Po złych dniach zawsze przychodzą dobre głowa do góry :)
misiek ma rację - zawsze po burzy wychodzi słońce :) Czasami wydaje mi się, że mam wrodzoną depresję, ale cóż ... nie ma wyjścia. Pewna osoba zapytała mnie kiedyś: Czy ktoś ci obiecywał, że w życiu będzie łatwo? ... Ja odpowiedziałam, że oczywiście, że nie. A ta osoba wtedy mi wyjaśniła, że trudne chwile są bardzo ważne w naszym życiu po 1 uszlachetniają 2 gdyby wszystko było wspaniałe to byłoby strasznie, strasznie nudno. Gwarantuję, że wkrótce wszystko się pouklada i 3mam kciuki :)
idż na spacerek albo pojedź gdzies.Moze zafunduj sobie spa, wizyta u fryzjera,kosmetyczki... wypad na zakupy ciuchowe lub na piwo ze znajomymi? To moje sprawdzone sposoby:)
Beata mam propozycje.
Rano śniadanko gorąca długa kąpiel, makijaż itd..,
Potem zakupy, wydaj wszystko co możesz
Zostaw coś na fryzjera, manicure.
Nie zapomnij opieprzyć kilka osób po drodze.
A jak wrócisz do domku, to ostre dymanko, fajeczka po, lampka wina i usiądź przed telewizorem, rozmyślając jak wiele dzisiaj zrobiłaś
:)
zbyszek, ale to rady dla faceta, ktory jest w dolku, a nie dla babeczki :P
Jeśli tak, to uważasz to współczuje Tobie lub Twojemu facetowi. Chyba, że lubisz metroseksualnych (po dobrym makijażu i manicure).
Widać, to Ty jesteś "facetem" u Ciebie w domu.
zbyszku, chyba sam nie czytasz co piszesz: "A jak wrócisz do domku, to ostre dymanko, fajeczka po, lampka wina i usiądź przed telewizorem, rozmyślając jak wiele dzisiaj zrobiłaś"
to sa rady dla babeczki? zastanow sie najpierw, zanim cos napiszesz.
A w swoim domu, mozesz wierzyc lub nie, jestem 100% babeczka :)
Sama nie wiesz co piszesz i czytasz. Wybrałaś krótki fragment wyrwany z kontekstu całej wypowiedzi. Makijaż, fryzjer, manicure, zakupy - mówi Ci to coś ? A to co zacytowałaś, również pasuje do kobiety. Kobiety wolą winko, a facet wybrał by piwo lub setkę. A dymanko miała być oczywiście z wibratorem, bo w końcu żaden facet nie wie jak dogodzić kobiecie lepiej niż ona sama (czy jej "prawica").
:)
zbyszek widać,że znasz problem z autopsji:D A może to wyobraźnia?
Odpowiedź na #9
a ja przyznam ze to mnie rozbawilo ;kolejnosc prawidlowa aczkolwiek z tym dymankiem to nie bardzo jestem za ,nic na sile !!!ale juz powoli dochodze do siebie !!!ale marze polozyc sie w wannie ,akurat u siebie mam tylko prysznic!!odradzam z rezygnacji wanny!!!ale ciesze sie ze juz wkrotce wakacje !!!
Beata !!!! Wreszcie znalazłam pokrewną duszę :))))) W kupionym niedawno mieszkaniu mamy tylko prysznic, a ja się uparłam na wstawienie wanny i nikt nie może mnie od tego odwieść (chociaż prubują, bo to podobno dużo zachodu :( Tak jak Ty uwielbiam wannę i jest ona najlepsza na doła i nie tylko :)))))))) Mi w poprawie samopoczucia pomaga jeszcze zjedzenie jakiegoś smakołyka i czytanie ciekawej książki - odrywam się wtedy od rzeczywistości :))))) Dbaj o siebie i daj znać jak samopoczucie 
Odpowiedź na #11
dziekuje wszystkim za slowa otuchy ale juz wyplywam na wierzch z mojego dolka!!!sami wiecie jak to jest, gdy sie cos planuje a nie idzie tak ,jak sie chce!!!
No to bardzo dobrze :) Nie wolno się poddawać :) I zawsze jak się ma doła trzeba się z kimś podzielić swoimi problemami, bo wtedy jest lżej :)
Tak czytam Wasze rady....Humor mam pod zdechłytm psem ostatnio... I nie wiem, jak go poprawić...