Naukowcy: Sól uzależnia jak twarde narkotyki
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
No i następne uzależnienie - od soli...
Naukowcy: Sól uzależnia jak twarde narkotyki CreativeCommons/flickr/Genista
Dlatego tak trudno z niej zrezygnować.
Jedzenie soli wpływa na nasz mózg w taki sam sposób, jak nikotyna czy twarde narkotyki.
Naukowcy odkryli, że ta przyprawa stymuluje te same komórki mózgowe, co uzależniające używki - donosi "Daily Mail".
Badacze przeprowadzili eksperyment na myszach. Jedna grupa zwierząt była żywiona normalnie, a drugiej podawano zwiększone dawki soli.
Okazało się, że komórki mózgu u gryzoni, które zaczynały odczuwać głód soli, wytwarzały proteiny, które do tej pory wiązane były raczej z uzależnieniem od heroimy, kokainy czy nikotyny.
Co ciekawe, gdy zwierzęciu podano już sól, praca mózgu wróciła do normy, zanim jeszcze dotarł do niego impuls z informacją o zaspokojeniu głodu na tę przyprawę.
Naukowcy twierdzą, że odkrycie tego mechanizmu to rewolucja.
Może to świadczyć o dużych zdolnościach organizmów do regeneracji. Jeśli jakieś zwierzę, pozbawione wody lub soli zostanie napojone, wystarczy kilka minut, by wróciło do równowagi - mówi profesor Derek Denton z Uniwersytetu w Melbourne.
Sfora.pl
- Zarejestrowany: 08.02.2011, 18:52
- Posty: 683
Ja mogła bym mojemu mężowi nic nie solic bo on i tak dosoli i to dużą ilość :P
- Zarejestrowany: 09.12.2010, 12:33
- Posty: 1241
...ja sobie wszystko dosalam, bo inaczej potrawy mi nie smakują, śmieję się, że jestem nie posolona i dlatego tak dużo solę..., a może to prawda?...
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
nie potrzebuję dużo soli , mąż czasem dosala moje potrawy . Łatwiej jest jednak dosolić , niż '' odsolić " ...
- Zarejestrowany: 07.05.2008, 09:21
- Posty: 26147
Używam soli, ale umiarkowanie.
- Zarejestrowany: 31.01.2010, 09:26
- Posty: 21500
Nie wyobrażam sobie mojej kuchni bez soli.
Dokładnie!
- Zarejestrowany: 18.03.2008, 09:47
- Posty: 6183
Ja mogła bym mojemu mężowi nic nie solic bo on i tak dosoli i to dużą ilość :P
Mój mąż ma tak samo... Sposoby na wyleczenie go z tego nałogu poszukiwane
- Zarejestrowany: 10.03.2011, 16:24
- Posty: 18894
Ale solenie to my już mamy w genach. Spróbujcie jeden dzień pojeść bez soli. A po za tym dieta bezsolna wzmaga otyłość.
- Zarejestrowany: 26.01.2010, 18:21
- Posty: 18946
Ale solenie to my już mamy w genach. Spróbujcie jeden dzień pojeść bez soli. A po za tym dieta bezsolna wzmaga otyłość.
tą dietę zalecają niestety w niektórych przypadkach nadciśnienia . Zupełnie bez soli bym żyć nie mogła , jednak przez pewien czas jadłam ziemniaki gotowane w mundurkach , bez soli - takie smakowały mi najbardziej ....
Ja odrobiny soli używam jedynie do pomidorów :) Do zup i innych potraw stosuję wegetę i to w ilościach też nieznacznych. Nie lubię jak coś jest słone. Stosuję za to mnóstwo ziół i innych przypraw.
- Zarejestrowany: 09.10.2010, 20:03
- Posty: 7326
Wszystko ale z umiarem, znam wiee osób co solą że do ust nie da się wziąść takiej potrawy. Ostatnio popcorn w kinie taki nam sie trafił, szok aż usta oiekły od soli
- Zarejestrowany: 18.04.2008, 22:57
- Posty: 161880
Moja kuchnia mogłaby być bez soli ale moi domownicy jej używają...
Ja nie mam z tym problemu, bo soli uzywam ilosci sladowe..
- Zarejestrowany: 19.05.2010, 18:46
- Posty: 57
No to ja będę musiała się zastanowić bo lubię sól.