ZĄBKOWANIE :(
- Zarejestrowany: 11.02.2011, 18:11
- Posty: 642
Proszę napiszcie mi jak Wasze dzieci przechodzą/przechodziły ząbkowanie? Karince pierwsze dwa ząbki wyszły bez żadnych dolegliwości a przy kolejnych gorączka do 38.5.
Jak wysoka temp. może być przy ząbkowaniu i jak długo może się utrzymywać??
Już nie wiem co mam robić, daję jej czopki na zbicie temp. co jeszcze mogę zrobić by jej jakoś pomóc i ulżyć??
mojemu dwie jedynki dolne wyszły jak miał 5 i pół miesiąca i trzy tygodnie temu zaczął być okropny od razu pomyślałam że kolejny idzie ba..wyszły mu ostatnio aż CZTERY ząbki na raz jedynki i dwójki górne. ale dzielny chłopak był. teraz ma już 6 ząbków i znowu coś chyba idzie bo marudny się robi...
ja stosowałam żel na ząbkowanie calgel bo inne nie pomagają, po za tym jak już naprawde krzyczał (ale to też nie co dzień) dawałąm mu ibuprofen dla dzieci. działa też przeciw zapalnie jak dorosłego bardzo boli to sobie weźmie proszka a takie maleństwo nie powie daj mi, dawałam też nie co zimniejsze mleko i picie.
a co do schłodzonych gryzaków...pomagają na krótko a potem podobno jest gorzej bo schłodzone miejsce zaczyna jeszcze bardziej palić
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
juz drugi dzien mam problem z maksem. Wczoraj dostał gorączki 38,5. Cała noc nie spał, płakał. dzisiejszyy cały dzień płakał, marudził, zauważyłam, że wybiła sie jemu druga górna jedynka. Tydzień temu wybił sie jeden górny zabek, ale problemów żadnych ni ebyło jak teraz. na dodatek od wczoraj ma tak ogromny slinotok, ślina jeci jemu bez przerwy. Nie chce jesć nic. Nie wiem jak to przeżyć
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
używaj żeli i schłodzony gryzak:) każde dziecko musi to przejść niestety a my rodzice razem to z dziećmi
- Zarejestrowany: 23.04.2013, 18:58
- Posty: 12534
gryzakow nie chce a żelem smaruje calgelem, ale wydaje mi się, ze mało to pomaga
- Zarejestrowany: 09.12.2010, 12:33
- Posty: 1241
gryzakow nie chce a żelem smaruje calgelem, ale wydaje mi się, ze mało to pomaga
Spróbuj homeopatyczny środek Kamilia nie należy do tanich, ale jest skuteczny, a przy wysokiej gorączce dodatkowo podawaliśmy syropek p/bólowy/gorączkowy
- Zarejestrowany: 12.10.2010, 13:30
- Posty: 4401
albo żel dentinox polecam
- Zarejestrowany: 09.12.2010, 12:33
- Posty: 1241
albo żel dentinox polecam
u nas żel się nie sprawdził
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
- Zarejestrowany: 24.08.2011, 13:04
- Posty: 14675
u nas pomaga regularne stosowanie maści Bajkadent - ziołowa, przeciwzapalna, rewelacja. trzeba ze dwa trzy razy posmarować i później nie podraznia się dziąsło tak bardzo, do teog środki przecibólowe, jak mamy atak ząbkowy to trzy dni z rzedu mlodej dajemy na noc czopka po kąpieli, wtey bynajmniej 2/3 nocy przespane :) powodzenia!
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Ziemuś ma już jeden ząbek i gorączki też nie miał marudził tylko w sobotę i niedzielę a tak było okej.
Teraz to chłop ma już 14 ząbków i idą mu 2 górne trójki... obeszło się bezproblemowo, troche się ślimaczył...
