Jak zapobiegać bólom krzyża

Mimo wszystko bóle kręgosłupa zawsze będą się pojawiały, to już choroba nas wszystkich. Większość z nas nie uniknie 8 godzin w pracy przed biurkiem. Ja stawiam na masaże :) chyba nie ma nic lepszego. po 1 są przyjemne, po 2 zwiększają ukrwienie tkanek, czyli usprawniają regeneracje, a po 3 rozluźniają napięte mięśnie - wszystko co jest potrzebne do przynajmniej ograniczenia bólów krzyża. Problemem jest tylko jak załatwić ten masaż, można kupić sobie fotel do masażu (z jednej strony zawsze pod ręką i masuje tyle ile mamy ochotę i wtedy kiedy chcemy, z drugiej nie zawsze dopasuje się do naszych potrzeb) lub można też fundować sobie masaż leczniczy (koncentracja na aktualnych bólach, ale znalezienie dobrego masażysty to często duży problem).

Oj jaki stary ale na czasie mój wąteczek został "wyciągnięty" na światło dzienne. Nikt wówczas nie był nim zainteresowany - może teraz ktoś do niego zajrzy

Ostatnio i u mnie pojawiają się bóle kręgosłupa i to najczęściej kiedy coś dłużej robię na stojąco - ech chyba starość dopada...

atam , zaraz starość, nie masz o czym myślec tylko o starości Młoda jeszcze jesteś Widocznie ma boleć Ja też mam problem z kręgosłupem , ale często mi pomaga podłoga i skłony do stóp na leżąco Unikam tabletek 

Ja ból krzyża likwiduję gimnastyką.

basen

Ja jeszcze nigdy nie brałam tabletek przeciwbólowych na te plecy, bo innych mam pod dostatkiem - ech

Mnie kurcze one bolą jak dłużej stoję, np. przy większej ilości zmywania lub przy przyrządzaniu obiadu nie mówiąc już o pieleniu.

Mnie zwykle nie boli krzyż, pomimo że mam siedzącą pracę, ale staram się uprawiać sport. Jedynym wyjątkiem były sytuacje, kiedy w chłodniejsze dni zakładałam zbyt krótkie kurtki i sweterki i później bolały mnie korzonki. Na szczęście to już przeszło, bo zaczęłam zakładać pod spód ciepły, bawełniany ogrzewacz na lędźwie Hippsy i mam już spokój z bólami krzyża i okolic.

Ja również polecam basen ale również jakuzzi i saunę, dobrze odpreżają mięśnie.

Basen i masaze. A profilaktycznie od czasu do czasu nasmarowanie lub naklejenie plastrow wygrzewajacych. 

Mąż ostatnio też zastosował taki plaster rozgrzewający bo nawet zastrzyki mu nie pomogły, dopiero po 2 zastrzykach-blokadach doszedł do siebie.

Bol kregoslupa to jeden z najbardziej dokuczliwych boli. Jak promieniuje, to moze nam sie wydawac, ze cos innego nas boli, a to po prostu uroki kregoslupa. 

Zgadzam się, że ból kręgosłupa jest czymś koszmarnym. Mnie od czasu porodu regularnie pobolewa, byłam nawet w związku z tym u fizjoterapeuty i okazało się, że po porodzie a potem po okresie niemowlęctwa Dorotki mój kręgosłup wykrzywił się nie w tą stronę co trzeba i teraz powinnam stosować ćwiczenie typu ruch bioder Michaela Jacksona i wtedy powinno być lepiej i czasem jest rzeczywiście lepiej, ale czasem to ani basen ani jackuzi nie pomaga.

Mnie czesto boli odcinek szyjny, i wtedy automatycznie bol glowy niesamowity. Mialam nawet raz wizyte masazysty bo bol mnie paralizowal. 

Dokładnie tak mówią moi znajomi, którym dokucza ból kręgosłupa...

Ostatnio sie przekonalam, ze jeszcze bol zeba to cos okropnego.