Tamat już był ja chcę jednak aby użytkownicy zapoznali się z poniższą ilustracją która odzwierciedla ten temat dość jednoznacznie.
10 listopada 2011 22:18 | ID: 679128
Ja nie miałam zdania na temat aborcji.Nigdy nie musiałam wybierać czy urodzić czy nie. Starałam się też zrozumieć kobiety które decydują się na zabieg.
Rysunek przedstawia 23 tygodniowe dziecko. Powiedzcie mi która kobieta na tym etapie zdecydowała by się na zabieg. Przecież to jest straszne. Jestem w stanie zrozumieć strach kobiety i zabiegi w bardzo poczatkowych fazach ale w 23 tygodniu ciąży, gdzie dziecko ma w pęlni wykształcone rączki, nóżki a lekarz je poprostu rozrywa po części....to jest barbarzyństwo.
10 listopada 2011 22:34 | ID: 679133
Ja nie miałam zdania na temat aborcji.Nigdy nie musiałam wybierać czy urodzić czy nie. Starałam się też zrozumieć kobiety które decydują się na zabieg.
Rysunek przedstawia 23 tygodniowe dziecko. Powiedzcie mi która kobieta na tym etapie zdecydowała by się na zabieg. Przecież to jest straszne. Jestem w stanie zrozumieć strach kobiety i zabiegi w bardzo poczatkowych fazach ale w 23 tygodniu ciąży, gdzie dziecko ma w pęlni wykształcone rączki, nóżki a lekarz je poprostu rozrywa po części....to jest barbarzyństwo.
Wyrażam swoje zdanie: Dla mnie w każdym etapie ciąży to barbarzyństwo... Człowiek od momentu zapłodnienia jest człowiekiem, więc czy ma 1 dzień czy 23 tygodnie, to tak samo to jest morderstwo...
10 listopada 2011 22:44 | ID: 679137
Oglądałam kiedyś "Niemy Krzyk"- tam jest wszystko opisane , a nawet pokazane! W życiu nie zdecydowałabym się na aborcję
10 listopada 2011 23:23 | ID: 679141
Ludzie postępują gorzej niż zwierzęta....
11 listopada 2011 10:37 | ID: 679220
Rysunek bardzo drastyczny. Może powinny go zobaczyć kobiety, które decydują się na aborcję?
11 listopada 2011 15:03 | ID: 679309
Temat aborcji jest bardzo ciezkim tematem, tak samo jesli chodzi o eutanazje. Rysunek darsytyczny, ale cyz dotrze do kboiet, ktore swiadomie sie decyduja? No nie wiem.
11 listopada 2011 15:30 | ID: 679317
Temat aborcji jest bardzo ciezkim tematem, tak samo jesli chodzi o eutanazje. Rysunek darsytyczny, ale cyz dotrze do kboiet, ktore swiadomie sie decyduja? No nie wiem.
Ja też nie wiem,ale dobrze,żeby wiedziały,że tak to wyglada.Ja nigdy bym nie wybrała takiego rozwiązania.Nie umiałabym z tym żyć.
11 listopada 2011 17:23 | ID: 679343
Te obrazki są starszne...
Nigdy nie zrozumiem kobiet - tych nosicielek życie - które postulują o prawo do legalnego zabijanai własnych dzieci...
11 listopada 2011 17:51 | ID: 679350
Te obrazki są starszne...
Nigdy nie zrozumiem kobiet - tych nosicielek życie - które postulują o prawo do legalnego zabijanai własnych dzieci...
Ja również. Większość ich argumentów mnie śmieszy zresztą - jak na przykład ten o 'prawach kobiet'. A co z prawami kobiet, które (potencjalnie) noszą pod sercem?
11 listopada 2011 17:53 | ID: 679352
Ja głęboko wierzę w to że każda kobieta powinna mieć możliwość wyboru ale! przed wykonaniem zabiegu powinna zobaczyć ten rysunek. Myślę że również zabieg powinien być wykonaywany maksymalnie do jakiegoś etapu , gdy ,, embrion,, nie jest w pełni uformowany i rozwinięty. Może aborcję powinno się wykonywać jedynie w bardzo wczesnym etapie ciąży np. do 2 miesiąca. Niestety nie zawsze kobieta wtedy już wie że jest w ciązy.