- Zarejestrowany: 30.08.2012, 07:44
- Posty: 288
Mój synek nie ma 2,5 miesiąca i już ma objawy ząbkowania: ślini się, bierze piąstki do buźki, jest marudny i płaczliwy. Nie wiem jak mu pomóc :(
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Mój synek nie ma 2,5 miesiąca i już ma objawy ząbkowania: ślini się, bierze piąstki do buźki, jest marudny i płaczliwy. Nie wiem jak mu pomóc :(
Jest taka specjalna żel na ból dziąsełek ale lepiej byś skontaktowała się z lekarzem czy tak małemu dziecku można je smarować.
Pileczka ale nie to ze beirze piastki do ust nie oznacza ze zabkuje - w tym wieku dziecko odkrywa ze ma ręcę a to taki specyficzny okres w zyciu ze wszystko co poznaje musi posmakowac wiec nie zakazuj mu trzymania raczek w buzi bo tak je poznaje, do tego w tym wieku dziecko sie slini bo zaczynaja prawidlowo funkcjonowac gruczoly slinowe - takze ja bym sie wstrzymala z zelami itp. jak mu poczerwienieja zgrubieja dziasla to bedzie dopiero wtedy oznaka zabkowania.
- Zarejestrowany: 06.06.2010, 10:45
- Posty: 9066
gryzakow nie chce a żelem smaruje calgelem, ale wydaje mi się, ze mało to pomaga
Spróbuj homeopatyczny środek Kamilia nie należy do tanich, ale jest skuteczny, a przy wysokiej gorączce dodatkowo podawaliśmy syropek p/bólowy/gorączkowy
Kamilia jest bardzo dobra. Nawet ja spróbowałam przy ósemce i mile się zdziwiłam. Było lepiej :). Ale fakt żele nie sprawdzały się jeśli chodziło o Kubusia.
- Zarejestrowany: 30.08.2012, 07:44
- Posty: 288
Pileczka ale nie to ze beirze piastki do ust nie oznacza ze zabkuje - w tym wieku dziecko odkrywa ze ma ręcę a to taki specyficzny okres w zyciu ze wszystko co poznaje musi posmakowac wiec nie zakazuj mu trzymania raczek w buzi bo tak je poznaje, do tego w tym wieku dziecko sie slini bo zaczynaja prawidlowo funkcjonowac gruczoly slinowe - takze ja bym sie wstrzymala z zelami itp. jak mu poczerwienieja zgrubieja dziasla to bedzie dopiero wtedy oznaka zabkowania.
Rozumiem, ale on zrobił się do tego płaczliwy i marudny. Ociera się buźką o poduszkę jakby go swędziały te dziąsełka. I jeszcze niechętnie chwyta pierś choć był żarłokiem i lubił dużo zjeść. Sama już nie wiem.
- Zarejestrowany: 30.08.2012, 07:44
- Posty: 288
Jeśli chodzi o żele to czytałam, że działają tylko na chwilę i rozpulchniają dziąsła, co później powoduje jeszcze większy ból.
Ja jednak przy takim maluchu skontaktowałabym się z pediatrą w poradni dzieci zdrowych - pediatra go obejrzy i Co potwierdzi lub zaneguje ojawy zabkowe, to jeszcze maluszek więc wszelkie podawanie leków czy czegokolwiek na własną rękę moim zdaniem odpada.
- Zarejestrowany: 30.08.2012, 07:44
- Posty: 288
Ja jednak przy takim maluchu skontaktowałabym się z pediatrą w poradni dzieci zdrowych - pediatra go obejrzy i Co potwierdzi lub zaneguje ojawy zabkowe, to jeszcze maluszek więc wszelkie podawanie leków czy czegokolwiek na własną rękę moim zdaniem odpada.
Masz rację. Oczywiście niczego nie podam, zresztą przyznam, że leki zawsze stosowałam w ostateczności. Zanim cokolwiek podam zapytam pediatry.
- Zarejestrowany: 27.09.2012, 10:13
- Posty: 393
U nas chyba się zaczęło... Jak dotąd Gabi ładnie przesypiała noce - 1 -2 razy budziła się na karmienie to teraz wybudza się z krzykiem co 2-3h. Śpi bardzo niespokojnie, a w dzień jak tylko dorwie moją rękę to pociera dziąsłami o kostki aż mnie boli.