Wątek:
Opturacyjne zapalenie płuc z alergia na mleko
2odp.
Strona 1 z 1
Odsłon wątku: 5892ogrodniaPoziom:
- Zarejestrowany: 26.05.2010, 19:07
- Posty: 68
Czy ktoś ma doświadczenie w opturacyjnych zapaleniach płuc spowodowanych najprawdopodobniej alergią na mleko krowie? Moja coreczka jest na diecie bezmelcznej i zasatnawoiam się nad odstawieniem Nutramigenu, po czym rozpoznać pierwsze objawy alergii, zanim dojdzie do obturacji? Nie objawiało się to u niej nigdy zmianami skornymi. Czy możliwe aby pojawił się katar alegiczny po podaniu mleka?
Moja córka miała obturacyjne zapalenie oskrzeli, choć czasem i płuc się zdarzyło... Jest alergikiem i pani doktor mówiła, że niestety dzieci alergiczne mają większą tendencję do tej choroby... Tylko, że u nas alergia była tzw. wziewna a nie pokarmowa... Niemniej pierwsze objawy to katar i cięższy oddech... Lecz granica była tak minimalna, że rzadko udało nam się uchronic przed zapaleniem... Dopiero gdy skończyła 3 lata włączyliśmy wziewy przez tak zwaną tubę inhalacyjną i to pzowoliło zapobiegać nawracjającym zapaleniom... Bardzo Ci współczuję, bo wiem jak to jest żyć z dzieckiem z alergią... No i ważne: czasem trzeba zrobić badanie w kierunku mukowiscydozy... Moja Julka miała je w wieku 7 m-cy w szpitalu... Na szczęście wykluczyli tę chorobę...
ogrodniaPoziom:
- Zarejestrowany: 26.05.2010, 19:07
- Posty: 68
2
Mukowiscydoza juz wykluczona... Przez pewnien czas robiliśmy inhalacje z Pulmicordu i Berodualu, ale później odstawiliśmy. Dodatkowo mała dostawała Polprazol na refluks żołądka (podobno to przyczyniło się do obturacji). Teraz nie jest na żadnych lekach i z płucami jest dobrze - na skórze czasami ma lekką wysypkę - co jakiś czs próbuję wprowadzić jej "zakazane" produkty. Z badań skórnych i krwi wyszła cała lista rzeczy na które jest uczulona. Ale z mlekiem cięgle się wstrzymuję, boje się powrotu obturacji. Jakiś czas temu dałam jej 2 dni pod rząd jogurt naturalny, drugiego dnia dostała cieknący katar - minął po dniu. Nie wiem czy to moze byc spowodowanie podaniem białka krowiego, niestety każdy lekarz mówi co innego...