Ja nigdy nie zdecydowałabym się na aborcję zwłaszcza jakbym zobaczyła takie zdjęcie. Dla niektórych kobiet ,, skrobanka,, nie znaczy dosadnie co to jest. Rysunek uświadamia nam dokładnie jak taki zabieg wygląda.
Aborcja była i jest kontrowersyjna. Każda dojrzała kobieta powinna się zabezpieczać. W Angli antykoncepcja jest bepłatna, dostępna na wyciągnięcie ręki a wciąż jest mnóstwo niechcianych ciąż i aborcji.
11 listopada 2011 17:55 | ID: 679354
Te obrazki są starszne...
Nigdy nie zrozumiem kobiet - tych nosicielek życie - które postulują o prawo do legalnego zabijanai własnych dzieci...
Ja również. Większość ich argumentów mnie śmieszy zresztą - jak na przykład ten o 'prawach kobiet'. A co z prawami kobiet, które (potencjalnie) noszą pod sercem?
Prawa dzieci powinny być priorytetem, bo one same nie mogą o nie walczyć...
Kobiety powinny zajać się swoimi prawami zanim poczną dziecko... Maja przecież prawo do antykoncepcji.
11 listopada 2011 17:56 | ID: 679356
Ja głęboko wierzę w to że każda kobieta powinna mieć możliwość wyboru ale! przed wykonaniem zabiegu powinna zobaczyć ten rysunek. Myślę że również zabieg powinien być wykonaywany maksymalnie do jakiegoś etapu , gdy ,, embrion,, nie jest w pełni uformowany i rozwinięty. Może aborcję powinno się wykonywać jedynie w bardzo wczesnym etapie ciąży np. do 2 miesiąca. Niestety nie zawsze kobieta wtedy już wie że jest w ciązy.
Dla mnie aborcja to zawsze morderstwo, jak chciałabyś, żeby to prawo 'do danego dnia' funkcjonowało? U niektórych dzieci serce zaczyna bić nawet w okolicach 3 tygodnia! To jak, dziecko do 2 miesiąca nie jest dzieckiem, a zaczyna nim być w 2 miesiącu i 1 dniu? to kompletnie bez sensu.
11 listopada 2011 18:00 | ID: 679358
Ja głęboko wierzę w to że każda kobieta powinna mieć możliwość wyboru ale! przed wykonaniem zabiegu powinna zobaczyć ten rysunek. Myślę że również zabieg powinien być wykonaywany maksymalnie do jakiegoś etapu , gdy ,, embrion,, nie jest w pełni uformowany i rozwinięty. Może aborcję powinno się wykonywać jedynie w bardzo wczesnym etapie ciąży np. do 2 miesiąca. Niestety nie zawsze kobieta wtedy już wie że jest w ciązy.
Dla mnie aborcja to zawsze morderstwo, jak chciałabyś, żeby to prawo 'do danego dnia' funkcjonowało? U niektórych dzieci serce zaczyna bić nawet w okolicach 3 tygodnia! To jak, dziecko do 2 miesiąca nie jest dzieckiem, a zaczyna nim być w 2 miesiącu i 1 dniu? to kompletnie bez sensu.
Byłam na USG w 12 tygodniu - moje dziecko było już człowiekiem! Miało rączki, nóżki, brzuszek, głwkę, oczka, nos...
11 listopada 2011 18:11 | ID: 679369
Ja już po miesiącu wiedziałam że jestem w ciązy. Pewnie że na początku nie tryskałam szczęściem ale zaakceptowałam to i im bardziej byłam w zaawansowanej ciąży widziałam coraz więcej plusów. Często na początku wydaje nam się że to katastrofa ale bardzo szybko okazuję się że wszystkie wątpliwości mijają.
Ja chciałam mieć dziecko niestety nie byłam pewna co do partnera i jak widać miałam przeczucia.
