jest odsetek, ale sądzę, że aborcja przyz ZD nie jest jednak aż tak liczna.

          Avatar użytkownika Alina63
          Alina63Poziom:
          • Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
          • Posty: 18946
          19
          • Zgłoś naruszenie zasad
          11 października 2012, 16:21 | ID: 844577

          na szczęście już nie muszę podejmować takiej decyzji ....

          Avatar użytkownika ciezarowka
          ciezarowkaPoziom:
          • Zarejestrowany: 08.07.2012, 14:53
          • Posty: 454
          20
          • Zgłoś naruszenie zasad
          11 października 2012, 17:00 | ID: 844590

          Nie porównujmy zespołu  czy nawet Klinefertera do zespołu Downa. A jeśli ktoś pisze,ze zespół Dwona to nie ejst powazne uposledzenie i powazna choroba genetyczna, to albo nie wie co pisze albo jest ignorantem. A prawda jest taka,ze Polska (poza bylym ZSRR i Rumunia) jest w czołówce krajów europejskich, w których rodza sie takie dzieci,a jest to wina tego, iż badania prenatalne nie są w standardzie, usg genetyczne robi malo kobiet, testy Pappa i amnio jeszcze mniej. W krajach bardziej rozwinietych Downy rodza sie tylko,gdy jest to swiadomy wybor kobiety. W Polsce najczesciej rodza sie,bo kobiety nie mają pojęcia, że dziecko jest chore. Generalnie - oceniać można wtedy, gdy stanęlo się przed podobnym dylematem. Przerabialam te tematy przez kilka tygodni czekajac na wynik. 
          A jak w ciązy nic się nie dzieje lub gdy się ma zdrowe dzieci,to można sobie gdybać i bajki pisać.