Szukam bezbolesnych sposobów leczenia zębów mlecznych. Napotkałam kilka metod które mogą służyć także dorosłym.
Żel Carisolv
Nakłada się żel na próchnicę, po kilku sekundach wyskrobuje się to i tak aż do całkowitego wyczyszczenia zęba, po czym wypełnia się tradycyjną plombą.
Drugi sposób jaki znalazłam to:
SEDACJA
Już nie musisz się bać!
Stereotypowo leczenie stomatologiczne kojarzone bywa z doznaniami nieprzyjemnymi a nawet traumatycznymi. Coraz rzadziej pacjenci cierpią na dentofobię - odczuwają paniczny lęk uniemożliwiający leczenie stomatologiczne. Lęk na widok igły, hałasu wiertła, strach przed bólem towarzyszącym zabiegowi... Ten koszmarny scenariusz należy już do przeszłości! Obecnie dzięki ogromnemu postępowi medycyny i farmakologii możliwe stało się całkowite pokonanie lęku i bólu w gabinecie stomatologicznym. Kluczem do osiągnięcia stanu idealnego, w którym pacjent nie odczuwa absolutnie żadnego bólu i ma zapewniony komfort psychiczny jest uspokojenie wziewne (sedacja wziewna) mieszaniną podtlenku azotu - N2O i tlenu w połączeniu ze znieczuleniem miejscowym. Mieszanina ta nie bez podstawy nazywana jest gazem rozweselającym, wywołuje bowiem stan fizycznego odprężenia, przyjemnego oszołomienia, przy jednoczesnym zachowaniu u pacjenta podstawowych odruchów i świadomości. Ta przyjazna ibardzo bezpieczna metoda znoszenia lęku szczególnie zalecana jest dla dzieci, gdyż wykazują one brak tolerancji na stres i ból. Jednocześnie bardzo wdzięcznie reagują na podtlenek azotu - śniąc o bajecznych przygodach, lataniu lub dryfowaniu w wodzie, w powietrzu, w chmurach lub w kosmosie. Przemiana, jaka zachodzi w zachowaniu trudnego dziecka, jest wprost trudna do uwierzenia: istotna część pacjentów nie obawia się kolejnych wizyt u stomatologa!!!
Uspokojenie uzyskiwane poprzez wdychanie bezwonnego gazu z tlenem za pomocą pachnącej maseczki (o zapachu truskawkowym, pomarańczowym czy bananowym) zakładanej na nos, wskazane jest w przypadku odczuwania przez pacjentów silnego lęku przed leczeniem stomatologicznym, przed iniekcjami, nadmiernego odruchu wymiotnego, nadpobudliwości nerwowej, konieczności wykonywania długich i nieprzyjemnych zabiegów. Z wyjątkiem nielicznych przeciwwskazań, np. pierwszy trymestr ciąży lub brak współpracy ze strony pacjenta gaz rozweselający może być stosowany u większości pacjentów bez szczególnych zastrzeżeń co do częstości stosowania.
Efekty działania podtlenku azotu ustępują całkowicie już po kilku minutach od momentu zaprzestania podawania gazu w związku z czym powrót do stanu pełnej sprawności po zakończeniu zabiegu jest bardzo szybki - prowadzenie samochodu możliwe jest już po 30 minutach.
Co o tym sądzicie?