11 listopada 2011 18:13 | ID: 679370
Myślę że również zabieg powinien być wykonaywany maksymalnie do jakiegoś etapu , gdy ,, embrion,, nie jest w pełni uformowany i rozwinięty. Może aborcję powinno się wykonywać jedynie w bardzo wczesnym etapie ciąży np. do 2 miesiąca.
Hmm... tę logikę przyjmuje wielu aborterów. Zamiast aborcja mówią "zabieg", zamiast zabicie dziecka mówią "realizacja prawa kobiety", zamiast dziecko mówią "płód, embrion" - i od razu lżej. Bo kto miałby wyrzuty sumienia po "zabiegu medycznym realizującym podstawowe prawa kobiety"?
11 listopada 2011 18:21 | ID: 679377
Myślę że również zabieg powinien być wykonaywany maksymalnie do jakiegoś etapu , gdy ,, embrion,, nie jest w pełni uformowany i rozwinięty. Może aborcję powinno się wykonywać jedynie w bardzo wczesnym etapie ciąży np. do 2 miesiąca.
Hmm... tę logikę przyjmuje wielu aborterów. Zamiast aborcja mówią "zabieg", zamiast zabicie dziecka mówią "realizacja prawa kobiety", zamiast dziecko mówią "płód, embrion" - i od razu lżej. Bo kto miałby wyrzuty sumienia po "zabiegu medycznym realizującym podstawowe prawa kobiety"?
Ja właśnie przed chwilą rozmawiałam zmężem na ten temat i zastanawim się, co czuje taki lekarz?....
11 listopada 2011 18:29 | ID: 679381
Lekarz? ja myslę że nic nie czuję. Mamo Julki przecież lekarze, pieleniarki oni wszyscy robią wszystko instrumentalnie i mechanicznie. Nie podchodzą do żadnego pzrypadku inwidualnie, nie współczują.Taki zawód. Nie mogą pozwolic sobie na odrobine człowieczeństwa po psychicznie by nie wytrzymali.
Lekarze dokonujący aborcji traktują to właśnie jak zwykły zabieg, jeden z wielu.
11 listopada 2011 18:38 | ID: 679387
Lekarz? ja myslę że nic nie czuję. Mamo Julki przecież lekarze, pieleniarki oni wszyscy robią wszystko instrumentalnie i mechanicznie. Nie podchodzą do żadnego pzrypadku inwidualnie, nie współczują.Taki zawód. Nie mogą pozwolic sobie na odrobine człowieczeństwa po psychicznie by nie wytrzymali.
Lekarze dokonujący aborcji traktują to właśnie jak zwykły zabieg, jeden z wielu.
Ale dlaczego tak uważasz? Nie współczują? Przecież są ludźmi tak samo jak my. To, że maja taką pracę nie mogło wyprać ich całkowicie z uczuć. Przecież słyszy się o lekarzach, którzy odmawiają dokonania aborcji!
11 listopada 2011 19:10 | ID: 679404
Tak to aborcja. Ale gdy ludzie umierają czy są śmiertelnie chorzy czy widziałaś łzy w ich oczach?
Są znieczuleni na cierpienie ludzkie. Dla nich to codzienność. Nie mogą pokazywać uczuć ale czy myślisz że jak wracają do domu to spać nie mogą?
Ja się nad tym ciągle zastanawiam co oni czują. Czy w jakimś stopniu jednak wspólczują czy nie?
11 listopada 2011 22:07 | ID: 679467
Temat aborcji jest bardzo ciezkim tematem, tak samo jesli chodzi o eutanazje. Rysunek darsytyczny, ale cyz dotrze do kboiet, ktore swiadomie sie decyduja? No nie wiem.
To nie rysunek jest drastyczny, tylko sama aborcja. Rysunek tylko ją przedstawia. Tak to właśnie wygląda, czy się komuś podoba czy nie. Czy dziecko ma 23 tygodnie czy trochę mniej. Jest rozrywane i ląduje w odpadach.
Nie masz konta? Zaloguj się, aby tworzyć nowe wątki i dyskutować na forum.